środa, 7 kwietnia 2021

Spirala tajemnic


"Zachowaj to dla siebie”

Monika Dworak

 

Codziennie podejmujemy dziesiątki decyzji, niektóre są odruchowe, innym poświęcamy czas by się nad nimi zastanowić. Od czasu do czasu dokonujemy wyboru jaki zmieni wiele lub nawet więcej, ale nie zawsze jest on przemyślany,  niekiedy bowiem  rozsądek schodzi na dalszy plan, a emocje przejmują stery. Ich efekty nie od razu są widoczne, lecz prędzej czy później dadzą o sobie znać. Podobnie rzecz ma się z sekretami, wystarczy chwila by powstały, a ich echa odczuwalne są w długim okresie czasu.

 

Ile może zmienić jeden mail? W przypadku Adama bardzo dużo, wprost prawie wszystko i nie są to słowa na wyrost. Do tej pory wiódł spokojne życie, poukładane, zgodne z jego charakterem. Jego siostra bliźniaczka była bardziej niespokojna, ciekawa świata, ale to on, nie ona, dostał tę konkretną wiadomość, która skłoniła go do spojrzenie za siebie i w siebie. Czy to czego, dowiedział się to prawda? Niczego nie zauważył, nie poczuł, zresztą nie tylko on, jego siostra bliźniaczka Ewa także niczego nie podejrzewała i nadal tak jest. Dlatego to on podejmuje się wyjaśnienia sytuacji, która wymaga od niego zachowania wszystkiego w tajemnicy. Nie tak prosto jest odnaleźć początek nitki gdy ktoś ją pogrzebał dawno temu, ale od tego zależy przyszłość kilku osób. Czy zachowanie w sekrecie tego, czego się wie jest dobrym wyjściem? Z Ewą zawsze był mocno związany, teraz ona pozostaje nieświadoma co dzieje się z jej bratem i wokół niej. Kiedyś również ktoś zdecydował podobnie, tyle, że niewiedza bywa źródłem zbiegów okoliczności, których efekty są nieprzewidywalne  i przynoszą z sobą ból i trudne wybory.

 

Najlepiej niczego nie ukrywać, nie stwarzać tajemnic i zawsze trzymać się prawdy. Co jednak gdy okazuje się, że jesteśmy uwikłani w coś na co nie mieliśmy żadnego wpływu, a tkwimy w samym środku czegoś co nieodwracalnie wpłynęło na nasze życie bez naszej wiedzy? Monika Dworak odpowiada na to i na kilka jeszcze pytań jakie pojawiają się w historii, która wyszła spod jej pióra. Jednak nim poznamy odpowiedzi przed czytelnikami intrygująca lektura, w której nie jakiejkolwiek oczywistości, za to nie jeden znak zapytania oraz kilka ostrych zakrętów w fabule. Autorka genialnie rozegrała historię, którą chciała opowiedzieć, tak, by czytający nieustannie odczuwali napięcie tego, co zaraz, za chwilę wydarzy się. Dodatkowo okruchy informacji podsycają zaciekawienie i skłaniają do wysnuwania przypuszczeń, ale i tak Monika Dworak zaskoczy ich poprowadzeniem akcji. „Zachowaj to dla siebie” jest dość kameralną opowieścią, w jakiej od samego początku odczuwalny jest mroczny klimat, chociaż nie ma mowy o  nim wprost, za to między wierszami i owszem. Wiadomo, że coś się wydarzy, zaraz, tu i teraz, pytanie tylko co to będzie? Kolejne rozdziały odkrywają tajemnice, jakich nie był świadomy, ale i pojawiają się nowe. Bohaterowie z jednej strony szukają prawdy, z drugiej ją zacierają. Dlaczego? Może ze strachu albo po prostu by chronić swoich bliskich? Ważnym elementem są rodzinne więzy, to one odegrały ważną rolę i wciąż leżą u źródeł kolejnych kroków. Czy będzie one kierowały postacie w właściwym kierunku? Niedopowiedzenia, kłamstwa w dobrej wierze, ukrywanie faktów, wszystko dla dobra rodziny, ale czy da się wszystko przemilczeć i zamaskować? „Zachowaj to dla siebie” nie tylko wciąga, lecz skłania równocześnie do refleksji oraz odpowiedzi na nie zadane pytanie z tytułu książki.

 

 

 
Za możliwość przeczytania
książki
dziękuję: