„Gangsterzy.
Zrodzeni z mroku”
Anna Wolf
Agnieszka Siepielska
Monika Nerc
W mroku kryje się zło, strach, gniew, nie widać w jego cieniu ran, a ból również łatwiej ukryć. Ci, których stworzył traktują go jak dom, wiedzą czego po nim mogą się spodziewać i jak bywa zwodniczy. Jednak i w takim miejscu czasem rodzi się coś dobrego, chociaż naznaczonego jego mrocznym piętnem.
Dla jednych piekło, dla innych miejsce gdzie czują się doskonale. Mrok, skomplikowane emocje i przede wszystkim splot okoliczności, który sprawia, że i tak pogmatwana rzeczywistość staje się jeszcze mocniej poplątana. Zoran dostrzega piękno tam gdzie większość nawet boi się spojrzeć, ale nie on. Jego sława go wyprzedza, a dla niego to powód do zadowolenia. Aurora pojawia się w jego życiu niespodziewanie, nie zdając sobie nawet sprawy co to dla niej oznacza, zresztą czy on wie co los, a może przeznaczenie im szykuje? Jak długo można uciekać, oglądać się za siebie i traktować strach jako coś oczywistego? Sophie traktuje to wszystko jako codzienność, z którą po prostu egzystuje, starając się wyrwać chociaż odrobinę normalności. Casha życie doświadczyło już zbyt mocno, ma swoje sekrety, jakich ciężar z czasem wcale nie zmalał. Tych dwoje ma wiele bolesnych wspomnień, razem próbują zbudować wspólną przyszłość, ale nie jest to łatwe jeśli wciąż przypominają o sobie rany zadane z przeszłości. Czy pozwolą zabliźnić się im, chociaż wymaga to od nich stawienia czoła temu, co ich tak okrutnie napiętnowało? Historia Czarnego i Ruty w ogóle mogła nie mieć początku, dwie decyzje podjęte w ułamku sekundy stoją za tym, w co nie wierzył nikt. Oni są kimś więcej niż uosobieniem kłopotów, biada jeśli ktoś niepożądany wejdzie im w drogę, zwłaszcza kiedy pragną jednego spokoju, no może czegoś więcej, ale w ich świecie zdaje się to być mało prawdopodobne … Już udowodnili, iż nie ma dla nich rzeczy niemożliwych, jednak teraz do stracenia mają dużo więcej. Czy zaryzykują wszystko i rzucą wyzwanie światu?
Można by powiedzieć, że z niebezpieczeństwem niektórym do twarzy. Na pewno tak jest w przypadku postaci wykreowanych przez Annę Wolf, Agnieszkę Siepielską oraz Monikę Nerc. Jak przystało na doświadczone autorki, doskonale one wiedzą jak podgrzać atmosferę i sprawić by czytelnik poczuł się zaintrygowany. Pod jednym, wspólnym, tytułem kryją się potrójne emocje, mroczne, ryzykowne i przede wszystkim zaskakujące tym, do czego prowadzą. Nie da się im odmówić niepowtarzalności oraz siły przyciągania, której trudno nie ulec, chociaż zdają się być aż nadto zwodnicze i tak kuszą. Pisarki wykorzystują ją w każdym calu, lecz nie poprzestają na tym, bo to jedynie przystawka do dania głównego czyli opowieści o ludziach, dostających szansę i zdają sobie sprawę jak jest ona niepowtarzalna. Tyle, że są jeszcze realia w jakich funkcjonują, które na każdym kroku brutalnie przypominają o sobie. Jaką drogę wybiorą? Tę, jaka nawet dla nich samych jest zaskoczeniem. Mrocznie gorące uczucia razy trzy czyli bombowa dawka historii, które po prostu trzeba przeczytać. W jednej książce potrójna lektura, w jakiej jest wszystko co tak lubimy: bohaterowie z przeszłością i po przejściach, burzliwe zawirowania uczuciowe, sensacyjny klimat oraz zmysłowa atmosfera. "Gangsterzy. Zrodzeni z mroku" to intrygujące spotkanie, gwarantujące niezapomniane emocje czytelnicze. Przebojowe trio pisarek zapewniło czytelniczkom sensacyjnie ognistą jesień.
Za możliwość przeczytania
książki
dziękuję: