Nowość:
„Cole West”
Anna Wolf
Podobno przypadki chodzą po ludziach, niektórzy mogliby jeszcze dopowiedzieć, iż rządzą życiem człowieka. Czasem wystarczy kilka sekund by zmieniły się plany jakie poczyniło się na przyszłość, nie zawsze od razu jest to widoczne, ale dość szybko nowy kierunek daje o sobie znać. Co pozostaje? Można za wszelka ceną próbować wrócić na starą ścieżkę lub sprawdzić gdzie poprowadzi nas nowa.
Wyjazd do przyjaciół miał dać możliwość odpoczynku, ale kiedy Cole West o mało co nie potrąca kobiety, jaka nagle pojawia się przed jego autem, wizja spokoju tak jakby zaczyna się rozwiewać. Pomoc jaką oferuje przynosi z sobą dość nieoczekiwane skutki, których jedno i drugie nie brało pod uwagę. Nigdy wcześniej nie spotkali się, lecz jak się okazuje mają co nieco albo nawet więcej wspólnego i jest to nie jedynie prawie spowodowanie wypadku drogowego. Misha przed czymś ucieka, co od samego początku jest widoczne dla Cole`a, już widział podobne sytuacje i przypuszcza jaki będzie dalszy przebieg wydarzeń jeśli nie zainterweniuje. Jako prawnik widział już niejedno, natomiast rodzinne powiązania dały mu wielokrotnie wgląd w obszary, gdzie obowiązują całkiem inne zasady. Od kłopotów raczej stara się trzymać z daleka, lecz tym razem sam ich szuka, a powodem jest nowa znajoma, która zaczyna znaczyć dla niego coś więcej. Pozostaje jednak wciąż sprawa tego, przed czym ucieka Misha lub raczej przed kim. Ten, kto jej zagraża nie cofnie się przed niczym, a ochrona przed nim wiąże się z podjęciem ogromnego ryzyka, bez gwarancji zwycięstwa…
Akcja, sensacja, nagłe uczucie i trudna decyzja, od jakiej zależy przyszłość niejednego człowieka. Anna Wolf z takich elementów stworzyła historię, przy czytaniu której nie da się nudzić. Szybkie tempo wydarzeń współgra z fabułą, w jakiej nie brakuje zaskakujących zwrotów, odsłaniających jej kolejne warstwy, gdzie kryją się trudne relacje rodzinne, miłość, przychodząca w najmniej odpowiednim momencie oraz przeszłość, przypominająca o ty, co już raz zraniło. „Cole West” to książka, gdzie połączone są wątki obyczajowe oraz sensacyjne w ten sposób, by jednocześnie uzupełniały się i stanowiły dla siebie kierunek rozwoju. Dużą rolę oczywiście odgrywają bohaterowie, mający tajemnice, lecz także je odkrywający tam gdzie nikt tego nie spodziewał się. One też nadają rytm temu, co ma miejsce i stanowią istotny składnik głównego motywu. Autorka dała czytelnikom lekturę, w jakiej wiele dzieje się, lecz żaden z wątków nie pozostaje zapomniany czy też niedokończony, w zamian za to jest zapowiedź, że kończy się tylko część historii, a reszta będzie opowiedziana przez kolejne osoby.
Za możliwość przeczytania
książki
dziękuję:
Trochę mi przypomina Delinsky - "Nikt się nie dowie". Pozdrowienia .
OdpowiedzUsuńSuper, że nie ma nudy podczas tej lektury.
OdpowiedzUsuńZamierzam przeczytać tę książkę.
OdpowiedzUsuńTwój post był wyjątkowy! Twoje teksty są na najwyższym poziomie. Kontynuuj świetną pracę i pisz więcej!
OdpowiedzUsuń