czwartek, 17 sierpnia 2023

Niepewność

 Nowość:

„Pocałunek gangstera”

I.M. Darkss

 

Czy uda się ocalić uczucie jeśli nie pamięta się człowieka, którym się go obdarzyło? Przecież to sercem się kocha, nie rozumem. Jednak miłość gdzieś znika, tak jakby jej w ogóle nie było. Bez wspomnień jesteśmy niezapisaną kartką …

 

Bethany jest zdezorientowana, nie wie komu i w co wierzyć. Mężczyzna, przedstawiający się jako Logan twierdzi, że jest w nim zakochana i to z wzajemnością, lecz dla nie to jedynie słowa, jakie mogą być prawdą, ale także kłamstwem. Może nie jest on tym za kogo się podaje i chce ją skrzywdzić albo nawet już zrobił? Wbrew swojej woli została odurzona narkotykiem, jaki wymazał wspomnienia, pozostawiając po sobie jedynie raniące pytania i brak pewnych odpowiedzi. Komu uwierzyć, a od kogo uciekać? Kto chce jej dobra, a kto przeciwnie zaatakować właśnie teraz gdy jest bezbronna z powodu amnezji? Z pewnością przeszłość Bethany kryje rozwiązania dręczących ją wątpliwości, ale ta jest coraz większą tajemnicą. To, co jej wstrzyknięto sieje spustoszenie, kobieta jest coraz bardziej zdezorientowana i nie tylko ona przekonuje się boleśnie jak dużo znaczą wspomnienia oraz uczucia, jakie mogą nie mieć pokrycia w rzeczywistości, a które skrywają za mgłą niepamięci. Czy Logan naprawdę jest tak bliskim dla niej człowiekiem jak twierdzi? Nie cofnie się przed niczym by ją chronić albo po prostu nie pozwala jej uciec? Jak długo będą w stanie żyć w zawieszeniu pomiędzy tym, co było i niepewną przyszłością?

 

Niepamięć, strata tego, co  mogło dawać oparcie lub uwolnienie się od dramatu. Każdy scenariusz jest możliwy, ale tylko jeden jest prawdziwy. Pytanie, który z nich.  I.M. Darkss dokonała zwrotu o sto osiemdziesiąt stopni, tak, by bohaterowie i czytelnicy nie wiedzieli co wydarzy się dalej i jaki wybór okaże się tym właściwym. „Pocałunek gangstera” jest prawdziwym emocjonalnym rollercoasterem, raz pozwalającym wierzyć, iż to, co najgorsze już za postaciami by zaraz potem pokazać jak niszcząca może być niewiedza co własnych i cudzych uczuć. Autorka nie pozwala na spadek napięcia, zawsze jest ono odczuwalne, nawet w spokojniejszych momentach wciąż jest widoczne. Wciąż utrzymana jest także atmosfera zagrożenia przed tym czego nie pamięta się, ale równocześnie przed tym, co dopiero będzie. No i oczywiście wcale nie tak oczywista miłość, skomplikowana oraz po przejściach, pełna dramatycznych przełomów, która wystawiana jest na kolejne trudne próby. „Pocałunek gangstera” nie opowiada o prostych uczuciach, lecz o tych z kategorii o zagmatwanych początkach i toczących się po pełnych zakrętów drogach.

 

 

Za możliwość przeczytania

 książki 

dziękuję: