Di Toft
Wilkołaki, wampiry, klątwy,tajne stowarzyszenia, te elementy ostatnio c

O czym opowiada więc "Czas złego wilka"? Oczywiście o wilkołakach, bo głównymi bohaterami jest dwójka przyjaciół Nat i Woody, będących tytułowymi wilkenami. Jako agenci Nocnej Zmiany tropią przestępstwa popełniane przez osoby o nadnaturalnych cechach i jednocześnie starają się zapomnieć czyhającym na jednego z nich wrogu - Lucasie Scale`u. Ich drogi krzyżują się z nim w uroczym miasteczku, w którym mieszkają dziadkowie Nata, a gdzie pod nieobecność tych ostatnich ktoś podpala ich dom. Sprawca zostaje szybko wykryty, ale jego ujęcie to nie już nie taka prosta sprawa i dopiero początek o wiele większego problemu - zagłady świata, jakby tego było mało jeden z wilkenów ma problemy z powrotem do ludzkiej postaci. Wyścig z czasem już się rozpoczął, zwycięzca może być jeden, pretendentów do tego miana jest co najmniej dwóch, z czego jeden jest wilkołakiem, mającym pakt z demonem, co daje mu dodatkowe zdolności, a tajemniczym trofeum jest legendarna głowa Baphometa, strzeżona przez Templariuszy i ich następcę. Gdyby tego było mało jest jeszcze podróż w czasie i coś z mitów greckich. Jednak głównym wątkiem jest przyjaźń, która niezależnie od tego co miało miejsce lub wydarzy się, zawsze da siłę by przezwyciężyć zło.
Czasem mniej oznacza więcej, ale zdarzają się też historie gdy bogactwo sprawdza się równie dobrze, szczególnie w opowieściach z pogranicza rzeczywistości znanej i tej bardziej nadprzyrodzonej. Przygody z tajemnicą w tle mają to do siebie, że ich lektura mija niepostrzeżenie, a przy ostatniej stronie pozostaje niedosyt i ochota na więcej. Takie odczucia nie zawsze towarzyszą każdej książce, ale czytając "Wilken. Czas złego wilka" nie traci się czasu, a wprost przeciwnie, dostaje się sporą dawkę dobrej lektury z wieloma niespodziankami. Rzadko kiedy zwracam uwagę na okładki, jednak ta przyciąga uwagę umieszczeniem na niej części trójwymiarowej, znaczenie tej ilustracji odnajdzie czytelnik gdzieś na kartkach książki.
Za możliwość przeczytania książki dziękuję portalowi Sztukateria oraz wyd. Bukowy Las