Grudzień za pasem
czyli
czas na zapowiedź :)
Zaczęliśmy jako nieznajomi – podobnie jak wiele
innych par – jednak nasz początek był o wiele bardziej skomplikowany.
To proste słowo sprawia, że chichoczę
za każdym razem,
gdy je słyszę albo wypowiadam.
Nie ma chwili, żebym sobie nie
przypominała,
jak zawzięcie mówił mi, że jest mężczyzną,
który nie uznaje
niczego, co skomplikowane.
Jak bardzo się mylił.
Okazało się, że wywróciłam jego świat do góry nogami.
Świadomość, że mam nad nim taką władzę, sprawia,
że czuję się niezwyciężona.
Uwielbiana.
Ktoś mógłby stwierdzić, że nasza znajomość
zaczęła się w bardzo
dziwaczny sposób.
W przeszłości sama tak myślałam,
ale potem staliśmy się dla
siebie kimś więcej,
niż którekolwiek z nas się spodziewało.