sobota, 20 lutego 2016

Śmierć i ogień

"Lasy w płomieniach"
Nora Roberts


Pożar czasem bywa bardziej przewidywalny niż człowiek. Ten pierwszy jest żywiołem, nieobliczalnym i groźnym, lecz możliwym do poskromienia, za to ten drugi jest przeciwnikiem, którego ataku najczęściej nikt się nie spodziewa i  uderzającym w najsłabsze punkty. Niekiedy obaj spotykają się w tym samym miejscu, a od tego już krok do prawdziwie śmiertelnej i wybuchowej mieszanki. Ofiara nie ma żadnej szansy na obronę, jej rozpaczliwego wołania o pomoc nie usłyszy nikt.

Dla jednych zapowiedź lata kojarzy się z ze zbliżającym się urlopem, czasem wolnym i relaksem, dla innych zaczyna się czas intensywnej oraz ciężkiej pracy. Rowan Tripp należy do grona tych drugich i nie narzeka, co więcej cieszy się na nadchodzące miesiące, chociaż wie, że będą one niebezpieczne i ryzykowne. Od lat rytm jej życia podzielony jest na dwa okresy, w jednym żyje tak jak większość, ale w drugim najważniejsze jest gaszenie pożarów. Skacze z spadochronem w sam środek ognistego piekła by go poskromić, za każdym razem stawiając czoła ogromnemu niebezpieczeństwu. Ogromna dawka adrenaliny pomaga w walce z płomieniami, pozwala pokonać zmęczenie, lęk i ból, ale również uzależnia. Rowan nie wyobraża sobie by w innej pracy mogła odnaleźć to co czuje gdy tłumi płomienie, ale poprzedni rok zakończył się tragicznie dla przyjaciela, na jej oczach zginął i to wspomnienie wciąż powraca do niej. Jednak nowy sezon wymaga by odsunąć przeszłość od siebie i skupić się na teraźniejszości, lecz okazuje się to nie takie łatwe. Ktoś za wszelką cenę stara się by nikt nie zapomniał o tym co miało atmosfera w strażackiej bazie staje się nerwowa, a na tym nie koniec. Elitarna formacja strażaków musi zmierzyć się z kimś kto wykorzystuje ich słabe punkty oraz ogień. Zasady jakimi kierowała się do tej pory Rowan nie pomagają w nowej sytuacji, czy przyszedł czas by je zmienić? Nieliczne momenty odpoczynku pozwalają chociaż na krótko przestać myśleć o tym co dzieje się wokół, ale przecież gdzieś w pobliżu czai się morderca, równie groźny jak żywioł z jakim mierzą się tak często. W takich chwilach drugi człowiek umiejący dać wsparcie i znający lęki Rowan pozwala na marzenia o przyszłości całkiem innej niż do tej pory.

Nora Roberts od lat pisze historie wciągające i pozostające na dłużej w pamięci, "Lasy w płomieniach" również do nich należą. Autorka buduje fabułę z wielu wątków stopniowo zazębiających się z sobą, uzupełniając je wyrazistymi sylwetkami bohaterów o raz obrazowo oddanym tłem. Tym razem jako drugi plan posłużyła walka z ognistym żywiołem, na tle którego rozwija się motyw uczuciowy i sensacyjny. Podobnie jak w innych swoich książkach Nora Roberts stara się zmylić czytelnika co do czarnego charakteru, tak by zagadka kryminalna dopiero w zakończeniu został rozwiązana.