"Niewyznane grzechy siostry Juany"
Kyra Galvan
Kyra Galvan

Przypadek czy przeznaczenie sprawiło, że Laura znajduje stare rękopisy. Dzięki nim poznaje niezwykłą historię, która pomimo upływu setek lat jest równie interesująca jak w chwilach gdy się rodziła. Zawieruchy dziejowe i polityczne sprawiły, że osobisty pamiętnik trafił z Meksyku do Hiszpanii, a może coś lub ktoś jeszcze miał w tym współudział?
Pierwsze strony robią duże wrażenie na meksykańskiej doktorantce, to co ona widziała oczyma dwudziestowiecznej dziewczyny ma okazję zobaczyć okiem siedemnastowiecznej dziewczynki, ale to nie wszystko, to dopiero początek nadzwyczajnej więzi, nie mającej racji bytu, ale istniejącej. Z zapisków wyłaniają się ludzie z krwi i kości, znani i zapomniani, bez retuszu i ubarwień, jednak to sprawia, że są bardziej interesujący od oficjalnych szkiców. Zderzenie dwóch światów, tak różnych, szczególnie gdy konfrontujemy je w obszarze sytuacji kobiet - brak możliwości i całkowita wolność. Laura porównuje swoje życie do losu Isabel, ona ma wolną rękę, natomiast jej rówieśniczka z przeszłości, miała ograniczony wybór - albo małżeństwo albo klasztorna krata. Każda decyzja co do drogi życiowej wymagała poświęceń, jedna wyrzeka się miłości i posiadania rodziny na rzecz życia spokojnego, w którym będzie mgła się realizować, a druga ma możliwość pogodzenia życia zawodowego i osobistego. Intymne wyznania obu bohaterek, pomimo dzielącej różnicy czasowej wydają się wcale nie aż tak oddalone od siebie, w końcu miłość i zdrada jest tak samo odczuwana bez względu na moment w czasie.
Oprócz wątków obyczajowych książka ma jeszcze jeden motyw o charakterze może nie sensacyjnym, ale bliskim mu. Odkrycie, nawet nie nagłośnione, szczególnie gdy dotyczy osoby stanowiącej symbol historyczny, może być nie na rękę dla wielu. Każda informacja, która mogłaby pokazać informacje niezgodne z oficjalnym obrazem, chociaż jest prawdą, traktowana jest jak zagrożenie, które trzeba zdusić w zarodku nawet stosując metody, jak się wydawało zapomnianej, świętej inkwizycji. Czy dawne sposoby ukrywania rzeczywistości znowu zwyciężą?
Zaczynając lekturę książki Kyra Galvan oczekujemy historii obyczajowej opartej na tajemnicach sprzed wieków i tak właściwie jest, ale to dopiero pierwsza warstwa opowieści. Kolejna to związek między trzema kobietami, które wydawałoby się dzieli wszystko, a jednak dane im jest doświadczać podobnych rozterek życiowych. Tytuł może sugerować pewien tok myślenia o bohaterach, lecz okazuje się, że przeszłość i teraźniejszość ma wiele cech wspólnych. No i gdy tego nikt się nie spodziewa wkracza na scenę sensacyjny motyw, prawdziwa niespodzianka, która pozostając w zgodzie z wcześniejszymi motywami, jednocześnie wprowadza napięcie i zaciekawienie jak zakończą się dzieje Juany, Isabel i Laury. Czym były występki siostry Juany i czy na pewno niewyznane? A może znane, lecz ukryte przed tymi, którzy właśnie nazwali jej czyny grzechami? Wiele pytań, a odpowiedzi są do odnalezienia gdy szukamy och zgodnie z cytatem Nie wierz we wszystko, co widzisz, naucz się widzieć to, czego inni nie wiedzą" ...
Za możliwość przeczytania książki dziękuję portalowi Sztukateria oraz wyd. Mała Kurka