Przedpremierowo:
„Facet na wakacje”
Paulina Świst, Anna Wolf, Kinga Litkowiec, Magdalena Winnicka, Agnieszka Siepielska, Patrycja Strzałkowska, K.C. Hiddenstorm, Agta Suchocka, Marta W. Staniszewska, J.B. Grajda, Charlotte Mils.
Na letnie dni czeka się z utęsknieniem i wydają się zbyt szybko mijać. Najczęściej pozostają po nich pełne kolorów fotografie, które podczas przeglądania wywołują uśmiech na twarzy, ale i czasem rumieńce. W końcu kiedy poszaleć jak nie wtedy gdy w końcu słońce ogrzewa nie tylko ciało, ale i serca, spragnione czegoś więcej niż kolejnego, takiego samego, dnia?
Podobno do szczęścia niewiele potrzeba, obecność bliskich osób, możliwość relaksu i po prostu robienia tego, czego się właśnie pragnie. Jednak czasem los podrzuca okazję, na jaką wyda się być ktoś nieprzygotowany. Jagoda miała dość precyzyjnie zaplanowany urlop, lecz niespodziewanie jej spokój burzy Rafał, oferujący nic poza tym jak cieszyć się życiem. Co kryje się za jego propozycją? Tego dziewczyna dowie się jeśli zdecyduje się na coś odrobinę szalonego niż jest gotowa, ale dlaczego by nie spróbować czegoś nowego? Jak skończy się ta mazurska przygoda? Bywa tak, iż wszystkim wokoło wydaje się, że właśnie ziszczają się życiowe marzenia, a jeżeli jakiś cichutki głosik podpowiada, że tak wcale nie jest? Kate raczej tak myśleć nie powinna, przed nią same pogodne chwile. Jednak jedno odkrycie powoduje, że wchodzi na całkiem nową drogę, gdzie ją ona zaprowadzi? Przeszłość najczęściej kryje w sobie jakieś wspomnienie, które nie daje o sobie zapomnieć, powraca niespodziewanie i burzy wypracowany spokój. Przypomina się całkiem inna rzeczywistość, dawno schowana w jakiś daleki zakamarek umysłu, a gdyby powrócić do dawnych lat? Tak na moment lub dwa? Przecież tamto lato jest na wyciągnięcie ręki, jedynie trzeba zrobić krok w tył, do tamtych dni i tego, co było niespełnionym pragnieniem.
Dlaczego lubię antologie? Pierwsza odpowiedź jaka mi się nasuwa to ta, że w jednej książce dostaję wiele różnych historii pisarek i pisarzy, których lubię. Druga pojawia się zaraz po niej, jako, że jestem łasuchem to dostaję czytelniczą bombonierkę. Opowiadania są niczym czekoladki, łączy je wspólny motyw, ale każde to osobna historia, przynosząca z sobą gamę różnorodnych emocji. Te konkretne mają smak orzeźwiający smak letnich owoców, słodkich, chociaż czasem z lekko wytrawną nutą, jaka podkreśla to, co w nich . Jedenaście pisarek i tyle samo interpretacji urlopowego klimatu, każda z nich twórczo rozwinęła temat główny na swój indywidualny sposób. „Facet na wakacje” to prawdziwa podróż, niekiedy do egzotycznych miejsc, ale przede wszystkim do marzeń, pragnień i tego, co przeznaczenie oferuje w najmniej spodziewanym momencie. Lekkość, swobodna atmosfera, niekiedy zakazany owoc lub dawna tęsknota są punktem wyjścia do iście wakacyjnych opowiadań, w których króluje dobry humor i zabawa, lecz pewne ostrzeżenie. Autorki zadbały by czytelnicy zrelaksowali się podczas lektury, intrygująco spędzili z bohaterami czas i może zastanowili się nad tym jakich są ich oczekiwania wobec nadchodzących letnich dni i nocy. Jak można się przekonać wydarzyć się może naprawdę wszystko, a to, co wydaje jedynie chwilowe wcale takie nie musi być. Dajcie sobie kilka chwil zapomnienia od codzienności i po prostu poznajcie smak wakacyjnych wrażeń, jakie opisało jedenaście świetnych pisarek.
Dawno nie czytałem porządnego zbioru opowiadań. Target raczej nie mój, ale polecać będę . Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńKsiążka brzmi jak idealna na lato. :)
OdpowiedzUsuńBędzie się fajnie czytało na plaży.
OdpowiedzUsuńNie przepadam za antologią, ale na powyższą książkę chętnie się skuszę.
OdpowiedzUsuńWiem, że już to pisałam, ale te okładki zniechęcają mnie już na samym początku. Chyba muszę zaopatrzyć się w etui na książki :)
OdpowiedzUsuńJa też lubię antologie, a ta już czeka na mojej półce.
OdpowiedzUsuńIdealna lektura na wakacje :)
OdpowiedzUsuńKsiążka zapowiada się ciekawie :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
O tej książce jest bardzo cicho. Sama raczej po nią nie sięgnę.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk