poniedziałek, 15 marca 2021

Pomiędzy miłością i zwątpieniem

„Słodko-gorzka”

Ella Fields

 

Jedni przez całe życie jej szukają lub czekają na nią. Inni traktują ją z rezerwą lub nie jest im potrzebna do tego by wieść satysfakcjonującą egzystencję. Niektórym staje na drodze i nagle wszystko się dla nich zmienia, są w końcu ci, mierzący się również z ciemną stroną miłości lub raczej człowieka, jakiego pokochali i stoją u jego boku. Czasem to ostatnie jest trudne i wymaga czegoś prawie niemożliwego.

 

Czy ta miłość nie jest błędem, czy nie przyniesie z sobą więcej bólu niż radości? Pippa zdaje sobie sprawę, że to, co czuje do Toby`iego jest czymś więcej niż tylko zauroczeniem. Ten futbolista zawrócił jej całkowicie w głowie i przede wszystkim w sercu, zresztą jest to obustronne uczucie. Dlaczego więc ma wątpliwości, lecz nie bierze pod uwagę rozstania? Dziewczyna uważa, że wie z czym przyjdzie się jej zmierzyć i da radę, chociaż boi się tego. Jednak przeważają zalety tego, co łączy ją z tym chłopakiem, delikatnym i jednocześnie wiedzącym czego i kogo pragnie. Cieniem na szczęściu kładzie się jego zachowanie, ale poza tym wszystko układa się jak najlepiej. Toby jest zakochany w dziewczynie i prawie nie widzi świata po za nią, ale pewną tajemnicę, nauczył się z nią żyć, czy i ona będzie umiała to zrobić? Pippa zdaje sobie sprawę z czym mierzy się jej chłopak, ona chce go wspierać, ale w tej sytuacji nie ma prostych rozwiązań i każda decyzja, zwłaszcza ta podejmowana w imię tego, co ich łączy może sprawić wiele bólu. Ile będą w stanie poświęcić by być razem?

 

Miłość. Taka z kategorii tych pierwszych, wielkich i … niosących z sobą oprócz motyli w brzuchu oraz niesamowitego szczęścia również stawiania czoła jego i swoim demonom. Niekiedy przerastają tych, którzy już mają duże doświadczenie życiowe, a gdy dopiero wchodzi się w dorosłość tym bardziej odczuwa się ich ciężar, zwłaszcza jeśli już niesie się nielekki swój własny. Ella Fields niejednokrotnie poruszała w swoich książkach trudne tematy, łącząc je z tymi, jakimi na co dzień żyją młodzi ludzie czyli studiami, poszukiwaniem swojej drogi i uczuciowymi rozterkami. Nie inaczej jest w „Słodko-gorzkiej” gdzie za bohaterów mamy studentów, mających wydawałoby się najpiękniejszy okres przed sobą, pełen beztroski, zabawy, popełniania błędów i nauki na nich. Jednak wiemy doskonale, że są to uproszczenia, bo rzeczywistość jest bardziej skomplikowana i to pisarka uchwyciła w swojej powieści bezbłędnie. Z jednej strony jest uczucie i towarzysząca mu namiętność, szczęśliwe chwile, ale z drugiej do głosu dochodzą problemy, jakie stawiają pod znakiem zapytania to, co postacie czują i ich motywy. Tytuł „Słodko-gorzka” oddaje smak książki i przede wszystkim tego jakie emocje towarzyszą bohaterom, konfrontacja jasnych i ciemnych stron pojawia się często i zawsze niesie z sobą ważny przekaz, jednocześnie pokazując jak łatwo można przeoczyć istotne sygnały, że bliska osoba cierpi. Ale na tym autorka nie poprzestaje, pokazuje także jak jest ranione otoczenie i jak trudno pomóc komuś, ale też i postawić granice by ochronić siebie samego. Ella Fields pokazuje spiralę emocji napędzanych miłością, lękami i sekretami oraz przeciwstawienie się temu, co zżera ukochanego człowieka. 

 


Za możliwość przeczytania
książki
dziękuję: