sobota, 4 lipca 2020

Lato uczuć


„Gorące lato”

Agnieszka Lingas-Łoniewska, 
Anna Szafrańska, 
Agata Suchocka, 
Paulina Świst, Anna Wolf, Alicja Sinicka, Anna Langner, Agnieszka Siepielska, 
Marta W. Staniszewska, 
J.B. Grajda

Lato, słońce, błękitne niebo, a zamiast codzienności jej wakacyjna odmiana, w której jest miejsce na to, co zazwyczaj spychane jest na drugi, a nawet trzeci plan. Zwyczajność i przewidywalność zastępowana jest przez przypadek, zbieg okoliczności i zrządzenia losu. Dlaczego właśnie w tym, a nie innym momencie? Może właśnie przez beztroskę letnich dni, wakacyjną atmosferę i po prostu pragnienie odmiany chociaż chwilę. W takich chwilach wiele zdarzyć się może, czasem przelotnie, a niekiedy wprost przeciwnie.

Czasem wyjście z przyjaciółmi przybiera dość nieoczekiwane skutki, nawet jeśli wydawało się, że codzienność i tak zwycięży. Urodziny powinno świętować się w odpowiednim gronie i w odpowiednim miejscu, przyjaciółki Kaliny zadbały by jej święto było odpowiednio uczczone, ale rozwoju wydarzeń już nie. W końcu kiedy jak nie w takim dniu można dać się porwać chwili? Nawet jeśli później miałoby się żałować, chociaż czy na pewno tak będzie? Los bywa przewrotny i niekiedy funduje bardzo niespodziewany prezent. Pewne postanowienia są po to by je łamać, Lu chciała jedynie z siostrą spędzić urlop, a mężczyźni byli na samym końcu listy, kilka dni w egzotycznym raju były wystarczające bez dodatkowych atrakcji. Jednak niekiedy warto na chwilę zapomnieć o wcześniejszych przyrzeczeniach, bo jeśli można na chwilę zapomnieć o przeszłości to dlaczego nie skorzystać z takiej szansy? Bez obietnic, planów na przyszłość, liczy się tu i teraz, potem będzie zwykła codzienność. Czy jednak tak musi być? Życie bywa bardziej nieprzewidywalne niż się wydaje. Gdzie można szukać natchnienia do pracy? Może w miejscu gdzie podstawowym obowiązkiem jest relaks i zabawa? Anna miała bardzo sprecyzowane plany co do następnych dni, tak samo jak wiedziała dokładnie jaki typ faceta ją interesuje. Pierwsze okazało się oczywistością, natomiast co do drugiego? Tu  powstał pewien problem w osobie Łukasza, chociaż czy rzeczywiście tak jest? Coś w tej układance nie pasuje, ale dlaczego nie zaryzykować znajomości? Letnia atmosfera nieraz przynosi niespodziewane sytuacje i im podobny ciąg dalszy …

Dziesięć polskich pisarek w antologii  opowiadań pod dużo mówiącym tytułem „Gorące lato” to gwarancja dobrej lektury nie tylko na wakacyjne dni. Ale zacznijmy od początku czyli tego, co najważniejsze, a więc czytelniczych wrażeń po sporej dawce emocjonalnych zawirowań. Bohaterki zabierają nas w różnorodne miejsca na świecie i w Polsce by czytelnicy wraz z nimi odkrywali nieznane i znane rejony go od całkiem nowej strony, tej letniej z nazwy, ale gorącej od strony uczuć i doznań. Różnorodność stylów autorek gwarantuje, że możemy poczuć się podczas czytania jak w wakacyjnej podróży dookoła świata. Mogłoby się wydawać, że to jedynie zbiór opowiadań dobrych na chwile kiedy pragniemy odprężenia i relaksu, lecz jestem pewna, że na inne pory roku również sprawdzi się doskonale. W końcu czy nie lubimy wracać do zdjęć i wspomnień z wakacji? A te historie to o wiele więcej niż tylko zapis urlopowych przeżyć, jakie mają dość ograniczony czas przydatności. „Gorące lato” są zapisem marzeń, chęci ich zdobywania, wychodzenia naprzeciw temu, czego się pragnie, ale jakoś do tej pory było spychane na koniec listy spraw do załatwienia. Kiedy jak nie w upalne dni i noce realizować fantazje albo po prostu oderwać się od codzienności, w jakiej nie ma tej nutki szaleństwa do jakiej tęsknimy? Czasem wystarczy zbieg okoliczności, niekiedy ciut determinacji by sięgnąć po to, co do tej pory wydawało się zasięgiem kto powiedział, iż będzie to jedynie chwilowa odskocznia? Dziesięć autorek pokazało siłę kobiecości z różnorodnych punktów widzenia, w jakich jest miejsce na bycie sobą, wykorzystanie szansy, jaka drugi raz może się nie zdarzyć oraz dostrzeżeniu tego, co do tej pory umykało.


Za możliwość przeczytania książki
dziękuję