poniedziałek, 11 stycznia 2021

Niedoskonale doskonali

Przedpremierowo
 

„Solo”

Anna Dan

 

Podobno przeciwieństwa się przyciągają. Podobno podobieństwa się przyciągają. Podobno … Prawdziwe życie nie lubi tego, co mogłoby być, lecz nie jest, za to kocha wprost zaskakiwać, popychać do zrobienia pierwszych kroków i karać za przegapienie szans. Czasem również tak splata przeszłość i teraźniejszość, dając niepowtarzalną okazję by zdobyć przyszłość o jakiej nawet nie marzyło się. Pozostaje jedno małe „ale” trzeba postawić wszystko na jedną kartę …

Dziewczyna po przejściach, chłopak z przeszłością albo raczej młodzi ludzie, którzy mają wiele za sobą, lecz kiedy spotykają się ani Datka, ani Solo nie wiedzą tego. Każde z nich jest mistrzem w ukrywaniu tego, co ich boli oraz pokazywaniu światu twarzy takiej jakiej się po nich większość spodziewa. Wojowniczka i wojownik, skoncentrowani by nie pokazać swojej słabości, która wcale nią jest. Czy tych dwoje ma przyszłość przed sobą? Do tej pory jedynie ufali przyjaciołom, lecz to, co pomiędzy nimi zaczyna się dziać przekraczać ramy przyjaźni. Nie tak łatwo odsłonić się przed drugim człowiekiem, zwłaszcza gdy włożyło się sporo wysiłku by mrok, który rzuca wciąż na nich swój cień, był niezauważalny dla innych. Problem, w tym, iż on wciąż jest i zaczyna przypominać o sobie gdy Datka i Solo zbliżają się do siebie. Sekrety czasem są niczym kłamstwa, bo tam gdzie prawda jest ukrywana dochodzą do głosu lęki budzą się demony. Czy dadzą sobie szansę? A może zrobią krok w tył i uciekną przed tą drugą osobą i samym sobą?

To, co dzieje się pomiędzy dwojgiem ludzi wcale nie tak łatwo opisać gdy chce się pokazać coś więcej niż tylko, co jest widoczne na pierwszy rzut oka. Anna Dan postawiła na przedstawienie czytelnikom swoich bohaterów, nie odkrywa od razu kim są, co czują, czego nie mówią. Krok po kroku odsłania fragmenty, z których wyłania się prawdziwy do szpiku kości człowiek, a to, co zauważyliśmy na początku nabiera całkiem nowych barw. W „Solo” ważne są emocje, od nich wszystko się zaczyna, one nadają tempa temu co dzieje się pomiędzy postaciami i w końcu są kluczem do wszystkiego co ma miejsce. Ta książka jest czymś więcej niż historią dwojga ludzi, jej oraz jego, i miłości, to opowieść o ludziach, jacy wydają się silni, odporni na ból i ciosy, doskonale radzącymi sobie z problemami. Tak naprawdę prawda o nich kryje się pod maskami, pozami, jakich nie zawsze do końca są nawet świadomi. Wielkie brawa należą się autorce za połączenie w całość urywków życiorysów bohaterów w niesztampowy sposób czyli tak jak jest w rzeczywistości, gdzie rzadko co jest oczywiste, a życie pisze scenariusze, w których przeszłość, teraźniejszość i przyszłość bywają gordyjskim węzłem. "Solo" nie jest prostą opowieścią jakich wiele, to wielowarstwowa historia o dwojgu ludzi, z przeszłością i po przejściach, różnych od siebie i jednocześnie niezwykle do siebie podobnych. Wchodząc w świat bohaterów przygotujcie się na emocjonalną huśtawkę, która nie pozwoli na odłożenie książki dopóki nie poznacie jej zakończenia. Nie ma w tej historii nic oczywistego, szablonowego, za to jest lektura, długo pozostająca w waszej pamięci. "Solo" to czytelnicza petarda, jaką po prostu trzeba odpalić i dać się jej porwać. 

 

Premiera:

13  stycznia




Za możliwość przeczytania książki 

dziękuję 
 
wydawnictwu:
 
 
 
Znalezione obrazy dla zapytania wydawnictwo jaguar

7 komentarzy:

  1. Recenzja rzeczowa. Myślę, że książka znajdzie swoich odbiorców. Ja bym się nad nią jeszcze zastanowił. Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  2. Nieszablonowej historii to ze świecą szukać w ostatnich czasach. Zapisuję tytuł. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja również czekam na swój egzemplarz tej książki.

    OdpowiedzUsuń
  4. Zdecydowanie warta przeczytania :)

    OdpowiedzUsuń