wtorek, 18 lutego 2014

Marzenia bywają różne ...

Uśpione marzenia
Natalia A. Bieniek
O czym można marzyć jeżeli ma się wszystko czego inni pragną? Pewnie o tym, co jeszcze jest do zdobycia, a o czym większość nawet nie śni. Anka ma wszystko co jest poza zasięgiem Ewy, zresztą zawsze umiała osiągnąć to, co sobie założyła. Starsza, stawiana zawsze za wzór, jako dorosła uosabia sukces i ta młodsza - całkowicie różna , idąca przez życie zupełnie odmiennie, mająca na siebie inny pomysł niż siostra. Dwie kompletnie niepodobne osoby, połączone jednak siostrzanymi więzami, jakie zdają się  w ogóle nie być dostrzegane. Różni je tak wiele, ale coś je również łączy ...
Łatwo jest oceniać i dawać dobre rady, w końcu z boku lepiej widać cudze błędy, trudniej jest dostrzec własne. Anka w oczach Ewy jest chodzącym ideałem, zresztą czy może być inaczej? Przecież szybko awansuje, ma wspaniałe dzieci, kochającego męża i dom w odpowiedniej dzielnicy. Ewa nie ma niczego z tej listy i pewnie jakoś dotkliwie by tego nie odczuła, gdyby nie "zatroskanie" bliższych i dalszych krewnych. Przecież powinna chcieć tego, co ma jej siostra no i próbować to zdobyć. Jednak jakoś młodsza z sióstr jest odporna na wszelkie naciski, chociaż "dobre rady" wszelkiej maści "życzliwych" nieraz popsuły jej humor. Dlaczego kobiety aż tak się różnią? Jakby nie było wychowały się w tym samym domu, w identycznych warunkach, a jednak każda z nich poszła całkiem inną drogą. Czy jeden przełomowy moment i słowa wypowiedziane pod wpływem impulsu mogą zbliżyć ze sobą Ankę i Ewę? Jedna z nich dostrzega coś więcej niż tylko dopracowany w każdym szczególe portret, reakcja drugiej zaskakuje bliskich. To niemożliwe by tak wszystko się potoczyło, nigdy jeszcze Anka w taki sposób nie zachowywała się. Ewa zostaje postawiona w sytuacji, która jest dla niej zupełnie nowa. Obie są zaskoczone tym co dzieje się w ich życiu, nie tak miało być ... Gdzie szukać przyczyn obecnego stanu sióstr? Może odpowiedź znajduje się w przeszłości? Tylko ona wydaje się je łączyć, ale jednocześnie i dzielić, pozostaje jeszcze przyszłość, która jeszcze nie tak dawno dla każdej z nich rysowała się zupełnie inaczej ... Jakie uśpione marzenia skrywa Anka, a jakie Ewa?
Rozpoczynając lekturę książki miałam całkiem jej inny obraz, wydawało mi się, że kanwa fabuły będzie podobna do innych historii. Jednak szybko przekonałam się, że pozory mogą mylić, a za tym, co wydaje się znane jest coś całkiem odmiennego. Opowieść o dwóch siostrach nie jest ani schematyczna, ani przewidywalna, osią akcji są relacje siostrzano-rodzicielskie z kategorii tych w jakich nie dostrzega się niczego negatywnego dopóki nie spojrzy się na nie z bliska. Dwie bohaterki, tak różne, jak różnią się od siebie sukces i porażka, ale czy na pewno są one tym, za co je większość uważa? "Uśpione marzenia" to zagmatwane emocje, trudne uczucia i poznawanie siebie oraz swoich bliskich od strony, o której najczęściej nie chce się myśleć. Autorka sięga głęboko w relacje pomiędzy obiema kobietami, nie waha się oceniać ich postępowania, wskazywać błędy. Ale daje także czytelnikowi możliwość własnej interpretacji wydarzeń i szukania odpowiedzi na nie zadane wprost pytania - dlaczego stały się tym kim są obecne, co je zmieniło i pchnęło właśnie na tę, a nie inną drogę. Czasem prawdziwe marzenia są uśpione, a ich miejsce zajmują pragnienia innych ...





Za możliwość przeczytanie książki dziękuję
         portalowi Duże Ka i wyd. Replika

23 komentarze:

  1. Nigdy nie czytałam książki, w której ukazane są takie relacje miedzy kobietami ;p

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawie to opisałaś. Po okładce raczej nigdy bym się książką nie zainteresował, jednak recenzja budzi chrapkę na lekturę. Kiedyś, być może, nie wykluczam :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Okładka też kojarzyła mi się z całkiem inną historią, a tu taka niespodzianka :)

      Usuń
  3. Jestem bardzo ciekawa tej książki , a ty tylko podsyciłaś mój apetyt

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawa historia. Chętnie poznam ją bliżej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Świetna opowieść o kobietach, ale nie tylko dla nich.

      Usuń
  5. Mam wrażenie, że to książka jak wiele innych - jedynym plusem będzie ładna okładka. Ale jeśli kiedyś trafi z moje ręce, z ciekawości przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie okładka trochę zwiodła, bo za nią kryje się całkiem niezwyczajna historia :)

      Usuń
  6. Uśpione marzenia bardzo mi się podobały. otrzymałam zupełnie inną lekturę niż się spodziewałam, a zaskoczenie było na wielki plus.

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam wielką ochotę na tę powieść!

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękna okładka, sama książka też bardzo ciekawa

    OdpowiedzUsuń
  9. Czekam na książkę aż do mnie dotrze ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Z chęcią poznam jak będzie okazja :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Myślę, że to coś dla mnie - z przyjemnością przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń