Zapowiedź:
Wielki Zabbatini, czarodziej sceny, prestidigitator, gwiazda „czarnej magii”, siedzi zgorzkniały w swoim domu w Los Angeles i oczekuje już tylko tego, co nieuniknione. Dawno utracił wiarę w magię życia.
Na drugim końcu miasta jedenastoletni Max wymyka się przez okno swojego pokoju, by odnaleźć wielkiego czarodzieja. Chłopiec wierzy, że tylko mag ze swoimi czarami może sprawić, by jego rodzice się nie rozwiedli…
Czy przeznaczenie połączy dwóch bohaterów i nada sens ich życiu?
Książka na pewno znajdzie swoich odbiorców.
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Wiolą.
OdpowiedzUsuńPoczekam na recenzję. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńTym razem nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńJeszcze zastanawiam się nad tą książką :)
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawie, całkiem lubię podobne klimaty. :)
OdpowiedzUsuńZapowiada się ciekawie, czekam na recenzję. ;)
OdpowiedzUsuńOpis mnie nie zachęcił, ale spojrzę na recenzje i może zmienię zdanie.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk