Nowość:
„Siedem”
Emilia Szelest
Pewne propozycje są
nie odrzucenia. Dlaczego? Powodów może być naprawdę dużo i jak zawsze wszystko
zależy od tego, kto je składa i przyjmuje. Jaki będzie już tego efekt
przekonają się jedni drudzy, chociaż czasem można nieźle poczuć się zaskoczonym
finałem…
Zaproszenie, któremu
nie odmówiła grupa siedem pisarek i pisarzy. W końcu możliwość napisania książki,
która zmieni ich życie jest więcej niż kusząca. Zwłaszcza, iż warunki ku temu zdają
się wprost kusić by skorzystać z okazji. Czy w jednym miejscu i czasie powstanie
aż tyle dzieł? Nim padnie odpowiedzieć na to pytanie inne okaże się o wiele
istotniejsze lub raczej odpowiedź na nie. Pierwsza noc i pierwsza ofiara, jeden
z gości. Wypadek? Morderstwo? Jeśli to pierwsze to, dlaczego okoliczności łudząco
przypominają zbrodnię z książki jednego z gości? Przypadek? No cóż może i tak,
chociaż trudno w to uwierzyć. Z pewnością należy mieć oczy dookoła głowy i
dowiedzieć się, co faktycznie wydarzyło się. W końcu zaproszeni piszą
kryminały, więc z zabójstwami są za pan brat, pytanie czy tylko w teorii?
Czyżby ktoś prowadził zabójczą rozgrywkę? Jeśli tak, to jaki jest motyw?
Mroczny klimat. Wielowarstwowa
intryga. Mistrzowska historia kryminalna. Zbrodnia czy jedynie splot okoliczności.
Podczas lektury miałam wrażenie, że gdzieś między wierszami odczuwam cień
gotyckości Daphne du Maurier oraz błyskotliwej gry z czytelnikiem oraz
oczywiście bohaterami Agathy Christie. Jednakże „Siedem” jest całkowicie
oryginalną powieścią, która wyszła spod pióra Emilii Szelest. Wielowarstwową, w
której od samego początku wyczuwamy, że oczy trzeba będzie mieć szeroko otwarte
podczas lektury, by dostrzec niuanse. To w nich jest wiele ukryte, lecz nie
tylko, skomplikowana zagadka oplata od samego początku wszystkich i wszystko,
nikt nie powinien niczego być pewnym, o czym przekonujemy się dość szybko i to
uczucie towarzyszy nam do samego końca. Przewrotna szarada sięga dalej oraz
głębiej niż ktokolwiek spodziewa się i zmusza czytelników oraz postacie do
nieustannego zadawania pytania co jeszcze jest fikcją, a co już realnym czynem.
Za możliwość przeczytania