wtorek, 12 lipca 2022

Złe początki

Nowość

„Thief”

A. Zavarelli

 

Co pozostaje gdy zostanie odebrane wszystko? Jak dalej żyć jeśli straci się jedyny cel w życiu? Czasem nie dostrzega się i nie docenia się najważniejszego, zwłaszcza jeśli egzystowało się nieustannie na granicy zatracenia siebie samego. Nie zawsze znajdzie się ktoś, kto wskaże nową drogą, nie łatwiejszą, lecz po prostu jedyną, jaka jeszcze pozostała.

 

Tanaka jedynie kiedy tańczy czuje się wolna, resztę czasu zdaje się spędzać w klatce, czy złotej? Tego pytanie nikt dziewczynie nie zadało zdanie się nikt ją nigdy nie pyta, a ona zna swoje zasady jakim musi się podporządkować równie dobrze jak scenariusz całej swojej przyszłości. Nikolaj jest jej przeciwieństwem, każdym centymetrem siebie, nie ma skrupułów i doskonale wykorzystuje prawa, którym musi się podporządkować. Tanaka ma być środkiem do celu dla niego, w czym da radę sprzeciwić się mu krucha i delikatna baletnica? Każde z nich ma swoje tajemnice i pokazuje tylko tyle ile chce lub jest w stanie. Silniejszym wydaje się on, lecz ona jest równie dobrym obserwatorem i dostrzega jego rysy. Do czego doprowadzi ta gra? Zwycięzca i pokonany jest znany od pierwszej chwili, chociaż czy na pewno? Role już dawno zostały im przypisane, jeśli złamią zasady one zniszczą ich, lecz jeśli rzuci się na szalę najcenniejsze może uda się ją przechylić w swoją stronę …

 

Ten sam świat, ale jego dwa bieguny, ją i jego obowiązują brutalne prawa, wiedzą doskonale jaka jest ich rola, scenariusze ich życia zdają się być już napisane wraz z finałem. Jednak czy na pewno? A. Zavarelli rozgrywając losy głównych bohaterów delikatność zostawia sobie jedynie na szczególne momenty, większość scen ma w sobie ostrość i twardość. Podczas czytania czytelnik ma wrażenie, że lektura utrzymana jest w czerni, szarości i czerwieni, z rzadka dostrzega się inne barwy. Jednak taki zabieg sprawia, że skupiamy się na tym, co najważniejsze czyli opowieści o ludziach jacy umieli prawie doskonale wykreować swój wizerunek i uwierzyli w niego tak jak otoczenie, ale stał się on klatką, jakiej pręty wciąż ich ranią. Pisarka głęboko wchodzi w dysfunkcyjne relacje rodzinne oraz związki, jakich źródła dalekie są od zwyczajnych, jej postacie to osoby, które widziały za dużo zbyt wiele razy. Łatwo jest wyrobić sobie o nich bardzo szybko zdanie, lecz za pierwszym wrażeniem przychodzą kolejne, sprzeczne i  z wieloma niewiadomymi. A. Zavarelli pokazuje jak skomplikowany może być człowiek oraz ile ukrywa pod różnorodnymi maskami. Emocje wprost lub pomiędzy wierszami wibrujące odsłaniają portret ludzi jacy wbrew wszystkiemu walczą o to, co dla nich ważne, raniąc siebie i innych, niekiedy nieświadomie, a czasem z premedytacją. „Thief” jest mroczną historią obok, której trudno przejść obojętnie, w jakiej uczucia są wciąż poddawane próbie, a bohaterowie próbują wyrwać swój kawałek szczęścia, płacąc za to często boleśnie wysoką cenę.

 

 


Za przeczytanie książki

dziękuję: