Nowość:
„Architektura.
Przewodnik dla lubiących rozkminiać bez bólu”
Nicole Bridge
Co mamy na myśli myśląc architektura?
Dla jednych to wszystko, co nas otacza i jest wybudowane przez człowieka. Drudzy
traktują ją jak sztukę i skupiają się na najlepszych jej przykładach. Jedno
jest pewne, pisana z małej czy dużej litery otacza nas i nie pozostawia
obojętnym, nawet, jeśli mamy całkowicie odmienne zdanie niż inni lub jej
twórca.
Podręczniki raczej kojarzą się z
suchą teorią, której daleko do praktyki. A gdyby tak połączyć oba i spróbować
je zrównoważyć i to w taki sposób, by czytelnika zaciekawić? Nicole Bridge nie
idzie na skróty, lecz też nie pisze podaje suchych faktów i pojęć, ciekawych jedynie dla zawodowców bądź fanów
projektowania i budownictwa. Czy zwiedzając zabytki albo patrząc na jakiś
budynek nie chcielibyście rozpoznać kto go zaprojektować lub w jakim jest stylu?
Pewnie jakieś podstawy jeszcze pamiętamy z lekcji historii bądź plastyki, lecz
już z detalami nie jest tak prosto. No, a kiedy jeszcze dochodzi nazwisko projektanta
to już zadanie wkracza na jeszcze wyższy poziom. Autorka odsłania to, co kryje
się za znanymi budynkami z różnorodnych epok oraz przybliża sylwetki ich twórców,
pomiędzy nimi wyjaśnia bardziej i mniej popularne pojęcia. Zwrócona jest też
uwaga na charakterystyczne szczegóły dla danej epoki. Przegląd zaczyna się w
punkcie, jaki rzadko kiedy kojarzymy z architekturą, jednak często właściwe korzenie
giną w mrokach dziejów, a szkoda, gdyż właśnie one są pierwszym krokiem ku temu
co widzimy obecnie.
Styl. Epoka. Pomysł i żmudna praca,
tak przy projektowaniu jak i urzeczywistnianie tego, co kryje się za rysunkami
technicznymi, i tak przez tysiąclecia. Znani i nieznani architekci. „Architektura.
Przewodnik dla lubiących rozkminiać bez bólu” to z pewnością nie powierzchowne potraktowanie
tematu i skupienie się jedynie na tym, co uznane. Wprost przeciwnie, Nicole
Bridge skupia się na najistotniejszych detalach i w ten sposób przyciąga uwagę
czytelników, dodając do nich nazwiska oraz ciekawostki. Takie połączenie
pozwala uniknąć długich opisów. Jednak jeśli ktoś liczy na prosty schemat to w
tym informatorze go nie znajdzie, bo autorka podchodzi bardzo indywidualnie do
każdego zagadnienia. To nie jest kolejny wykład, lecz bardziej właśnie zgodnie
z tytułem przewodnik po tym, co interesujące i jednocześnie często nie do końca
dobrze zrozumiane bądź wyjaśnione. Architektura to pojęcie bardzo szerokie, co
wcale nie oznacza, iż musi pozostać niezrozumiałe. Wprost przeciwnie jeżeli ktoś
zada sobie trud wyjaśnienia przełożenia z
języka fachowego na bardziej potoczny i dodatkowo jeszcze pokaże ciekawe
spojrzenie na zagadnienie to otrzymamy tytuł taki jaki oddała w ręce
czytelników Nicole Bridge.
Za możliwość przeczytania
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz