poniedziałek, 18 kwietnia 2022

Zrób to

Nowość

„Just F*cking Do It”

Noor Hibbert

 

Ile razy sami lub inni powtarzali nam, że trzeba po prostu „zrobić to”. Obojętnie co miałoby to być, po prostu należy zabrać się za to. No i pojawia się słynna prokrastynacja czyli swojskie odwlekanie, ale również wiele przeciw, jakie zniechęca do działania oraz oczywiście rozmyślanie nad tym. Coś jeszcze zaczyna nam świtać – być może albo na pewno wysiłek włożony nie będzie tego warty lub nie damy rady. W ten sposób nasz cel oddala się, a my czujemy się niespełnieni i daleko nam do bycia szczęśliwym.

 

Sukces dla każdego oznacza co innego, chociaż niekiedy wydaje się, że niejeden z nas zdąża do tego samego. Noor Hibbert w swojej książce nie przekonuje, że jej wizja powodzenia, a tym bardziej innych ludzi, są jedyne słuszne. Banał? Oczywiście, ale powiedzmy sobie szczerze ile razy dążymy do czegoś, bo nie tyle tego chcemy, lecz daliśmy się przekonać, że tak trzeba, gdyż inaczej nie będziemy szczęśliwi i nikt nas nie docenieni? Autorka „Just F*cking Do It” pokazuje na swoim przykładzie, ale nie tylko, jak osiągnąć to, czego pragniemy, lecz nim do tego dojdzie musimy wiedzieć co faktycznie chcemy. Nie zapomina też o tym, iż nie zawsze jest pięknie, kolorowo, zresztą osiągnięcie takiego stanu, na krócej albo dłużej, nie jest aż tak proste i wymaga jednak od nas aktywności. Każdy rozdział książki nie jest sam i wyłącznie dla siebie, stanowi fragment całości i pozwala czytelnikowi na zapoznanie się z nim i pójście dalej, w swoim tempie. Nie ma w nich magicznych zaklęć, za to często powtarzane – szczerość wobec siebie, realność, konkretność, wiara w siebie, planowanie. Noor Hibbert często wskazuje na metody psychologiczne, jakie mogą pomóc, dodając do tego coachingowe zasady, jednak za każdym razem nie podaje ich w suchej formie. Stara się je zilustrować tak, by czytelnik mógł je zrozumieć, dając wskazówki przypomina, że bez wprowadzenia ich w praktykę nie ma co oczekiwać efektów.

 

„Just F*cking Do It” jest ciekawą lekturą nie jedynie dla zainteresowanych tematem samorozwoju, ale również dla każdego, kto chciałby coś zmienić w swoim życiu lub szuka informacji z obszaru podejmowania decyzji. Książka ta to nie same „złote rady”, hura optymizm, położono w niej nacisk na pracę z samym sobą, poznawaniem siebie, uświadomieniem sobie  czego tak pragniemy i co jest dla nas ważne.

 

 

 

Za możliwość przeczytania

 książki 

dziękuję:

 

8 komentarzy:

  1. Książka już znajduje się na mojej półce więc pewnie do niej zajrzę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja także chcę zapoznać się z tą publikacją :-) . Pozdrawiam serdecznie :-) .

    OdpowiedzUsuń
  3. Zmiany są dobre i potrzebne, więc dobrze, że takie publikacje powstają.

    OdpowiedzUsuń
  4. Brzmi nawet-nawet. Zajrzałabym z ciekawości. ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Tym razem to nie jest mój wybór :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Książka nie wzbudziła mojego zainteresowania, więc jednak spasuję.

    OdpowiedzUsuń
  7. Myślę, że mogłabym z niej wyciągnąć cenne lekcje.

    OdpowiedzUsuń
  8. Polecę mojej siostrze. Ją fascynuje tematyka samorozwoju

    OdpowiedzUsuń