Przedpremierowo:
„W rękach bogini”
Monika Magoska –
Suchar
Gniew zdradzonego może
zburzyć wszystko to, co zostało zdobyte, czasem z trudem i nie bez wyrzeczeń. Rozsądek
i logika w takiej sytuacji często są przesłaniane przez chęć zemsty, a ta karmi
się bólem, jakiego nie brak. A od tego już moment by wejść na ścieżkę, z której
trudno zawrócić i nigdy nie odbywa się to bezkarnie.
Ile jest prawdy w
stwierdzeniu, że miłość od nienawiści dzieli krok? Celia przekonała się o tym
dwukrotnie. Jej znajomość z Ralphem zaczęła się od tego drugiego uczucia i
przerodziło się w to pierwsze. Jednak tam gdzie w hollywoodzkich filmach
następuje happy end dziewczyna konfrontuje się z bolesną rzeczywistością. Jej
marzenia znowu okazują się iluzją, a człowiek, jakiemu zaufała zawiódł ją jak
nikt inny. Czy zemsta jest najlepszym rozwiązaniem? Z pewnością nie zagoi
zadanych ran, lecz może będzie jakimś pocieszeniem? Zdrada i kłamstwa idą z
sobą w parze, łatwo w ich towarzystwie stracić orientację i zaufać niewłaściwym
ludziom. Gdzie doprowadzi dziewczynę złamane serce i jej przeszłość? Tajemnice Ralpha
mogą być przekleństwem, chociaż wielu uważa je za coś odwrotnego. Co zrobią ci,
którzy chcą je odkryć bez względu na cenę? Celia była pewna, że wie co to
znaczy zagrożenie, lecz wkraczając do świata kogoś, uważanego za boga medycyny,
dopiero naraziła się na ogromne niebezpieczeństwo. Jej szanse a wyjście cało z
kłopotów są zerowe, chyba, że ktoś wyciągnie pomocną dłoń…
Skomplikowana
przeszłość. Zdrada. Pragnienie zemsty. A jeśli jeszcze mało dobrych składników
do zbudowania pełnej zwrotów akcji fabuły dodajmy miłość i niedopowiedzenia. Oczywiście
nie da się zapomnieć o postaciach, wokół których toczy się akcja i jednocześnie
będących jej siłą napędową. Monika Magoska – Suchar dodała jeszcze medyczne
środowisko, pełne ambitnych wyzwań i emocji, skrywanych pod profesjonalnym
uśmiechem oraz lekarskim kitlem. W pierwszym tomie czytelnicy mieli okazję przekonać
się jak to być „W rękach boga”, lecz to jeszcze nie wszystko, bo historia
aroganckiego i bezkompromisowego lekarza byłaby niekompletna nie jest kompletna
bez przekonania się co oznacza znaleźć się „W rękach bogini”. W pierwszej
części autorka dała czytelnikom soczystą opowieść, w której zaskakiwała ich
nieustannie wyborami bohaterów oraz ty, gdzie one ich zaprowadziły, a zakończenie
oczywiści podsyciło zaciekawienie jeszcze tylko zaintrygowanie. Przyszedł więc
czas by poznać dalszy ciąg relacji, w jakiej ani na moment nie ma niczego
przewidywalnego. Jeśli w wcześniejszym tomie trudno nam było przewidzieć co będzie
w kolejnych rozdziałach, to w drugim domyślanie się tego, co pojawi się w
lekturze jest jeszcze trudniejsze. Monika Magoska – Suchar splata wątki
uczuciowe z rozterkami im towarzyszącymi z elementami thrillera medycznego w
całość nieprzewidywalną do samego końca. Z jednej strony gorący romans, z
drugiej strony przełomowe odkrycie naukowe, połączenie tak odmiennych motywów
daje w efekcie końcowym niesamowicie intrygującą i sensualną historię.
PREMIERA
12.06.2024
Za możliwość przeczytania