„Nie
ma nieba”
Jolanta
Kosowska
Miłość
rzadko kiedy kończy się z dnia na dzień, niestety zbyt często ufamy pozorom,
które sugerują, że właśnie taka sytuacja miała miejsce. Ból i żal zaciemniają
obraz tego co właśnie wydarzyło się, pogrążeni w rozpaczy rzadko kiedy
dostrzegamy ścieżkę prowadzącą do chwili kiedy nasz świat uległ wstrząsowi.
Dlaczego tak jest? Może zbyt dużo zostało wzięte na barki lub zatarła się
granica pomiędzy empatią i wyniszczającą odpowiedzialnością?
Czasem
podjęte decyzje wydają się otoczeniu niezrozumiałe i nieracjonalne. Maciek
właśnie zdaniem znajomych dokonał właśnie takiego wyboru, nikt oprócz niego nie
wie dlaczego, a on nie zwierza się nikomu. Świetny lekarz, wspaniały fachowiec,
oddany pacjentom, widzący w nich nie tylko chorobę, ale przede wszystkim
człowieka. Jednak wszystko ma swoją cenę, zwłaszcza kiedy na co dzień obcuje
się z bólem, nadzieją i rozpaczą, życie osobiste trudne oddzielić od
zawodowego, zwłaszcza gdy druga strona także egzystuje w podobny sposób. Jak
długo da się żyć w ten sposób? Może miłość pomaga przetrwać te najgorsze
momenty? Maciek ma plany, a Małgorzata odgrywa w nich rolę główną, z nią
wszystko jest łatwiejsze i prostsze, wspólna przyszłość rysuje się
optymistycznie. Ale czy faktycznie życie jest aż tak nieskomplikowane? Jak to
możliwe, że to co wydawało się silne i okazuje się zupełnie inne? Taki wstrząs
nie przechodzi bez echa, a jeśli los nie szczędzi kolejnych ciosów to pewne
wybory stają się nieuniknione, nawet jeśli wydają się absurdalne dla innych.
Przeszłości nie da się jednak zapomnieć, ona wciąż tkwi w sercu i umyśle oraz
ma w zanadrzu niespodziankę, której nie da się zignorować. Nagle to co
wydarzyło się zaczyna nabierać innego znaczenia, kiedy sekrety zaczynają
wychodzić na światło dzienne po raz kolejny świat zaczyna drżeć w posadach. Strach
czasem każe spojrzeć za siebie i przemyśleć jeszcze raz to co miało miejsce …
Miłość niekiedy daje drugą szansę, lecz nie trwa ona wiecznie i nie każdy ją
zauważa …
Są
książki już od pierwszych kartek, skłaniające do refleksji, a kolejne strony przynoszą
nowe wątki do zastanowienia się nad tym co rzadko jest brane pod uwagę.
Historie wychodzące spod pióra Jolanty Kosowskiej nie pozostawiają czytelnika obojętnym,
pod spokojną pierwszą warstwą kryją się emocje, skomplikowane, pełne
sprzeczności, pokazujące ludzi od strony jaką najczęściej się ignoruje lub w
ogóle nie bierze pod uwagę. Powieść „Nie ma nieba” odsłania kulisy pracy
lekarzy, wydawałoby się, że są one znane, ale czy faktycznie tak jest? Nie
zawsze patrzymy na drugą osobę jak na człowieka, lecz zbyt często sądzimy po
pozorach, krzywdzących i wielokrotnie niesłusznych. Książka Jolanty Kosowskiej
przedstawia dwie strony bohaterów – zawodową i osobistą, jedna z drugą wpływają
na siebie i obie mogą zburzyć równowagę, kruchą jak się okazuje. „Nie ma nieba”
jest książką, której lektura wprowadza czytających w świat, gdzie empatia
pokazana jest od całkiem nowej strony, podobnie jak i odpowiedzialność za
drugiego człowieka oraz konsekwencjach pomocy komuś nawet za cenę zatarcia
granicy pomiędzy obowiązkami zawodowymi i osobistymi emocjami. Jeśli do tego
dołączymy miłość, niespokojną, naznaczoną wykonywanym zawodem to otrzymamy historię
trzymającą w napięciu do ostatnich słów, w jakiej wydarzy się wiele i zaskoczy
ona nas niejednokrotnie.
Za możliwość przeczytania
książki
dziękuję
Autorce - Jolancie Kosowskiej
oraz