Nowość:
„Ulecz ciało, ulecz duszę”
Brittany
Piper
Ciało i
umysł to nie dwa osobne byty, lecz wspólnota. Oczywistość? Nie zawsze. Często
rozdzielamy dolegliwości tego pierwszego od drugiego i na odwrót. Nie zawsze
dostrzegamy powiązaniami między nimi, stawiając ostrą granicę. To, czego
doświadcza ciało pozostawia ślad w umyśle i vice versa. Jeżeli chcemy je
uleczyć warto spojrzeć holistycznie i nie scalić różne sposoby zamiast
sztucznie je dzielić.
Ile razy
próbując różnych metod leczenia wciąż nie ma efektów lub są one niewspółmierne
do ponoszonych wysiłków? Czasem problem tkwi w braku właściwej diagnozy lub
ustalenia źródeł, skąd pochodzą zaburzenia zdrowotne. Niejednokrotnie zapomina
się, że dramatyczne wydarzenia, po jakich nie ma śladów fizycznych,
pozostawiają rany psychiczne, a te zdają o sobie znać w postaci pogorszenia się
zdrowia ciała. Zaklęty krąg, który wcale nie jest tak łatwy do rozszyfrowania i
działający również odwrotnie. Niekiedy mijają lata zanim dotrze się do źródeł
lub też mija równie dużo czasu zanim dotrze się do wydarzeń z przeszłości,
jakie okazują się punktem wyjścia do sytuacji obecnej. Skomplikowane? Tak i
nie. Tak, gdy rozpatrujemy osobno, nie - jeśli bierzemy pod uwagę oba aspekty.
Brittany Piper pod lupę to ostatnie. Skupia się na szukaniu przyczyn i ich
nazwaniu, to jedne z pierwszych kroków, do kolejnych należy bezpieczeństwo,
stres, gospodarkę hormonalną oraz lęk i życie, gdy w końcu zostaje opanowany.
Prosty schemat? Na papierze takim może wydawać się, lecz w codziennej
egzystencji wymaga analizy.
„Ulecz
ciało, ulecz duszę” już od samego początku wskazuje, jaką drogę należy
przemierzyć, by osiągnąć tytułowe cele. Co istotne, autorka wskazuje, iż jej
poradnik nie zastąpi porady i leczenia medycznego. Porady, które przekazuje
pozwalają nam uświadomić gdzie może tkwić źródło problemów, lecz należy
pamiętać o wsparciu lekarza. Poznanie metody Brittany Piper daje do ręki jeden
z kluczy, które pozwalają wyjść z wydawałoby się zamkniętego kręgu bycia w ciągłej
gotowości i lęku, przed tym, co już było oraz skutkami. Bardzo szerokie ujęcie
pojęcia traumy, od definicji, poprzez jej rodzaje oraz wpływ na człowieka, w
tym somatyczny dają czytelnikom wiedzę o niej. Terapeutyczna metoda opiera się o
somatykę, a wcześniejsze rozdziały przygotowują nas pod względem merytorycznym tak,
by móc zrozumieć jej istotę. Brittany Piper szeroko omawia elementy bez jakich trudno
zrozumieć technikę, a jakie są również użyteczne w życiu codziennym, nawet gdy
nie stosujemy Somatic Experiencing. Umiejętność
radzenie sobie z lękiem, zapewnienia sobie poczucia bezpieczeństwa czy też
rozpoznanie traum, jakie wciąż dają o sobie znać, chociaż często w zakamuflowany
sposób pozwala na poprawę jakości życia, co jest ogromną zaletą tej pozycji.
Za możliwość przeczytania
książki
dziękuję: