PREMIERA
24 kwietnia
Przekaz „Rób swoje” jest jasny – jeśli nie
jesteś seryjnym mordercą to wszystko jest z tobą w porządku - bez względu na
to, co na temat twojego postępowania sądzą twoi rodzice, szefowie czy byli
partnerzy. Problem tkwi w społeczeństwie, które próbuje wtłoczyć cię w różne
konwencje, oczekiwania i arbitralne normy. Jeśli czujesz, że zbyt wiele czasu i
energii poświęcasz na życie na cudzych warunkach oraz na spełnianie oczekiwań
innych, ulubiona antyguru ma dla ciebie radę - dwa proste słowa: „Rób swoje”.
Sarah Knight w swoim niepowtarzalnym (i
dowcipnym!) stylu przekonuje, że czas postawić własne szczęście na pierwszym
miejscu i przestać pozwalać innym na mówienie ci, co masz robić, jak to zrobić
albo dlaczego tego zrobić się nie da. Autorka bezkompromisowo i dowcipnie
rozprawia się także z łatką bycia „trudnym” i z nadmiernym przejmowaniem się
ocenami obcych ludzi. To nie jest przewodnik, który powie ci, kim masz być i
czego pragnąć – to antyporadnik, dzięki któremu wykorzystasz to, co masz, by
zdobyć to, czego chcesz!
Nie przepadam za takimi lekturami, więc tym razem mówię "nie". :)
OdpowiedzUsuńNo nie wiem, ale z tego co widzę to książka nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńOd czasu do czasu lubię zaglądać do takich publikacji.
OdpowiedzUsuńCiekawa propozycja :)
OdpowiedzUsuńtym razem podziękuję. 😊
OdpowiedzUsuńMoje klimaty :)
OdpowiedzUsuńRaczej nie sięgnę :)
OdpowiedzUsuńhttp:/whothatgirl.blogspot.com
MAgia olewania jakoś bardziej do mnie przemawia, ale nie mówię nie :)
OdpowiedzUsuń