wtorek, 12 czerwca 2012

Morderstwo na śniadanie

"Śmierć za cukiernią"
Joanne Fluke



Małe miasteczka są ostoją spokoju, tradycji i miejscami gdzie człowiek czuje, że jest istotą, a nie jedynie trybikiem w wielkiej machinie metropolii. Oczywiście do czasu, gdy coś lub ktoś zakłóci tę sielankę na przykład znalezieniem ciała ze śladem po kuli na tyłach cukierni...

Malownicze Lake Eden powoli przygotowuje się na surową zimę, ale nim ona nadejdzie złota jesień gości w tej pięknej okolicy. Czerwień i żółty odcień liści ogrzewa ziemne już poranki i wieczory, nadaje kolorów ulicom i placom, wśród drzew bawią się beztrosko dzieci, a najczęstszym i jedynym przestępstwem dorosłych jest przekroczenie szybkości. Zbyt idylliczny obrazek? Gdzieś przecież musi być haczyk, rajskie krajobrazy ukrywają na pewno pośród swej baśniowości ziarno zła, a może nawet więcej niż jedno.



resztę można przeczytać tutaj dlaLejdis.pl :)


Za możliwość przeczytania książki
dziękuję portalowi dlalejdis.pl