Co łączy obraz Leonarda da Vinci z atakami bombowymi w Szczecinie? Jakie sekrety skrywają miejskie piwnice? Kim jest i czego chce tajemniczy terrorysta podpisujący się jako „Heiland der Welt”? Jesienią do księgarni trafi najnowsza książka szczecińśkiego pisarza i architekta – Leszka Hermana. A w niej kryminalno – historyczne zagadki, dużo poczucia humoru oraz znani z poprzednich części autora bohaterowie - Igor, Paulina oraz Piotr. „Salvator mundi. Zbawiciel Świata” w księgarniach od 14 października.
Jest lipiec. Na Łasztowni – wielkiej wyspie położonej naprzeciwko Starego Miasta w Szczecinie - rozpoczynają się prace przy odbudowie zniszczonych w czasie wojny renesansowych spichlerzy. Prace idą zgodnie z planem, aż do chwili kiedy pracownicy natrafiają na dziwne, zalane betonem piwnice.
Kilka dni później, w katedrze, podczas koncertu muzyki organowej ma miejsce dziwne wydarzenie. Umieszczony pod sklepieniem ładunek rozrywa umieszczoną tam torbę pełną kolorowych płatków kwiatów. Media traktują to wydarzenie jako żart albo happening proekologicznej grupy. Szczególnie ta druga teoria zyskuje zwolenników, gdy trzy dni później media otrzymują wiadomość, w której znajdują się groźby pod adresem deweloperów oraz dziwny szyfr. Mail kończy się słowami – „Macie dwa dni, a potem czternaście”. Podpis pod listem brzmi Heiland der Welt.
Tymczasem w redakcji „Dziennika Szczecińskiego” dochodzi do rozłamu na tle oceny ostatnich wydarzeń. Faworyzowana przez nową redaktorkę naczelną dziennikarka Urszula bagatelizuje sytuację. Paulina i Piotr postanawiają wziąć sprawy w swoje ręce i przeprowadzić własne śledztwo. W rozwiązaniu tajemniczego szyfru pomaga im przyjaciel – architekt Igor. Kiedy tydzień poźniej dochodzi do następnego ataku okazuje się, że sytuacja jest poważniejsza niż przypuszczali...
Jest lipiec. Na Łasztowni – wielkiej wyspie położonej naprzeciwko Starego Miasta w Szczecinie - rozpoczynają się prace przy odbudowie zniszczonych w czasie wojny renesansowych spichlerzy. Prace idą zgodnie z planem, aż do chwili kiedy pracownicy natrafiają na dziwne, zalane betonem piwnice.
Kilka dni później, w katedrze, podczas koncertu muzyki organowej ma miejsce dziwne wydarzenie. Umieszczony pod sklepieniem ładunek rozrywa umieszczoną tam torbę pełną kolorowych płatków kwiatów. Media traktują to wydarzenie jako żart albo happening proekologicznej grupy. Szczególnie ta druga teoria zyskuje zwolenników, gdy trzy dni później media otrzymują wiadomość, w której znajdują się groźby pod adresem deweloperów oraz dziwny szyfr. Mail kończy się słowami – „Macie dwa dni, a potem czternaście”. Podpis pod listem brzmi Heiland der Welt.
Tymczasem w redakcji „Dziennika Szczecińskiego” dochodzi do rozłamu na tle oceny ostatnich wydarzeń. Faworyzowana przez nową redaktorkę naczelną dziennikarka Urszula bagatelizuje sytuację. Paulina i Piotr postanawiają wziąć sprawy w swoje ręce i przeprowadzić własne śledztwo. W rozwiązaniu tajemniczego szyfru pomaga im przyjaciel – architekt Igor. Kiedy tydzień poźniej dochodzi do następnego ataku okazuje się, że sytuacja jest poważniejsza niż przypuszczali...
W tym samym czasie z Kopenhagi wyrusza ekspedycja złożona ze statku badawczego, „Pandory” z ich angielskich przyjacielem Johnanen ma pokładzie oraz ochraniającej ich duńskiej wojskowej korwety. Celem wyprawy jest odnalezienie i zabezpieczenie wraku okrętu, na który przyjaciele natknęli się dwa lata wcześniej. Przed oficjalnym rozpoczęciem wyprawy okręt zawija do Szczecina, niczego nieświadoma załoga niechcący trafia w samo centrum niepokojących wydarzeń, które mają miejsce w mieście od paru tygodni.
Tym razem to nie moje klimaty.
OdpowiedzUsuńO tej książce już czytałam. Czas pokaże czy ją przeczytam.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Fabuła zapowiada się rewelacyjnie. Poczekam jednak na pierwsze recenzje tej książki.
OdpowiedzUsuńMnie również fabuła zainteresowała. Nie wykluczam - że sięgnę. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńZastanowię się jeszcze.
OdpowiedzUsuńFabuła zapowiada sie ciekawie
OdpowiedzUsuńBrzmi całkiem interesująco
OdpowiedzUsuńCzekam na recenzję. 😊
OdpowiedzUsuńBędę ją mieć na uwadze ;)
OdpowiedzUsuńMoje klimaty, zatem książkę muszę przeczytać:)
OdpowiedzUsuńBędę czytać! Kocham Hermana :)
OdpowiedzUsuńIntrygująca zapowiedź. Bardzo możliwe, że dam tej książce szansę. ;)
OdpowiedzUsuń