Massimo Carlotto

"Miłość bandyty" to nie tylko opowieść o prywatnym dochodzeniu w światku przestępczym, w historii opowiadanej przez Massimo Carlottiego tak naprawdę nie ma podziału na czerń i biel, na środowisko mafii i praworządnych obywateli, są tylko układy każdego z każdym, przymykanie oczu na łamanie prawa i handel najlepszym towarem - informacją. Za pieniądze można kupić wszystko, no może prawie wszystko, a jeden błąd może skutkować nawet po latach dramatem dla kogoś, kto obdarzył uczuciem osobę z niełatwą przeszłością i o tym przekonują się właśnie bohaterowie. Postacie z jednej strony są pozbawione złudzeń co do realiów, które wybrali jako swoje miejsce na ziemi, z drugiej strony dla przyjaciół i prawdziwego uczucia są w stanie pokonać każdą przeciwność czy przeszkodę. Gdzie w tej opowieści jest miejsce na kryminał noir? Od pierwszej do ostatniej strony ten motyw jest podstawą fabuły czyli niewyjaśnione sprawy, femme fatale, przypadek wplątujący postronne osoby w obce im porachunki no i prywatny detektyw, stawiający prawdę i przyjaciół na pierwszym miejscu. Sam tytuł książki, jak przystało na ten gatunek, nie ma tylko jednego znaczenia, wręcz przeciwnie, opisuje to samo uczucie, ale jakże różne w zależności od tego kto go doświadcza. Miłość i nienawiść w połączeniu z mafijnymi porachunkami daje mieszankę niebezpieczną, wręcz morderczo wciągającą od pierwszej strony i nie kończącą się na ostatnim zdaniu, bo ono jest wstępem do kolejnej historii, jednocześnie będącej kontynuacją i nową opowieścią.
Autor przedstawia całkiem inne oblicze środowiska, wydającego się być po drugiej stronie prawa. Ten obraz nie gloryfikuje przestępców, nie czyni z nich bohaterów, jest raczej portretem ludzi, którzy są świadomi swoich wyborów życiowych i ceny, którą przychodzi im za nie zapłacić. Wpleciony wątek obyczajowy nie jest tylko tłem dla motywu sensacyjnego czy też jego uzupełnieniem, lecz jego integralną częścią. Akcja opiera się na czarnym kryminale, ale równoprawnym elementem jest zwyczajne życie, które chcą prowadzić i prowadzą tytułowi bandyci, aż do chwili gdy ich dawne czyny zaczynają wpływać na egzystencję, wtedy opadają złudzenia i rzeczywistość upomina się o zapłatę, za czas gdy pozostawała w cieniu.

Za możliwość przeczytania książki Dziękuję wyd. Videograf II