Nowość:
„Hades. Król Podziemia.
God`s war”
Monika Magoska – Suchar
Tajemnice rzadko, kiedy wychodzą
komukolwiek na dobre. Niestety zatajanie prawdy wprost kusi jako wyjście
„awaryjne”, można w ten sposób uniknąć stawienia jej czoła oraz wszystkich
niedrogości, jakie mogą zaistnieć przy okazji. W końcu, kto nie lubi prostych
rozwiązań? Tyle, że wcześniej lub później przyjdzie zapłacić za drogę na skróty
i czasem płatnik nawet tego nie spodziewa się…
Piękna i Bestia? Z pewnością relacja
króla Podziemia i studentki budzi, co najmniej zaciekawienie, chociaż lepsze
byłoby słowo niezdrowe zainteresowanie śmietanki towarzyskiej Olimpionu.
Skandal nie jest niczym nowym w tym miejscu, ale ostatnie wydarzenia dodają
większej pikanterii niż zazwyczaj. A co faktycznie wydarzyło się? To już wie
Hades i Kora oraz Ares, cała reszta wtajemniczonych także, lecz Zeus, Hera i
Demeter mają dość radykalne zdanie w tym temacie, oczywiście sprzeczne z tym,
co sądzi dwóje najbardziej zainteresowanych. Mass media mają używanie, nowe
informacje lub raczej plotki stanowią pożywkę dla niezbyt pochlebnych
artykułów, lecz istotniejsze dla zakochanych jest to, co zamierza władca
Olimpionu, bo ten żadnej zniewagi z pewnością nie daruje. Problem w tym, iż jego
krewny tym razem staje do walki. Nikt nie powinien też zapominać o płci
pięknej, ta ma własne zdanie i bezwzględnie dąży by zwycięstwo było po ich
stronie. W tej wojnie wszystkie chwyty są dozwolone, zwłaszcza tę zasadę
kochają wprowadzać w życie Zeus, Hera i Demeter. Jednak tym razem ich
przeciwnicy pokazują, że dla miłości zdolni są do nieobliczalnych czynów…
Cykl „Hades. Król Podziemia” nie jest
tylko i wyłącznie klasyczny retelling starożytnego mitu. To również nie jedynie
uwspółcześnienie znanej opowieści, od wieków stanowiącej natchnienie dla
artystów pióra i pędzla, a później małego i dużego ekranu. W drugim tomie
zauważamy jak rozwinęła się ta historia, niby w wiadomym kierunku, ale jak
zawsze diabeł tkwi w szczegółach, a te są pełne niespodzianek oraz niezwykle
soczyste. Na naszych oczach to, co pamiętamy przekształca się w zupełnie nowy
przekaz, w jakim tak naprawdę nic nie jest pewne, poza oczywiście jednym –
czeka nas lektura, w której starzy bohaterowie zrzucili dawne emploi i
przedstawiają swoje nowe oblicza. „Hades. Król Podziemia. God`s war” to druga
część, równie barwna i nieprzewidywalna oraz punktująca cechy, z jakich słynęli
greccy bogowie i też dostrzegalne w charakterach postaci tej serii. Tym razem
już nie tylko człowiek człowiekowi wilkiem, lecz bardziej potworem. Tu nie ma
kalki, bezpośredniej lub pośredniej, mit jest jedynie punktem wyjścia do
całkiem nowej opowieści, w której miłość i nienawiść toczą walkę gdzie nagrodą
jest człowiek, najgorsze cechy przykryte są iluzją trzymania się zasad,
natomiast prawda uważana jest za grzech, może nawet śmiertelny. Władza
zastąpiła boskość, ale zemsta, miłość,
przyjaźń oraz sekrety wciąż pozostały i tworzą fundamenty innej legendy, w
jakiej Hades i Kora piszą na nowo swoją historię.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz