środa, 22 maja 2019

We mnie jest ...


„Szał”
Anna Lewicka

Niektóre związki rozpoczynają się gwałtownie i z równą intensywnością rozpalają zmysły dwóch stron. Nim się spostrzegą przelotna znajomość ewoluuje w coś poważniejszego, nienazwanego, lecz sprawiającego, że zmienia się perspektywa uczuć. Jednak czy świeża więź ma szansę przetrwać niespodziewane burze oraz pradawną siłę, która czeka na chwilę słabości?

Czerpanie z życia pełnymi garściami wychodzi Idze doskonale, przynajmniej tak można by sądzić obserwując z boku. Jednak to nie pozory, ale jedna z twarzy dziewczyny, o wiele bardziej skomplikowanej niż większość myśli. Oddana siostrom zrobi dla nich wszystko, ale jednocześnie zdobywa to, czego pragnie. Alex jest mężczyzną z całkiem innej rzeczywistości, zupełnie odmiennym od dotychczasowych znajomych i to nie tylko z racji bycia berserkerem. To ostatnie intryguje Igę i nie zamierza ona dać posłuchu ostrzeżeniom siostry, przekonała się, że nie są oni zagrożeniem dla czarownic. Tak, właśnie czarownic, którą jest ona i bliskie jej kobiety oraz wiele znajomych. Liczy się przede wszystkim coś co łączy ją z Alexem, równie nieprzewidywalnym jak ona i mającym kilka sekretów w zanadrzu. Wydaje się, iż tych dwoje łączy prawdziwe, chociaż trudne uczucie, lecz coś czai się i czeka na odpowiedni czas. Magia czasem przynosi więcej niż było zaplanowane, zignorowanie znaków ostrzegawczych może drogo kosztować. Czy z tego pojedynku wyjdą siostry cało? Mają za sobą wieki kobiecej siły i wiedzy oraz nowych sprzymierzeńców, ale przeciwnik czekał wieki …

Pradawne wierzenia i współczesna magia w połączeniu z gorącym uczuciem stanowią intrygującą mieszankę. W „Więzi” czytelnicy otrzymali doskonały wstęp do porywającej historii, w której autorka wyraźnie naszkicowała część postaci, inne pozostawiając w półcieniu, a zarys całości skutecznie pobudził apetyt na dalszy ciąg. Druga część nie rozczarowała, nawet więcej już od pierwszych stron można było się poczuć usatysfakcjonowanym lekturą, ale z każdą kolejną kartką opowieść jeszcze mocniej wciąga. Nieprzewidywalność, magiczny klimat oraz przede wszystkim bohaterowie sprawiają, że zaraz po przeczytaniu „Szału” od razu pragnie się poznać trzecią część niezwykłej trylogii, w której nie ma nic oczywistego. Z jednej strony na wskroś współczesna historia dwojga ludzi, którzy jednocześnie są całkowicie różni oraz o wiele bardziej podobni niż mają odwagę to przyznać. Z drugiej prawdziwie nordycka-słowiańska saga łącząca w sobie dawne mity z teraźniejszością, w jakiej więzy krwi, przyjaźni oraz rodzinne stają się źródłem wydarzeń całkowicie odmieniających egzystencję kilku osób. Anna Lewicka burzy granice i buduje pasjonującą fabułę, gdzie rzeczywistość ma więcej niż jeden wymiar, miłość ma tyle odcieni ilu bohaterów, a prawda co i rusz pokazuje nowe oblicze. Na samym początku „Szału” iskra namiętności rozpala ogień, lecz czy pochłonie on bohaterów? Tego nie wiadomo, ale kiedy czarownica i berserker zbliżą się do siebie temperatura wokół wzrasta szybko i płomień może zranić tego, kto nie będzie na to przygotowany. Jednakże to coś więcej niż opowieść o emocjach, pisarka dała czytelnikom niezwykle barwną, tajemniczą i magiczną książkę, w jakiej zdaje się, że to, co najlepsze dopiero nastąpi, pomimo już i takiej ogromnej dawki wrażeń. Walka tego, co było z tym, co jest już się rozpoczęła, zło znowu doszło do głosu i wykorzystało ludzką nieświadomość …


Za możliwość przeczytania książki 


dziękuję wydawnictwu:
 
 
Znalezione obrazy dla zapytania wydawnictwo jaguar