sobota, 3 grudnia 2022

Szydełkowa moda

Nowość:


„Stitchrays”

Oliwia Palczewska 

Paula Palczewska

 

Ostatnio renesans przeżywa szydełkowanie. Dużo nie potrzeba by z wełny stworzyć różnorodne rzeczy, niepowtarzalne i modnego. Często kojarzy nam się jedynie z babcinymi serwetkami, beretami lub utensyliami kuchennymi sprzed lat. Jednak z pomocą szydełka można „wyczarować” o wiele więcej lub coraz więcej. Wystarczy chęć, a cała reszta to kwestia odpowiednich wskazówek i wytrwałości.

 

Oczko za oczkiem, rząd za rzędem i już mamy gotowe efekt końcowy. Tak brzmi teoria, praktyka jak zawsze jest trudniejsza, chociaż podobno pozwala osiągnąć mistrzostwo. Jak więc je osiągnąć wcześniej nie porzucając robótki? Na pewno dobrym sposobem są rady kogoś kto wie jak osiągnąć to, co sobie zaplanowaliśmy. Autorki „Stitchrays” prowadzą nas od zupełnych podstaw aż do prawdziwych majstersztyków. Oglądając różnorodne tutoriale lub oglądając już efekty czyjeś pracy łatwo się zniechęcić, chociaż wpierw jest euforia, że sami zaraz zrobimy co najmniej tak dobre prace. Jednak rzeczywistość bywa bardziej skomplikowana, a nasze wysiłki wcale nie tak rzadko nie przypominają tego, co prezentują inni. Oliwia i Paula Palczewskie potrafią jednak w prostych słowach swoją wiedzę o szydełkowaniu, ilustrując je zdjęciami z kolejnych etapów. W zależności od naszej biegłości, bądź jej braku, możemy wybrać różnorodne pomysły na szydełkowe prace. Inspiracje są różnorodne i pozwalają dopasować do indywidualnych potrzeb.

 

Połączenie hobby z relaksem i czymś pożytecznym wydaje się trudnym do zrealizowania. Dzięki książce „Stitchrays” otrzymujemy możliwość spędzania czasu w ciekawy sposób, dającym jeszcze bonus w postaci torebki, maskotki, otulacza dla kubka lub wielu innych rzeczy. Twórczynie nie tylko pokazują jak zrobić przysłowiowe coś z niczego, ale zwracają również naszą uwagę jak użyć szydełka by przerobić już posiadane ubrania lub użyć ich jako podstawy do przygotowania czegoś nowego. Książka jest tak pomyślana by poprowadzić zupełnie początkujących jak i tych, którzy już mają mniejsze lub większe doświadczenie. Dzięki zdjęciom i opisom łatwo jest stawiać kolejne kroki i szybko zauważamy rezultaty naszej pracy, co motywuje nas do zwiększania stopnia trudności. Oprócz tego nie tak trudno zainspirować się, bo Oliwia i Paula Palczewskie udowadniają, że nie takie szydełkowanie straszne jak się wydaje Dzięki ich wskazówkom otrzymujemy okazję do stworzenia całkiem autorskich dzieł doskonale się przy tym bawiąc.

 

 Za możliwość przeczytania książki
dziękuję:
 


 

7 komentarzy:

  1. Raczej nie dla mnie tym razem ;-) .

    OdpowiedzUsuń
  2. O, polecę tę publikację siostrze. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam tę publikację i muszę powiedzieć, że mnie urzekła.

    OdpowiedzUsuń
  4. Interesujący temat. Mam kilka książek do sprzedania. O szydelkowaniu właśnie są na OLX

    OdpowiedzUsuń
  5. Tym razem nie dla mnie. Jako dziecko robiłam na drutach, ale teraz zupełnie nie czuję się zainteresowana takimi robótkami.

    OdpowiedzUsuń
  6. Fakt, że szydełkowanie przechodzi renesans. Jednak ja nie mam do tego cierpliwości

    OdpowiedzUsuń