"Przędza"
Gennifer Albin
Świat idealny, bez wojen, głodu, w jakim każdy ma pracę i gdzie nie ma chorób. Raj? Czy może jedynie utopijna wizja idealisty, nie mająca nic wspólnego z rzeczywistością? Od zarania ludzkości człowiek chciał pokoju, ale by go osiągnąć używał narzędzi odwrotnych - wojny i spustoszenia, jak więc udało się okiełznać mu w końcu pierwotne instynkty i osiągnąć taką równowagę? Gdzieś tkwi haczyk w tej idylli? Nic nie dzieje się przecież bez powodu, szczególnie kiedy wszystko wydaje się bez skazy, jaką cenę trzeba zapłacić za ideał?
Arras, jedyny świat jaki zna Adelice i jej rodzina, w nim wszystko jest z góry ustalone i ma swoje wyznaczone miejsce,nawet role ludzi są ściśle określone, a ich życie to schemat nakreślony, a raczej spleciony przez Gildię. To, ona decyduje dosłownie o każdym detalu życia mieszkańców, nie ma ucieczki od nałożonych obowiązków, a prawa są nieliczne i dane nieKTÓRYM. Wolność to słowo, które utraciło dawno już swoje pierwotne znaczenie, rzadko kiedy jest wymawiane, na co dzień nie ma zastosowania, bo i po co jeżeli każdy obywatel godzi się na taki stan rzeczy. Dla dziewczyny właśnie nadchodzi czas zmian, ma talent, który stanowi zarazem przekleństwo. Jeden krok dzieli ją od przepychu, władzy i kariery, ale ona ma całkiem inne plany. Wystarczy tylko, że w najważniejszej chwili zrobi coś odwrotnego niż każda inna nastolatka w jej sytuacji. Dlaczego zamiast sławy i splendoru ma wybrać gorszą drogę? Przecież dzięki swoim umiejętnościom otwarte są drzwi do tego, co pragną jej rówieśniczki i ich rodzice, jest tylko jedno ale - cena, jaką trzeba za to zapłacić czyli utrata rodziny, całkowite odcięcie się od bliskich do końca życia i odrzucenie miłości ...
Jednak czy można ukryć to, co jest tak naturalne jak oddychanie? Arras istnieje tylko i wyłącznie dzięki Kądzielniczkom, to one splatają rzeczywistość, od ich palców zależy wszystko - pogoda, zbiory, i co najważniejsze ludzka egzystencja ... Jak można uciec od swego przeznaczenia? Chociaż czy na pewno wie ona jakie ono powinno być? Może właśnie to, od czego chciała uciec jest odpowiednią drogą? Ale jak odnaleźć swoją ścieżkę pośród kłamstw, iluzji, nietajonej nienawiści i totalitarnej władzy, w jakiej kobiety mają określone role do spełnienia, lecz same ich sobie nie wybierają? Adelice wie i widzi więcej niż powinna, nie jest naiwna, jednak czy jej wrażliwość nie ściągnie na nią kolejnych kłopotów? Już poznała ból jaki jest kosztem wyboru prawdy, a kłamstwo ma o wiele ładniejsze opakowanie ... Jak spełnić oczekiwania innych, pozostać sobą i przede wszystkim odnaleźć tych, których straciła? Każdy jej ruch widoczny jest na życiowej tkaninie, jeden nierozważny ruch i przędza może zostać zerwana i nawet najzdolniejsza Kądzielniczka nie załata tej dziury ...
Świat idealny, świat bez skaz, świat o jakim marzy się, świat, skrywający pod pięknie utkaną maską totalitarne oblicze, w jakim nie ma miejsca na wolność i wyrażanie własnej woli ... "Przędza" to historia z rodzaju fantastycznych, jednak od początku widzi się w niej drugie dno, wcale nie tak odległe od naszej rzeczywistości. Pod pozorami szczęśliwej egzystencji kryje się prawda, o jakiej niewielu wie, ponieważ jest bardzo dobrze ukrywana przed wszystkimi. Ten kto ją pozna nie jest już takim samym człowiekiem. Autorka umiejętnie połączyła motyw uczuciowy z antyutopijnym oraz procesem dojrzewania bohaterów. "Przędza" to książka skierowana nie tylko do młodych czytelników, starsi odnajdą w niej historię, której wiele wątków wyda im się znajomymi i dobrze znanymi z własnymi obserwacji. Pod otoczką fantastycznej opowieści znajduje się portret pełen celnych spostrzeżeń co do współczesnych realiów oraz możliwych dróg, jakimi ludzkość może podążyć. Przyszłość jaka została zarysowana przez Gennifer Albin skłania do refleksji nad nieustannym dążeniem do ideału i skupianiem się jedynie na zewnętrznych cechach przy jednoczesnym zapominaniem o wnętrzu i uczuciach ...
Kądzielniczki niczym Mojry decydują o losie człowieka, od nich zależy wiele, jednak kiedy zaczynają myśleć samodzielnie nić ich życia może zostać zerwana równie łatwo jak każdej innej osoby. Tylko Gildia ma monopol na prawdę i wolność ...
Gennifer Albin
Świat idealny, bez wojen, głodu, w jakim każdy ma pracę i gdzie nie ma chorób. Raj? Czy może jedynie utopijna wizja idealisty, nie mająca nic wspólnego z rzeczywistością? Od zarania ludzkości człowiek chciał pokoju, ale by go osiągnąć używał narzędzi odwrotnych - wojny i spustoszenia, jak więc udało się okiełznać mu w końcu pierwotne instynkty i osiągnąć taką równowagę? Gdzieś tkwi haczyk w tej idylli? Nic nie dzieje się przecież bez powodu, szczególnie kiedy wszystko wydaje się bez skazy, jaką cenę trzeba zapłacić za ideał?
Arras, jedyny świat jaki zna Adelice i jej rodzina, w nim wszystko jest z góry ustalone i ma swoje wyznaczone miejsce,nawet role ludzi są ściśle określone, a ich życie to schemat nakreślony, a raczej spleciony przez Gildię. To, ona decyduje dosłownie o każdym detalu życia mieszkańców, nie ma ucieczki od nałożonych obowiązków, a prawa są nieliczne i dane nieKTÓRYM. Wolność to słowo, które utraciło dawno już swoje pierwotne znaczenie, rzadko kiedy jest wymawiane, na co dzień nie ma zastosowania, bo i po co jeżeli każdy obywatel godzi się na taki stan rzeczy. Dla dziewczyny właśnie nadchodzi czas zmian, ma talent, który stanowi zarazem przekleństwo. Jeden krok dzieli ją od przepychu, władzy i kariery, ale ona ma całkiem inne plany. Wystarczy tylko, że w najważniejszej chwili zrobi coś odwrotnego niż każda inna nastolatka w jej sytuacji. Dlaczego zamiast sławy i splendoru ma wybrać gorszą drogę? Przecież dzięki swoim umiejętnościom otwarte są drzwi do tego, co pragną jej rówieśniczki i ich rodzice, jest tylko jedno ale - cena, jaką trzeba za to zapłacić czyli utrata rodziny, całkowite odcięcie się od bliskich do końca życia i odrzucenie miłości ...
Jednak czy można ukryć to, co jest tak naturalne jak oddychanie? Arras istnieje tylko i wyłącznie dzięki Kądzielniczkom, to one splatają rzeczywistość, od ich palców zależy wszystko - pogoda, zbiory, i co najważniejsze ludzka egzystencja ... Jak można uciec od swego przeznaczenia? Chociaż czy na pewno wie ona jakie ono powinno być? Może właśnie to, od czego chciała uciec jest odpowiednią drogą? Ale jak odnaleźć swoją ścieżkę pośród kłamstw, iluzji, nietajonej nienawiści i totalitarnej władzy, w jakiej kobiety mają określone role do spełnienia, lecz same ich sobie nie wybierają? Adelice wie i widzi więcej niż powinna, nie jest naiwna, jednak czy jej wrażliwość nie ściągnie na nią kolejnych kłopotów? Już poznała ból jaki jest kosztem wyboru prawdy, a kłamstwo ma o wiele ładniejsze opakowanie ... Jak spełnić oczekiwania innych, pozostać sobą i przede wszystkim odnaleźć tych, których straciła? Każdy jej ruch widoczny jest na życiowej tkaninie, jeden nierozważny ruch i przędza może zostać zerwana i nawet najzdolniejsza Kądzielniczka nie załata tej dziury ...
Świat idealny, świat bez skaz, świat o jakim marzy się, świat, skrywający pod pięknie utkaną maską totalitarne oblicze, w jakim nie ma miejsca na wolność i wyrażanie własnej woli ... "Przędza" to historia z rodzaju fantastycznych, jednak od początku widzi się w niej drugie dno, wcale nie tak odległe od naszej rzeczywistości. Pod pozorami szczęśliwej egzystencji kryje się prawda, o jakiej niewielu wie, ponieważ jest bardzo dobrze ukrywana przed wszystkimi. Ten kto ją pozna nie jest już takim samym człowiekiem. Autorka umiejętnie połączyła motyw uczuciowy z antyutopijnym oraz procesem dojrzewania bohaterów. "Przędza" to książka skierowana nie tylko do młodych czytelników, starsi odnajdą w niej historię, której wiele wątków wyda im się znajomymi i dobrze znanymi z własnymi obserwacji. Pod otoczką fantastycznej opowieści znajduje się portret pełen celnych spostrzeżeń co do współczesnych realiów oraz możliwych dróg, jakimi ludzkość może podążyć. Przyszłość jaka została zarysowana przez Gennifer Albin skłania do refleksji nad nieustannym dążeniem do ideału i skupianiem się jedynie na zewnętrznych cechach przy jednoczesnym zapominaniem o wnętrzu i uczuciach ...
Kądzielniczki niczym Mojry decydują o losie człowieka, od nich zależy wiele, jednak kiedy zaczynają myśleć samodzielnie nić ich życia może zostać zerwana równie łatwo jak każdej innej osoby. Tylko Gildia ma monopol na prawdę i wolność ...
Za możliwość przeczytania książki
Dziękuję Wydawnictwu Literackiemu