Dzisiaj chciałabym wspomnieć o dwóch zapowiedziach, na których wydanie czekam z niecierpliwością. Już niedługo na księgarskie półki trafi książka Aliny Białowąs "Zostań ze mną, Karolino" oraz Natalii Nowak-Lewandowskiej "Głód miłości".
Wierzę, że wszystko dzieje się po coś. Ale nie zwalam winy na przeznaczenie. To ja ponoszę konsekwencje moich wyborów.
Karolina przekonuje się, że dorosłość i dojrzałość to dwa zupełnie różne przymioty. Kiedy całe jej życie zaczyna się rozpadać, kobieta jest skłonna obwiniać o to wszystkich oprócz siebie. Jej związek z Rafałem stoi pod znakiem zapytania, przyjaciółka od kilku dni nie daje znaku życia, a rodzinne niedopowiedzenia i tajemnice mają coraz gorszy wpływ na relacje Karoliny z rodzicami. W dodatku były mąż postanawia z rozmachem ponownie wkroczyć w jej życie. Może to już najwyższa pora, żeby przestać kierować się jedynie emocjami? Może dłoń wyciągnięta w stronę najbliższych będzie w stanie wszystko naprawić?
Karolina przekonuje się, że dorosłość i dojrzałość to dwa zupełnie różne przymioty. Kiedy całe jej życie zaczyna się rozpadać, kobieta jest skłonna obwiniać o to wszystkich oprócz siebie. Jej związek z Rafałem stoi pod znakiem zapytania, przyjaciółka od kilku dni nie daje znaku życia, a rodzinne niedopowiedzenia i tajemnice mają coraz gorszy wpływ na relacje Karoliny z rodzicami. W dodatku były mąż postanawia z rozmachem ponownie wkroczyć w jej życie. Może to już najwyższa pora, żeby przestać kierować się jedynie emocjami? Może dłoń wyciągnięta w stronę najbliższych będzie w stanie wszystko naprawić?
Młody adwokat, Dawid, ma w życiu wszystko oprócz tego, co wydaje mu się
zbędne: miłości i stabilizacji. Pewnego dnia na przejściu dla pieszych
potrąca samochodem młodą dziewczynę, Martę. Nie wie jeszcze, że ten
wypadek wywróci jego życie do góry nogami. Dziewczyna od początku wydaje
mu się nieco dziwna i niekonsekwentna w swoich zachowaniach i
reakcjach. Dawid odwiedza ją w szpitalu, gdzie po wypadku Marta dochodzi
do siebie, i jest nią coraz bardziej zauroczony. Nie może jedynie
zrozumieć, skąd jej dziwne zachowanie: raz okazuje mu serdeczność i
zainteresowanie, by po chwili patrzeć na niego z taką wściekłością i
niechęcią, jakby miała przed sobą największego wroga.
Druga ksiazka bardzo mnie intryguje:-)
OdpowiedzUsuńPoczekam na opinie innych blogerek - może mnie zachęcą do sięgnięcia po któryś tytuł.
OdpowiedzUsuń"Głód miłości" pewnie by mi się spodobał :)
OdpowiedzUsuńGłód miłości zapowiada się ciekawie :)
OdpowiedzUsuńTo ja czekam z niecierpliwością na Twoje recenzje, bo nie znam twórczości tych pisarek :)
OdpowiedzUsuńObie zachęcające. Bardzo podobają mi się ich okładki :)
OdpowiedzUsuńW sumie na obie mam chęć, przeczytałabym w wolnym czasie :)
OdpowiedzUsuń