środa, 9 stycznia 2019

Styczniowa Filia

Pani Zima przypomniała sobie, że jeszcze zbytnio nie zaznaczyła swojej obecności i uczyniła to z przytupem. Za oknem biało, zimno i jakoś na dłuższe spacery niż to konieczne nie zawsze ma się ochotę. Przy czytaniu i wyborze lektur można zapomnieć o pogodzie i jakoś przetrwać do cieplej wiosny i lata ;)


Dane James był moim sąsiadem. Silny i sumienny, stanowił dla mnie zakazany owoc.
Zakochaliśmy się w sobie od pierwszego wejrzenia. Choć pragnęliśmy być razem, nigdy temu uczuciu nie ulegliśmy. Kochaliśmy się w sobie przez większość życia, ale los miał dla nas inne plany. Wiedział, że się zakochamy; wiedział, że się rozstaniemy. To było przekleństwo powracającego koszmaru lub nadzieja na znajomy, dobry sen.
Nasza przeszłość była burzliwa, przyszłość rysowała się w ciemnych barwach, ale zawsze mieliśmy nasze piękne teraz.
W końcu jednak i to zostało nam odebrane.







Romeczek Słowacki (nazwisko zobowiązuje!) to niespełniony pisarz, który w oczekiwaniu na światową sławę chałturzy (z czegoś trzeba żyć), tworząc teksty reklamowe o odkurzaczach i pieluszkach. Miłość jego życia, Elena, wpada na kompletnie wariacki pomysł, który pozwoli wydusić z talentu ukochanego nieco więcej pieniędzy. Będzie jednak potrzebować pomocy. Na kogo może liczyć? Na Barbarę, która dopiero co pochowała męża i wbrew wszystkim uważa, że nie był wcale taki beznadziejny. Na Dorotę pałającą chęcią zemsty na swoim byłym, który zostawił ją dla młodszej i to w momencie najgorszym z możliwych. I wreszcie na Martę, której po raz trzeci z rzędu nie udało się dostać na studia aktorskie, czeka więc nadal na swój wielki moment, pracując w call center.
Drużyna jedna na milion. Co może pójść nie tak?
Niespodzianka goni niespodziankę, na dodatek szczerze ubawiony Amor pudłuje, posyłając swoją strzałę zupełnie nie tam, gdzie powinna trafić.
Wrocław. Miasto idealne do tego, by zacząć wszystko od nowa. Miasto, w którym miłość kiełkuje na najmniej oczekiwanym gruncie.


 Dziecko zabiło dziecko.
Tak orzekł sąd.
Ale kto tak naprawdę zabił Maisie Earnshaw?

Siedem lat temu sześcioletnia Maisie zostaje zamordowana.
Odpowiedzialność za jej śmierć spada na czternastoletnią Isabel. Dziewczynka nic nie pamięta, ale na ubraniu i dłoniach ma krew Maisie. Sąd skazuje ją za morderstwo.

Leah zaczyna pracę w szpitalu psychiatrycznym dla szczególnie niebezpiecznych przestępców.
Poznaje Isabel i spędza z nią dużo czasu.
Wkrótce zaczyna podejrzewać, że ktoś inny jest winien śmierci dziewczynki sprzed siedmiu lat.
Jeśli tak, to kto to zrobił?
I czy da się zwrócić młodej dziewczynie skradzione dzieciństwo i zdjąć z niej piętno morderczyni?



