poniedziałek, 26 sierpnia 2013

Rodzinna niepamięć

"Nad rzeką niepamięci"
Joanna Lustyk


Czym właściwie są więzy rodzinne? Jak można je opisać? Czy można naprawić coś, co dawno temu zostało zniszczone? Podobno z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciu, a rzeczywistość to całkiem inna bajka, w jakiej często brak nie tylko szczęśliwego zakończenia, ale i dobrych wspomnień ze wspólnych chwil. Teraźniejszość jest wynikiem przeszłości, w niej kryje się tajemnica tego co ma miejsce obecnie, odkrycie jej może pomóc zrozumieć wiele, a przede wszystkim to, co zraniło kiedyś dotkliwie kogoś.

Adam nie spodziewa się znaleźć w papierach i dokumentach pozostawionych przez ojca niczego nowego. Ot, sterty makulatury zgromadzone przez lata, same niepotrzebne nikomu szpargały, które dawno straciły swoją aktualność. Jednak gdy się nad nimi chwilę pochylić, zatrzymać wzrok na nich dłużej, wziąć do ręki zapisane kartki, to może się okazać, że kryją coś więcej niż zdezaktualizowane wiadomości. Powoli skrawki informacji wciągają mężczyznę w świat jaki już przeminął, wyczytuje z nich to, o czym mówiło się szeptem bądź w ogóle zbywano milczeniem. Rodzinna historia nagle okazuje się być czymś więcej niż tylko zbiorem dat narodzin i śmierci oraz cieniami ludzi. Wielkie wydarzenia historyczne splatają się z losami członków rodzin Leńskich i Kozarynów. Jeszcze przed chwilą Wiktoria, Ewelina i Stefan byli nieznaną ciotką i rodzicami, teraz nabrali całkiem nowych barw, a zapamiętane obrazy okazują się mieć dużych białych plam, które dopiero teraz ujawniają się i wzbudzają potrzebę wypełnienia. Więzi rodzinne okazują o wiele bardziej skomplikowane niż Adam Leński sobie je wyobrażał. Pierwsza wojna światowa, rewolucja październikowa, druga wojna światowa, każde z tych wydarzeń wywarło niezatarte piętno na jednej i drugiej familii, skryło się jednak pod warstwą szarej codzienności, lecz wciąż przypominało o sobie, chociaż nie wszystkim dane było je zauważyć. Portret jaki wyłania się z pożółkłych papierów ujawnia wielkie uczucia i równie ogromne rozczarowania oraz coś jeszcze - sekrety skrzętnie skrywane przez całe dziesięciolecia. Czy po tylu dekadach jest jeszcze szansa by rozwiązać familijne zagadki? A może trzeba sobie zadać pytanie czy warto odkrywać coś co zostało pogrzebane?

"Nad rzeką niepamięci" to opowieść, w jakiej odkrywane są rodzinne tajemnice i prawda o sobie samym. Prawdziwa saga, w której wielkim namiętnościom towarzyszy rozczarowanie i ból, miłość splata się z nienawiścią, ludzki los z przełomowymi datami w historii. Leńscy i Kozarynowie na pozór nie różnią się od innych rodzin, jednak pod tą maską skrywa się prawdziwa plątanina uczuć, niedomówień i przypuszczeń. Joanna Lustyk odkrywa prawdę, jaka przez lata była ukryta przed głównym bohaterem, czytelnik wraz z nim poznaje jego bliskich i to, co z nimi go wiąże. Narracja prowadzona przez kilka postaci pozwala wejść głęboko w świat, który już przeminął, lecz wciąż wpływa na teraźniejszość. "Nad rzeką niepamięci" to panorama ludzkich losów i wyborów na tle niespokojnego stulecia, jedne z drugim splata się w zawiły łańcuch przyczynowo-skutkowy, a każde jego ogniwo to życie człowieka.



         Za możliwość  
   przeczytania  książki               dziękuję wyd. DAMIDOS