czwartek, 4 lipca 2019

Dziedzictwo


„Las zna Twoje imię”
Alaitz Leceaga

Więzi rodzinne, siostrzane, macierzyńskie, przyjacielskie, wszystkie one jednocześnie tworzą szkielet emocjonalny człowieka, ale czasami stają się dla niego emocjonalnymi kajdanami. Uczucia mogą dawać nadzieję, lecz bywają również bronią, która zadaje najdotkliwsze rany. Blizny po nich stają się przestrogą by utrzymać w sekrecie wszystko to, co wymyka uznanym zasadom i normom, nawet jeśli będzie trzeba oszukiwać i stawiać własne dobro nad innymi.

Bliźniaczki, ale zupełnie odmienne, tak jakby jedna z nich wzięła całe światło, a w drugiej skupił się mrok. Jednak czy faktycznie tak jest? Alma i Estrella zachwycają urodą,  jako arystokratki od urodzenia zdają sobie sprawę ze swojej pozycji. Nie to czyni je wyjątkowymi, a rodzinne dziedzictwo i to nie te materialne, ale duchowe, chociaż niektórym może przypominać bardziej klątwę. Rodzinna posiadłość jest dla dziewcząt miejscem gdzie mogą bez przeszkód dorastać i być sobą, przynajmniej kiedy są w wąskim gronie. Jednak noszą brzemię przepowiedni, mającej się wypełnić w dniu ich piętnastych urodzin i naznaczyć obie już na zawsze. Nie mogą się od niej uwolnić i już do końca życia będzie ona im towarzyszyć, tak samo jak i Tomas, rówieśnik oraz przyjaciel. Świat stoi przed nimi otworem, jedynie las dzieli tych młodych ludzi od niego, a może chroni przed nim? Jedna z sióstr, wbrew roli wyznaczonej jej przez rodzinę i społeczeństwo, będzie sobą, chociaż zapłaci za to wysoką cenę. Wydająca się bezwzględną dla jednych, do drugich wyciągnie pomocną dłoń bez względu na niebezpieczeństwo, zanadrzu zawsze mająca spuściznę, która daje jej siłę, ale i kosztuje wiele, niekiedy wyzbycia się wszelkich skrupułów …

Nie tak łatwo ująć w słowa wrażenia po lekturze książki „Las zna Twoje imię”. W głowie mnoży się od emocji czytelniczych, lecz jest ich tak dużo i są tak różnorodne, że trzeba trochę czasu by je uporządkować i dać im chwilę by okrzepły. Alaitz Leceaga połączyła magię z grozą i przede wszystkim z literaturą gotycką. Każdy z tych elementów ma swoją rolę w budowaniu napięcia oraz przede wszystkim składa się na motyw główny i nie pozostaje bez wpływu na  samych bohaterów. Nie tyle rozdział za rozdziałem, ale strona po stronie, czytający zagłębiają się w niesamowitą historię Estrelli, niepokornej i buntowniczej, lecz przede wszystkim skrywającej intrygujące tajemnice. Ważną rolę odgrywają w niej krajobrazy, zwłaszcza tytułowy las oraz wzburzone morze Kantabryjskie ze skalistym wybrzeżem i dorównującymi im dzikością górami, nie bez znaczenia jest również monumentalna willa, przypominająca bardziej zamek. Jeśli do tego dodamy lata niespokojne lata trzydzieste, a zwłaszcza czterdzieste dwudziestego wieku oraz frankistowską Hiszpanię to otrzymujemy powieść intrygującą w każdym szczególe, a tych jest wiele i są one niepowtarzalne. Magiczno-gotycka historia momentami wydaje się przypominać „Labirynt fauna” i to nie tylko podobną czasoprzestrzenią, lecz przede wszystkim atmosferą oraz po części postaciami. „Las zna Twoje imię” jest niezwykłą książkę, w jakiej nie brak symboliczności, gwałtownych uczuć, dramatyzmu i grozy grozy podanej odmiennie niż zazwyczaj. Warto sięgnąć po tę lekturę, zarezerwować dla niej czas i zagłębić się w niecodzienną sagę rodzinną, w której nie brak sekretów, gwałtownych emocji i nietuzinkowych bohaterek.




            
                    Za możliwość przeczytania książki 
    
       dziękuję 
 
  wyd. Albatros