środa, 7 sierpnia 2013

Życie po ...

"Krew to nie wszystko"
Izabela Degórska


Czasem to, co nas wyróżnia bywa miłym, ale kłopotliwym dodatkiem, z jakim trzeba umieć odpowiednio postępować. Milena posiada taką właśnie cechę, bardzo dla niej użyteczną, wcześniej jej jakoś nie doceniała, lecz w nowych warunkach życiowych daje jej ona niebywałą przewagę i jednocześnie zwraca na nią uwagę tych, którzy niekoniecznie są przyjaciółmi pani redaktor. Niestety to, co jedni uważają za oczywistą oczywistość dla innych jest czymś nieosiągalnym, więc jeżeli istnieje chociaż cień szansy by zyskać dla siebie coś unikatowego wielu nie cofnie się przed niczym. Świat prawdziwych krwiopijców aż tak nie różni się od ludzkiego, a zazdrość ma jednakową siłę w i w ludzkiej i w wampirzej odsłonie ...

Kariera, zainteresowanie mężczyzn, popularność w nowym otoczeniu, nawet mistrza duchowego znalazła Milena, po prostu żyć i nie umierać, chociaż to ostatnie też jakoś nie grozi dziennikarce szczecińskiego "Gońca". Od jakiegoś czasu życie młodej kobiety płynie pod znakiem sukcesu i to wielkiego, wszystko układa się doskonale, jest tylko jedno "ale" ... inicjacja ... Ten mały szczegół zakłóca idyllę, bo ceremonia ta jest bardzo ważna, od niej zależy podobno dużo, i w tym małym drobnym szczególe tkwi szkopuł - ta, która być powinna być najbardziej zainteresowana wie najmniej i jakoś nikt zbytnio nie śpieszy się by jej wyjaśnić najważniejsze szczegóły. Jakby tego było mało także osobisto - towarzyskie sprawy również dają się we znaki, spotkanie z przedstawicielkami wampirzej arystokracji okazuje się mieć całkiem inny przebieg niż było w założeniu, do tego wizyta byłego narzeczonego i pojawienie się interesującego ochroniarza. Podobno co za dużo to niezdrowo, no a jeszcze trzeba przetrwać inicjację ...

Kłopoty kochają Milenę i ostatnimi czasy przekonała się o tym już nieraz, ale to, co teraz staje się jej udziałem zdaje się przekraczać wszelkie granice. Po pierwsze chwila triumfu okazuje się całkowicie czymś przeciwnym, do tego wszystkiego atut, który do tej pory wyróżniał wampirzą dziennikarkę okazuje się dość kłopotliwy. Po drugie ktoś, kto do tej pory nie kojarzył się zbyt dobrze okazuje się dość niecodziennym sprzymierzeńcem. No i jest i po trzecie - bardzo trudno wyczuć komu można zaufać, a kogo trzeba się wystrzegać. Wszystko zmienia się jak w kalejdoskopie jedno pozostaje tylko niezmienne - zbyt wiele osób interesuje się Mileną i jej niecodziennymi cechami. Może czas by wtopić się w tłum, tylko czy powrót do "starego" życia jest jeszcze możliwy? Szczególnie, że znowu kolejna niespodzianka czeka by wprowadzić zamieszanie w i tak bardzo urozmaiconą egzystencję Mileny ...

"Krew to nie wszystko" to druga część opowieści o dziennikarce i wampirzycy, która zmaga się z dobrodziejstwem inwentarza jakim jest dla niej przemiana i całkiem nowe życie, o jakim wiedzą nieliczni. Okazuje się, że stare problemy wcale nie zniknęły, a pojawiły się kolejne, chociaż są też i pewne plusy tej sytuacji. Izabela Degórska z humorem przedstawiła historię, która wcale nie jest kopią wampirzych opowieści tak ostatnio popularnych. Jej bohaterowie to nie kalki pomysłów innych autorów, a sam pomysł na historię okazuje się rozwijać w ciekawą fabułę, gdzie wątki zaskakują, a i zakończenie okazuje się kryć niespodziankę.



Za możliwość przeczytania książki dziękuję
wyd. Zysk i S-ka

6 komentarzy:

  1. Mam tej autorki ,,Pamięć krwi'', ale jeszcze jej nie czytałam. Muszę zatem nadrobić zaległości w tej kwestii.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ogólnie wampiry mi sie przejadły ale tą polskiej autorki z chęcią poznam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. pierwsza część bardzo mi się podobała. po kontynuację też na pewno sięgnę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Tym razem mówię z pewnością nie sięgnę

    OdpowiedzUsuń
  5. Może kiedyś się skuszę na pierwszą część :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dla samego zakończenia zajrzałabym do tej książki.

    OdpowiedzUsuń