środa, 24 maja 2023

Przyjaciółki

Patronat:

„Kobiety z odzysku. Podłe intrygi”

Izabella Frączyk

 

Jeśli mamy wsparcie przyjaciół gorsze momenty w życiu łatwiej jest znieść. Pomocna dłoń, a jeszcze lepiej gdy jest ich więcej, jest tym, co pozwala spojrzeć na przyszłość z nadzieją i daje siłę do dalszej walki. Kiedy spełniają się marzenia warto mieć wokół siebie tych, którzy cieszą się tym tak samo jak my i są ich częścią.

 

Podobno przyjaciół najlepiej poznaje się w biedzie, lecz niejeden twierdzi, że również po tym jak reagują na szczęście innych. Cztery przyjaciółki: Zuzka, Agata, Felicja i Gośka, przeżyły z sobą najlepsze i najgorsze życiowe chwile, wiedzą na co je stać wzajemnie i dla siebie zrobią dosłownie wszystko. Jednak nie na wszystko mają wpływ, lecz nie znaczy to wcale, że nie są dla siebie wsparciem. Ostatnio to ostatnie okazało się bardzo potrzebne, wiele już za nimi, ale teraźniejszość nie daje zapomnieć o tym, co miało miejsce. Zwłaszcza Zuzka ma coraz więcej wątpliwości co do tego jak może potoczyć się dalej jej związek. Gdzie jak nie u boku przyjaciółek może na jakiś krótki czas uciec od problemów i znaleźć od nich wytchnienie? Świeżo poznany mężczyzna także wprowadza co nieco zamieszania do jej zdawałoby się w miarę już uporządkowanej, po ostatnich wydarzeniach, egzystencji. Natomiast Agata cieszy się z sukcesów zawodowych i skupia się na swojej pracy, co do reszty nie oczekuje zbyt dużo. W ten sposób oszczędza sobie rozczarowań, chociaż czy na pewno? Felicja i Gośka wspierają dziewczyny jak tylko się da i stoją za nimi murem, nawet nie spodziewając się co jeszcze szykuje im nie tyle los co ludzie. Nie tak trudno skomplikować bardzo dużo i to w krótkim czasie, o czym cała czwórka przekonuje się na własnej skórze. Jednak ktoś rozpoczynając oplatać przyjaciółki siecią intryg nie wziął pod uwagę najważniejszego – ich samych!

 

Kobieca przyjaźń bywa odmieniana przez wszystkie przypadki i nie raz poddawana jest bardzo wnikliwym obserwacjom. Nowa odsłona perypetii pewnej grupy przyjaciółek pokazuje to, co najważniejsze właśnie w tej relacji czyli siłę wsparcia, cieszenia się szczęściem bliskich osób oraz towarzyszenie tak w dobrych jak i w złych momentach. Niby jest to dla dużej liczby osób oczywiste i często stanowi motyw książek, lecz jak zawsze najważniejsze są detale oraz przede wszystkim postacie. W przypadku „Kobiet z odzysku. Podłe intrygi” czeka na czytelników historia nie taka jakich wiele i prawdziwa przyjaźń, na której tle rozwijają się uczucia, pokonywane są przeszkody oraz po prostu toczy się życie, rzeczywiste, z blaskami i cieniami. Izabella Frączyk splotła różne osobowości swoich bohaterek, ich przeszłość z teraźniejszością oraz tym, co dopiero, mniej lub  bardziej, zarysowuje się na horyzoncie. Nie brakuje humoru i dystansu postaci do siebie, zwrotów akcji oraz oczywiście tytułowych intryg, ale najważniejsze są one – kobiety, które wiedzą czego chcą, a jeśli nawet nie, mogą liczyć na przyjaciółki, gotowe by pomóc, dać radę, przytulić lub po prostu być. Jakie to dobre to z pewnością zbyt mało by określić lekturę „Kobiet z odzysku. Podłe intrygi” autorstwa Izabelli Frączyk. Podczas lektury szybko zaczynamy czuć się tak jakbyśmy byli w odwiedzinach u co najmniej dobrych znajomych i z niecierpliwością czekamy na to, co mają nam do powiedzenia. Pisarka wie jak połączyć śmiech, momenty refleksji, siłę przyjacielskich więzów oraz emocje, tak, by czytający wprost pochłonęli książkę.

 

 

Za możliwość przeczytania książki

 dziękuję: