poniedziałek, 17 czerwca 2024

Przygody i inne zabawy

Przedpremierowo

„Szwendarri”

Patrycja Południkiewicz – Kędzior

 

Z kim najlepiej przeżywać szalone przygody? Oczywiście z przyjaciółmi oraz bliskimi. Czasem okazuje się, że kompan najfajniejszych zabaw jest dość nieoczekiwany, można by rzec wprost niesamowity. Wystarczy dać się ponieść fantazji i skorzystać z okazji.

 

Co zrobić, kiedy samochód ma całkiem inny pomysł na życie niż my i w najmniej oczekiwanym momencie zmienia nasze plany? Majka wraz z rodzicami właśnie stanęli przed takim dylematem. Auto i jakże wdzięcznym imieniu Szwendarri, od czasu do czasu, pokazuje im kierunek do nowej przygody, chociaż początkowo nie wygląda to aż tak interesująco. Jedynie najmłodsi członkowie rodziny zdają się nie przejmować takimi szczegółami jak nagła zmiana planów, improwizacja i zabawa na całego, gdy wszystko wskazywało, iż będzie całkowicie odwrotnie. Niekiedy zapominamy, że proste sprawy są źródłem przyjemnych momentów, jeśli tylko ktoś da się porwać przygodzie.

 

Kochająca się rodzinka i pewien niepokorny samochodzik. Co może wyniknąć z takiego połączenia? Seria przygód, które są nieoczekiwane, za każdym razem inne i przede wszystkim pokazują, że świat bywa niezwykły jeśli tylko uwierzymy w to. Z serią „Szwendarri” jest to jak najbardziej możliwe, gdyż bohaterów nie da się nie lubić. Z łatwością można sobie ich wyobrazić jako naszych przyjaciół. Patrycja Południkiewicz - Kędzior oddała w ręce małych czytelników oraz ich rodziców wspaniałą historię podzieloną na kilka części, dzięki temu łatwo jest poznawać kolejne perypetie sympatycznych postaci, tych dwunożnych oraz czterokołowego. Jeśli ktoś jest niecierpliwy oczywiście można od razu poznać całość, ale poznawanie w odcinkach również dostarcza emocji. Każda z części to nowa przygoda, która daje możliwość poznania jak radzi sobie mała bohaterka oraz jej dorośli odpowiednicy w sytuacjach niecodziennych. Edukacja „przemycona” jest między wierszami i z humorem. A tytułowy Szwendarri pokazuje, że warto niekiedy inaczej spojrzeć na to, co nas otacza i dostrzec to, czym zachwycają się młodsi, a starsi nie doceniają. Lektura tego cyklu jest wspaniałą okazją do porównywania doświadczeń małych odkrywców świata oraz zaznajamiania się z nowymi wydarzeniami, jakie przed nimi. „Szwendarri” to historie pisane z perspektywy dziecka, o jakiej starsi zbyt często zapominają.                                          


                                       Za możliwość przeczytania książki

 dziękuję:

3 komentarze: