sobota, 1 października 2016

Życiowy scenariusz

"Tam gdzie ty"
Tammara Webber


Młodość ma swoje prawa, kiedy jak nie wtedy zaszaleć, poznawać świat, zdobywać nowe doświadczenia i dokonywać wyborów. To także czas na coś jeszcze - poznanie smaku pierwszej miłości. Czasem zdarza się popełnić błędy, przecież nikt nie jest od nich wolny. Jednak niektóre z nich mogą mieć o wiele dalekosiężne skutki i sprawiają, że nagle trzeba podejmować decyzje ze skutkami jakich nawet o wiele starsi wiekiem i doświadczeniem nie zawsze umieją sobie poradzić. Niekiedy zbyt wcześnie przychodzi być uczestnikami rzeczywistości, gdzie prawdziwe uczucia uważane są za słabość i trzeba nałożyć maskę, niestety braną przez wielu za prawdziwe oblicze.

Kariera czy spełnienie marzeń? Takie pytanie rzadko zadaje sobie osiemnastolatka, ale Emma to przyszła gwiazd Hollywood, a przynajmniej tak ją postrzegano do tej pory. Kto odrzuciłby szansę bycia sławną na rzecz wykładów i wkuwania do egzaminów? Nieliczni, do tego grona należy także Graham, wie co zyskał dzięki swojemu wyborowi i czego raczej nie stracił. Obydwoje są aktorami, bardzo młodymi, ale z doświadczeniem i chcą podążyć drogą mało spotykaną w show biznesie. Praca nad wspólnym filmem zbliżyła ich do siebie, lecz gdy w pobliżu jest oszałamiający Reid Alexander rzadko, która przedstawicielka płci żeńskiej zachowuje rozsądek. Gwiazdor doskonale wie jak wykorzystać swoją rozpoznawalność, a jego urok osobisty mu w tym tylko pomaga. Brooke niejedno mogłaby w tym temacie powiedzieć, zna hollywoodzkiego casanovę i prawa rządzące filmowym środowiskiem. Ta czwórka ostatnie miesiące spędziła kręcąc film, podczas zdjęć wiele się wydarzyło pomiędzy nimi, wszystko wspominają z radością. Emma ma nadzieję, że burzliwy okres ma za sobą, pewno spotkanie w kawiarni dało początek czemuś czego nie spodziewała się. Graham nie zamierzał tym razem ustąpić pola Reidowi, dostał szansę i pragnął ją wykorzystać. On i Emma rozumieli się doskonale, tysiące kilometrów jakie ich dzieli podsyca wzajemne zainteresowanie. Odległość nie jest przeszkodą, wprost przeciwnie uczucie rozkwita i zaczyna być coraz poważniejsze, szczególnie, iż oboje nie udają przed sobą, mogą być zwyczajną dziewczyną i chłopakiem. To co dla jednych jest szczęściem, dla drugich jest policzkiem i staje się początkiem rozgrywki nadającej się na scenariusz. Tych ostatnich w swoim życiu Brooke przeczytała dużo, wiele zagrała pod czyjeś dyktando, jak do tej pory reżyserowała siebie z powodzeniem i dzięki temu zawsze osiągała swój cel. Teraz jest nim nie kto inny jak Graham, bycie przyjaciółką to dużo, lecz jaka gwiazda zadowoli się rolą drugoplanową? Na pewno nie Brooke, w miłości i na wojnie każdy chwyt bywa dozwolony, ona wie o tym doskonale. Plan nie zakłada porażki, ma się zakończyć happy endem, oczywiście dla niej, reszta nie jest ważna. W końcu do tej pory prawie zawsze wygrywała i nikt nie umiał się jej oprzeć.

Miłość wybacza błędy, potknięcia, lecz nie wszystkie, podobnie rzecz ma się z przyjaźnią. Niekiedy igranie z jednym i drugim okazuje się bardzo bolesną lekcją. Emma, Graham, Brooke i Reid właśnie uczestniczą w niej, chociaż nie wszyscy są tego świadomi. Ile można stracić gdy pragnie się szczęścia za wszelką cenę?

Młodość ma swoje prawa, ale też bywa czasem gdy traci się bezpowrotnie coś co uważało się za swoje na zawsze. "Tam gdzie ty" to kontynuacja losów bohaterów z "Między wierszami", a czytelnicy mają okazję poznać to co może wydarzyć się gdy już zniknie napis "Koniec" na ekranie. Tammara Webber w drugiej części bardziej odsłoniła przeszłość postaci, co postawiło niektórych z nich w innym świetle, szczególnie, że hollywoodzka iluzja przecież tak łatwo stwarza pozory. Pod maskami, w których błyskają śnieżnobiałe zęby, a perfekcyjny makijaż to oczywistość, kryją ludzie z masą wad i kompleksów oraz niedostrzeganymi zaletami. "Tam gdzie ty" to historia o wkraczaniu w dorosłość z wsparciem rodziny i bez niego, podejmowaniu decyzji wpływającymi także na kogoś jeszcze i nakazem bycia nie tym kim się chce, lecz kimś kogo chcą widzieć inni. Autorka przybliżyła bohaterów oddając im narrację, co pozwala czytelnikowi wejść w ich przeszłość o motywy jakimi się kierują. Nie brakuje też emocjonalnej huśtawki i uczuć, które są wystawiane na próbę. W starciu pomiędzy hollywoodzkim blichtrem i zwykłą codziennością wynik wcale nie jest oczywisty, tak samo jak to co przyniesie gdy igra się z przyjaźnią i pragnieniem miłości.


Recenzja "Między wierszami" tutaj

 
Za możliwość przeczytania książki 

dziękuję wydawnictwu:
 
 
 
Znalezione obrazy dla zapytania wydawnictwo jaguar

6 komentarzy:

  1. Wydaje mi się, że ksiażka wpisuje się w moje gusta.

    OdpowiedzUsuń
  2. Najpierw muszę przeczytać "Między wierszami".

    OdpowiedzUsuń
  3. Książka wydaje się być ciekawa, chętnie po nią sięgnę, jeżeli tylko będę miała taką okazję :)
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie~ Nataliaaa
    http://happy1forever.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń