Przedpremierowo:
„Przebudzenie”
Kate Oliver, Toby Oliver
Styczeń sprzyja składaniu sobie przyrzeczeń i podejmowania noworocznych postanowień Do tego dochodzą jeszcze życzenia innych oraz obserwowanie jak wiele osób z naszego otoczenia stara się uporządkować swoje życie. Presja bycia lepszym, podążania za trendami, dostosowania się do większości towarzyszy nam nieustannie. Dlaczego? Niejeden z nas utożsamia to z byciem szczęśliwym. Często zasypiamy z myślą o tym jak to i dużo więcej rzeczy osiągnąć. Potem nadchodzi poranek i wcielamy plan na lepszą egzystencję albo nie, bo coś staje nam na drodze, pojawia się jakaś przeszkoda, próbujemy następnego dnia i kolejnego, z różnym skutkiem. Jak to się dzieje, że innym udaje się lub idzie jakoś łatwiej? Przyczyn pewnie jest tyle ile ludzi, każdy ma swój sposób na sukces. Może by osiągnąć swój cel trzeba przyjrzeć się temu jak rozpoczynamy dzień?
Istnieje niejedna zasada mówiąca jak ważne są poranki, jednak w codziennej bieganinie przypomina on nierzadko bieg z przeszkodami, nie wszyscy budzimy się w doskonałych nastrojach, zwłaszcza, iż nie zawsze nocny wypoczynek nim jest, a i mija jakoś tak zbyt szybko. No i pozostają jeszcze wspomnienia z dni poprzednich, wspomnienia niezbyt przyjemne, do tego natłok spraw, z jakimi należy sobie poradzić. Do tego dodajmy stres, pośpiech, jak na sam wstęp to dużo. Jak to zmienić? Kate Oliver i Toby Oliver mają na to swoją metodę, składającą się z kilku punktów. Nie są teoretykami, zajmują się psychologią, terapią i konsultingiem od kilku dekad, sami przeszli drogę od nerwowych pierwszych chwil po przebudzeniu, jakie często przekładały się na cały dzień. Jako zawodowcy, wpierw każde z osobna, zajęło się tym, jak rozpoczyna dzień i ich wnioski stały się podstawą osobistych zmian. Zanim podjęli wspólną pracę nad tym zagadnieniem wypracowali własne zasady, pomagające na ogarnięcie czasu w rannych godzinach. Potem podjęli współpracę i w efekcie napisali książkę, w jakiej przekazują techniki, będące sumą ich doświadczeń i naukowych badań, sprawdzone i wybrane tak, by nie komplikowały życia, lecz pomogły.
Co zrobić żeby dobrze rozpocząć dzień? Autorzy „Przebudzenia” dają wskazówki jak można wejść w poranny okres oraz jak przełożą się na resztę doby. Nie dają gotowego schematu dla każdego, ale zestaw „narzędzi”, które jeśli ktoś chce nie tak trudno zastosować. Mogą się one wydawać znajome albo już stosowane, inne są nowością, lecz wszystkie skupiają się na pierwszych momentach gdy się obudzimy. Kate Oliver i Toby Oliver nie mówią, że od razu nadejdą zmiany i po prostu rozpoczniemy praktykować nowe nawyki. Przypominają jak łatwo odwlekać wprowadzenie czegoś nowego do rutyny, oczekiwać, iż od razu osiągniemy doskonałość oraz zobaczyć efekty. „Przebudzenie” realistycznie podchodzi do nabytych nawyków, zachęca do spojrzenia na ranek z innego punktu widzenia, wskazuje sposoby, mogące nam ułatwić funkcjonowania w kolejnych godzinach. Twórcy przygotowali także zestawienie pomocnych lektur, z jakich sami korzystali i po które warto ich zdaniem sięgnąć, by pogłębić wiedzę.
Premiera:
25 stycznia
Za możliwość przeczytania
książki
dziękuję:
Sama staram się celebrować poranki. Medytować, słuchać mantry, więc dla mnie to interesujący temat.
OdpowiedzUsuńMyślę, że mogłabym znaleźć w tej publikacji wiele interesujących mnie informacji.
OdpowiedzUsuńTym razem pozycja raczej nie dla mnie, ale wiem komu mogłaby się spodobać.
OdpowiedzUsuńCiekawa propozycja.
OdpowiedzUsuńWydaje się ciekawą pozycją.
OdpowiedzUsuń