Nowość:
„Zastępcza”
Katarzyna Wolwowicz
Co się kryje za
idealnym życiem? Mniej sielankowa wersja z rysami na nieskazitelnym obrazie? A
może zwykła codzienność ludzi, mających zalety i wady, jacy stworzyli, bardziej
lub mniej świadomie, pozory doskonałości? Bywa i tak, że to otoczenie
przyczynia się do stworzenia iluzji i same zaczyna w nią wierzyć, aż ma miejsce
coś, co burzy ją jak domek z kart.
Szczęśliwe małżeństwo,
praca, jakiej inni zazdrościli, sukcesy zawodowe. Jagoda Zdrojewska naprawdę osiągnęła
dużo. Jej małżeństwo jest równie udane, a przynajmniej tak większość sądzi aż
do momentu, kiedy zostaje zamordowana. Nagle wychodzą na jaw informacje stawiające
pod dużym znakiem zapytania tę wersję. Głównym podejrzanym zostaje Wojtek
Zdrojewski, mąż i uznany neurochirurg w jednym. Czy faktycznie byłby on zdolny
do takiego czynu? W tę wersję nie wierzy Tymon Hanter, prywatnie jego brat oraz
jednocześnie komisarz policji. Jaki miałby motyw morderstwa? Zeznania sąsiadki
potwierdzają teorię śledczych, że to współmałżonek stoi za zabójstwem. Hanter
rusza z własnym śledztwem i odkrywa niejedną tajemnicę, a te rzucają całkiem
inna światło na ostatnie miesiące. Co jest prawdą, co było usilnym
urzeczywistnieniem pragnień, a co zręcznym oszustwem? Niezaprzeczalnym faktem
jest, iż ktoś odebrał życie Jagodzie, lecz jednoznaczne wskazanie sprawcy wcale
nie jest oczywiste. Co wydarzyło się w mieszkaniu państwa Zdrojewskich i czy za
zbrodnią faktycznie stoi Wojtek, bo jeśli nie on to kto?
Jedno jest
niepodważalne: wiodąca idealne życie kobieta została zamordowana. Cała reszta
to ślady, motywy, poszlaki oraz silne emocje i być może iluzja. Jaka jest
prawda i czy zostanie odkryta? Dobry kryminał powinien wciągać od pierwszych
stron i do ostatnich zdań utrzymywać czytelnika w niepewności czy to już
rzeczywiście koniec. Katarzyna Wolwowicz potrafi doskonale ten przepis
przekształcić w książkę od jakiej naprawdę trudno oderwać się. Każdorazowo, kiedy
już wydaje się nam, iż rozwiązanie mamy na wyciagnięcie ręki i doskonale
przewidzieliśmy jak potoczy się akcja, okazuje się, iż podaży ona w innym
kierunku. Spodziewać się niespodziewanego? Z pewnością przy lekturze „Zastępczej”
to doskonała zasada. Kolejne wątki rozszerzają kryminalną fabułę i stanowią
nowe źródła zagadek oraz pytań. Co jakiś czas otrzymujemy nieco inny punkt
widzenia, a to rzuca nowe światło na fakty już nam znane. Autorka sięga po nie
często wykorzystywane tematy, a i te są połączone w nieszablonową historię. Do
tego dodajmy silne i skrajne emocje oraz bohaterów, jacy poruszają się w sieci
sekretów, przemilczeń, kłamstw oraz iluzji szczęścia. Co jest prawdą, co
oszustwem, a co zręczną manipulacją?
Zapiszę sobie tytuł, może w najbliższej przyszłości się skuszę, pozdrawiam .
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawie.
OdpowiedzUsuńMyślę, że to lektura idealna na jesienne dłuższe wieczory.
OdpowiedzUsuń