sobota, 8 czerwca 2024

Nie zapomnij

Nowość:

„Skazany”

Freida McFadden

 

Jeśli raz złamiesz zasady zrobisz to jeszcze nieraz. Czasem przyjdzie za to zapłacić o dużo większą cenę niż ktokolwiek mógłby przypuszczać. Czy znając konsekwencje łatwo zdecydować się na powtórzenie tego kroku? Ile będzie kosztować kolejne przekroczenie granicy?

 

Brooke chce jedynie spokojnie żyć wraz ze swoim synem. Nic wielkiego, ale nie tak łatwo zdobyć to, jeśli ma się taką przeszłość jak ona. Właśnie znowu kobieta musi się z nią zmierzyć. Nowa praca wiąże się z ewentualnością spotkania kogoś, o kim od lat starała się zapomnieć. Podobno pierwszej miłości nie zapomina się, lecz ona pamięta ją z innego powodu. Shane Nelson trafił do więzienia o zaostrzonym rygorze, bo zeznawała przeciwko niemu. Nikt z jej współpracowników o tym nie wie, taka informacja oznaczałaby utratę dopiero, co zdobytego zajęcia. Zresztą wtedy ona była kimś innym, teraz jest profesjonalistką i poza tą jedną zasadą nie złamie już żadnej innej. Jeśli tego będzie się trzymała i nie zacznie rozpamiętywać tego, co miało miejsce dziesięć lat temu wszystko będzie dobrze. A jeśli ten plan nie wypali? Wspomnienia trudno wymazać, a tym bardziej jeśli ma je ktoś jeszcze. Shane na pewno nie zapomniał komu „zawdzięcza” pobyt w zakładzie karnym. Brooke tylko pracuje w tym samym miejscu, gdzie znajduje się on, nic więcej. No chyba, że zdarzy się coś, co skłoni ją do kroku, jakiego nigdy nie powinna robić. Wtedy i teraz. Nie miała nawiązywać więzi z Nelsonem…

 

Sztuka manipulacji posunięta do granic i na mistrzowskim poziomie. Spirala emocji. Brutalna przeszłość, która miała być zamkniętym rozdziałem. No i ta niepewność, która wpierw jest niezauważalna, lecz z każdym rozdziałem wychodzi z cienia i rzuca mroczny cień na to, co było podstawą, lecz faktycznie nią jest? Zdawałoby się, że Freida McFadden już na samym początku zrzuca największą bombę, ale w takim razie, co będzie dalej? Doskonały thriller z wirtuozersko nakręcanym napięciem, niezauważalnie, lecz z całą pewnością odczuwalnie. Pomiędzy wierszami dostrzegalne są znaki zapytania, chociaż odpowiedzi dawno zostały uzyskane. Nic nie powinno budzić wątpliwości… A jeśli wszystko wyglądało inaczej? Zdrowy rozsądek powinien włączyć, co najmniej światła ostrzegawcze, chociaż może wątpliwości wcale nie są bezpodstawne? Naprawdę wielkie brawa dla autorki, potrafiącej tak sterować emocjami czytelników, poprzez postępowanie swoich bohaterów, iż zaczynamy się wahać w swojej ocenie. W „Skazanym” prawda zostaje poddana ogromnej próbie, na dowody i poszlaki, jakie jeszcze przed momentem były jednoznaczne zaczynamy spoglądać z całkiem inne perspektywy. Jaki będzie finał tej książki? Freida McFadden przyzwyczaiła czytających do nieoczywistych finałów i nie inaczej jest w najnowszej historii spod jej pióra. Jeżeli ktokolwiek spodziewa się, że odetchnie ze spokojem po ostatnim zdaniu przekona się, że będzie mu do tego bardzo daleko.



Za możliwość przeczytania książki


 dziękuję