Nowość:
„Rodzina Monet. Perełka”
Weronika Anna Marczak
Jakie to uczucie mieć wszystko? Czasem jedynie postronni obserwatorzy tak uważają, rzeczywistość bywa bardziej skomplikowana. Złota klatka bowiem ma swoje wady i zalety, to drugie wcale nie jest tak oczywiste, a te pierwsze dostrzegane są najczęściej przez najbardziej zainteresowanych. Niektórzy uczą się jak wykorzystać to, co najlepsze i egzystować z tym, czego zmienić się nie da.
Niektórym bogactwo nie imponuje, wiedzą doskonale co jest ważne w życiu. Hailie Monet wciąż uczy się co może dać jej majątek. Nie jest o dla niej tak oczywiste jak dla rodzeństwa. Wbrew pozorom wcale nie tak łatwo poruszać się w świecie gdzie pieniądz rządzi i trzeba podporządkować się zasadom ustalanym przez innych. Z czasem dostrzega w nim miejsce dla siebie, całkowicie różne od tego do jakiego była przyzwyczajona. Kto powiedział, że teraźniejszość nie zaciekawi dziewczyny? Coraz większa pewność siebie, wsparcie bliskich i przyjaciół pozwalają jej coraz lepiej korzystać z przywilejów jakim cieszą się Monetowie na co dzień. W tym wszystkim jest jedno „ale”, dziewczyna tak samo jak i rodzeństwo muszą sobie radzić z brakiem kogoś najbliższego. Nie tak łatwo zapełnić pustkę, można o niej zapomnieć na bardzo krótki czas, lecz gdy powraca to ze zdwojoną siłą. Rodzina Monet wie co jest najważniejsze, ale czy to wystarczy by mogli liczyć na siebie gdy popełnią ogromny błąd?
Przyjemności wcale nie są takie złe i naprawdę da się je polubić, nawet jeśli uważa się, iż są istotniejsze sprawy. Weronika Anna Marczak w kolejnej części perypetii Hailie Monet, starszej i powoli doceniającej to, co dają naprawdę duże pieniądze. Luksus i rozwaga rzadko idą w parze, nie tak łatwo stworzyć bohatera, czy tak jak w tym przypadku bohaterkę, która odzwierciedlałaby emocje kogoś, kto wchodzi w całkiem obcy sobie świat, wyglądający na pierwszy rzut oka jak z filmu, ale będący jak najbardziej realny. Z każdą kolejną odsłoną cyklu czytelnicy coraz lepiej zaznajamiają się z tytułową familią, jakiej nie da się nie lubić, chociaż do aniołów im daleko. Z jednej strony ogromna fortuna, z drugiej więzi, jakich żaden pieniądz nie stworzy, wcale nie wykluczają się nawzajem, co autorka potrafi uwidocznić i wykorzystać w kolejnych wątkach. Z „Rodziną Monet” przemierzamy świat, w jak najlepszym stylu, ale zauważamy co dla nich liczy się najbardziej, a skryte jest pod blichtrem, dowcipami i docinkami. Humor, uczucia, sekrety oraz zdobywanie poczucia pewności i radzenie sobie w otoczeniu, gdzie czasem trzeba zapłacić wysoką cenę za chwilę nieuwagi.