Premierowo:
„Dolina szpiegów”
Robert Michniewicz
Czerń, biel, czerwień.
Ci dobrze i ci źli. Na wojnie wcale nie tak łatwo odróżnić kto jest po czyjej
stronie, chociaż większość sądzi, iż doskonale zna wrogów i sprzymierzeńców. Nic
bardziej mylnego, ale o tym przekonują się nieliczni. Szara strefa rzadko kiedy
jest dostrzegana, może być wszędzie, a ci którzy się w niej poruszają robią
wszystko by nie zostać zauważonym.
W świecie i ogarniętym
wojenną pożogą rzadko dostrzega się rozgrywki toczone niejawnie. Wywiadowcza
gra toczy się na oczach, lecz niejawnie. Jedno drugie zdaje sobie przeczyć,
jednak właśnie w tej sprzeczności tkwi siła. Carl von Wedel od lat wspina się
po drabinie kariery w Abwehrze, doskonale zna szpiegowski fach i za swoje
zawodowe umiejętności ceniony jest przez zwierzchników oraz kolegów. Tyle, że
oni nie wiedzą, iż od lat pracuje dla polskiego wywiadu. Już niejednokrotnie
ocierał się o niebezpieczeństwo, lecz teraz jest ono jeszcze większe niż do tej
pory. Jak na razie ma szczęście, ale czy będzie mu ono zawsze dopisywało.
Ścieżka po jakiej kroczy jest niezwykle kręta i wystarczy jeden ruch,
niewłaściwe słowo, by zostać zdemaskowanym. Nie on jeden znajduje się w takiej
sytuacji. Niemiecki agent działa w Wielkiej Brytanii i działa na niekorzyść
aliantów. Nikt nie podejrzewa kim jest. Na jego ślad wpada Carl i to nie jedyny
sukces. Jednak on także jest w podobnej sytuacji jak przeciwnik, nie zawsze da
się w nieskończoność unikać podejrzeń. Czy tym razem wyjdzie obronną ręką?
Przed nim kolejne trudne zadania, stawka jest jeszcze większa, tak samo jak i
zagrożenie. Kto zwycięży w tym pojedynku? Zwycięstwo jednych to porażka drugich,
a nikt nie zamierza być przegraną stroną!
Wojna wywiadów w kulisach brutalnej walki na bitewnych
polach. Nikt nie spodziewa, że ktoś w otoczeniu para się szpiegowskim fachem.
Zdrada i słuszna sprawa. Robert Michniewicz mistrzowsko wplótł w fakty
historyczne swój pomysł na powieść szpiegowską i to taką z prawdziwego
zdarzenia. W „Dolinie szpiegów” jest dokładnie wszystko czego oczekuje się po
tym gatunku i tak naprawdę dużo więcej niż czytelnik spodziewa się.
Hollywoodzki rozmach, wielka historia w tle, agenturalne starcie, tajemnice i
ludzie, ryzykujący życie w imię ideałów, ale i innych wartości. Podczas czytania
nie patrzymy na zegarek, kolejne strony są niczym filmowe kadry, układające się
w przebojową opowieść. Szybka akcja i zwroty w niej doskonale dopasowane się do
toczącej się fabuły, tworząc w efekcie końcowym niesamowicie intrygującą
całość. Jak powiedzieć, że książka była fantastyczna? Może tak: a kiedy będzie
kontynuacja? "Dolina szpiegów" porywa już na wstępie i do samego
epilogu nie puszcza czytelnika. Zresztą on sam wcale nie ma jakichkolwiek chęci
by przerwać lekturę, wprost przeciwnie. Najlepiej przekonajcie się sami, a w
ramach zachęty w telegraficznym skrócie: walka wywiadów, zakazane uczucie, II
Wojna Światowa, nieustanne zagrożenie oraz intrygujący bohaterowie. Pozostaje
więc tylko samemu przeczytać ten bestseller!
W wojnie wywiadów na pewno bywa brutalnie.
OdpowiedzUsuńTym razem coś dla mnie, pozdrawiam .
OdpowiedzUsuń