Kiedy myśliwy zmienia się w zwierzynę łowną, przestają obowiązywać wszelkie reguły.
W Szczecinie grasuje seryjny morderca. Swoje ofiary zabija bardzo brutalnie, a na miejscu zbrodni zawsze zostawia coś charakterystycznego. Nazywa siebie „Nietykalnym”, a w listach rzuca wyzwanie policji.
Były policjant Dariusz Suder żyje na odludziu i święty spokój, którego tak szukał, zaczyna mu nieco doskwierać. Bez zastanowienia przyjmuje więc od komendanta wojewódzkiego propozycję nieformalnego dołączenia do zespołu powołanego w KWP w celu złapania mordercy.
Kiedy Suder zaczyna śledztwo, „Nietykalny” obiera go sobie na osobistego wroga. A gdy wszystkie tropy okazują się fałszywe, policjanci zdają sobie sprawę, że w tej sprawie nie obowiązują żadne reguły.
Szczecin jeszcze nigdy nie był tak mroczny…
 
 
 Rok po ucieczce od męża Kasandra Reimann prowadzi spokojne, ustatkowane życie za granicą. Jest przekonana, że udało jej się zostawić wszystko za sobą – także konsekwencje tego, co zrobiła, by ratować siebie i dziecko. Do czasu. Pewnego dnia jej syn nie wraca do domu po wizycie u kolegi, a jedyny ślad prowadzi do Opola.

Zrozpaczona matka zrobi wszystko, by odnaleźć dziecko, nawet jeśli będzie oznaczało to ponowne spotkanie z człowiekiem, którego życie zniszczyła.

Damian Werner tymczasem wprowadza się do nowego mieszkania, wciąż starając się zapomnieć o wszystkim, co spotkało go rok temu. Przeglądając jednak rzeczy zostawione przez poprzedniego właściciela, trafia na starą kasetę VHS, która rzuca nowe światło na jego przeszłość…
 
 
 
 Hematoi pochodzą ze związków bogów ze śmiertelnikami, a dziecko pary czystokrwistych posiada nadludzkie moce. Potomkowie Hematoi i śmiertelnika... cóż, nie za bardzo. Ci, będący półkrwi, mają dwa wyjścia: mogą zostać wyszkolonymi protektorami, którzy tropią i zabijają daimony, lub sługami w domach tych wyżej postawionych.
Uczniowie Przymierza muszą przestrzegać kilku zasad. Alex ma z tym wyraźny problem, zwłaszcza z najważniejszą z nich: związki pomiędzy tymi czystej krwi, a półkrwistymi są zakazane. Niestety, dziewczynie bardzo podoba się pewien niesamowicie przystojny Aiden. Uczucie, jakim go darzy, nie stanowi jednak jej największego problemu. Dużo trudniej jest pozostać przy życiu na tyle długo, by ukończyć szkołę Przymierza i stać się protektorem.
Jeśli zawiedzie, spotka ją los gorszy niż niewola czy śmierć: zostanie zmieniona w daimona i będzie ścigana przez Aidena, a to naprawdę byłoby do bani.
 
 
 
 
Doktor Gaston Laval pracuje we francuskim szpitalu polowym. Tam poznaje Polkę, Muriel de Voss, której największym marzeniem jest zostanie lekarką. Tajemnicza kobieta zaskakuje go swoją znajomością anatomii, chirurgii i leków, a historia jej życia porusza go do głębi. Pomiędzy nimi rodzi się uczucie, jednak okrucieństwo wojny ich rozdziela.
Nie bacząc na śmiertelne niebezpieczeństwo, lekarz wyrusza za ukochaną przez Pireneje do Hiszpanii. Czy będzie dane im się spotkać? Czy Muriel ma szansę na studiowanie ukochanej medycyny? Czy miłość zatriumfuje w czasach wojennego szaleństwa?
 
 
 
 
 
 
 
 
Maja Preis jest spełnioną kobietą. Odniosła zawodowy sukces, ma wspaniałą rodzinę i piękny dom. W pogoni za inspiracją, znudzona życiem, wyrusza w samotną podróż. Nieoczekiwanie spotyka miłość sprzed lat. Odżywają dawne wspomnienia i tęsknota za wyidealizowanym uczuciem. Maja staje przed trudnym wyborem. Jej serce rozpada się na milion kawałków, które próbuje pozbierać, aż w końcu nie ma już odwrotu…