niedziela, 3 maja 2015

Kiedy ideały sięgają bruku

"Mrok i mgła"
Stefan Turschmid


Kiedy ideały sięgają bruku człowiek musi stawić czoła rzeczywistości, która do tej pory była widziana z całkiem innej perspektywy. Zamiast sielanki i dostrzegania wad u innych prawda zaczyna boleśnie dawać o sobie znać. Okazuje się, że ludzie nosili maski, a ich rzeczywista twarz jest całkiem różna od tego co wydawało się tak prawdziwe. Rozczarowanie boli i wcale nie mija szybko, czasem dojrzewanie wiąże się z ranami, jakie pozostawiają w człowieku blizny na całe życie i przypominają o tym już zawsze.

Władza upaja i budzi demony. Kto chciałby się dzielić nią jeżeli może być jej jedynym posiadaczem? Towarzysz Stalin nie zamierza dopuścić do sytuacji gdy inny będą podejmowali decyzje zamiast niego. Tych, którzy chcieliby być na jego miejscu jest wielu, nie wszyscy rozumieją, że władca jest jeden i każdy kto nie podporządkuje się tej zasadzie zostanie wyeliminowany. Nikt nie powinien czuć się pewny, bezpieczeństwo to przebrzmiałe słowo, dzisiejsze zaufanie wodza to jutrzejsza zdrada ... Za kolejnymi pozycjami na listach osądzonych kryją się ludzie z krwi i kości, lecz dla wielkiej sprawy trzeba poświęcić ich ... Rewolucja wciąż wymaga ofiar na swym ołtarzu, a kandydatem jest cały naród.

"Religia jest opium dla mas", a czym jest ideologia, która nie liczy się ani z jednostką, ani ogółem, za to realizuje wizję pojedynczej osoby? Z istoty tego pytania nie zdaje sobie sprawy Sonia Buriagina, dziewczyna jest tylko pewna jednego - komunizm to jedyna słuszna wizja świata. Wierzy we wszystko, nie wątpi w nic i w nikogo spod znaku czerwonego sztandaru i Międzynarodówki, zresztą dlaczego miałaby być sceptyczna? Przecież każda inna myśl byłaby zdradą ideałów, o jakie walczyła jej rodzina. Nawet jednak w czasach rewolucji młodość ma swoje prawa i pomiędzy wzniosłymi hasłami i miłością do ojczyzny znajdzie się chwila na bardziej osobiste emocje, tylko czy będzie dane im rozwinąć się? Liczy się przecież przede wszystkim idea, dla niej się żyje i umiera, dla niej oszukuje się siebie samego. Co musi się wydarzyć by w końcu dostrzeżono prawdę pod maską propagandy? Sonia niepostrzeżenie wchodzi w smugę cienia, jeszcze nie zauważa jej, zajęta utrzymaniem rodzinnych więzi i budowaniem swojej przyszłości. Pojawiające się sygnały, że to w co wierzy ma inne oblicze wydają się jej niedorzeczne i kłamliwe, ale raz posiane ziarno wątpliwości nie da się tak szybko zniszczyć ... Powoli czerń i biel zamieniają się miejscami, zamiast pewności są rozterki, a oskarżenia stają się wyrzutem, jaki już zawsze będzie towarzyszył Soni. Przed nią jeszcze całe życie, jakże inne od tego, które nie tak dawno uważała za oczywistość. Czy młoda kobieta będzie umiała przekuć swoje rozczarowanie w bunt przeciwko temu co było tak długo dla niej jedyną słuszną ideą? Utraciła już tak wiele, a nieliczne chwile szczęścia miały w tle strach i świadomość, że mają miejsce pośród morza łez i śmierci. Kiedy człowiek zobaczy jądro ciemności na własne oczy nie może wrócić na starą ścieżkę, a nowa droga wydaje się nie do pokonania ...

Prawda i fikcja, chociaż ta pierwsza wydaje się zbyt brutalna by mogła się wydarzyć. Dwóch głównych bohaterów - Stalin i Sonia Buriagina, potwór i dziewczyna, wychowana w jego kulcie i jemu podobnych. Ich losy splatają się, aczkolwiek nigdy się nie spotykają osobiście. Jedno wydarzenie czytelnik poznaje z dwóch stron - w momencie kiedy właśnie się tworzy i skutków dla ogółu. Nic nie przechodzi bez echa, wszystko ma swe odbicie powielone w tysiącach, a nawet, milionach ludzkich losów. "Mrok i mgła" to opowieść o dorastaniu i dojrzewaniu najpierw dziewczyny, później kobiety w latach trzydziestych i czterdziestych ubiegłego wieku w Związku Radzieckim. Początkowo uwypuklone jest zaślepienie ideologią, odporność na prawdę, jaka dla czytelnika wydaje się oczywista, lecz to pierwsza warstwa, pod nią jest człowiek z rozterkami, marzeniami i przede wszystkim wiarą w słuszność swoich wyborów. Z każdą stroną czytający poznaje lepiej bohaterkę i równocześnie kulisy władzy, wpływ jaki ma na jednostkę i całe społeczeństwo. "Mrok i mgła" to historia dziewczyny, którą poznajemy jako nastolatkę wierzącą w ślepo w ideologię, jaka wcześniej stała się życiowym wyznacznikiem dla prawie całego narodu, dojrzewającą w końcu do buntu i wykorzystującą szansę by głośno powiedzieć o tym czego była uczestnikiem i świadkiem.




Za możliwość 

przeczytania ksiażki 

 dziękuję wyd. Rebis

18 komentarzy:

  1. Przyznam, że jestem bardzo zainteresowana tą książką.

    OdpowiedzUsuń
  2. Sama nie wiem, jakoś nie jestem przekonana do tej książki, ale zastanowię się jeszcze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po opisie książka kojarzyła mi się z"Jeźdźcem miedzianym", ale Autor poszedł w całkiem inną stronę i przysłużyło się to bardzo jej.

      Usuń
  3. Brzmi bardzo ciekawie, i ten tytuł :) Dodaję do listy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Postarałaś się z tą recenzją :) bardzo, bardzo dobra :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Oprócz fabuły bardzo podoba mi się okładka. Muszę się za nią rozejrzeć

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie okładka ciekawa :)

      Usuń
    2. Po twojej recenzji musiałam ją znaleźć i oto na blogu już recenzja tej książki :)
      Moje-ukochane-czytadelka

      Usuń
  6. Świetna recenzja! a książkę koniecznie muszę przeczytać!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trudno oderwać się do czytania przy tej książce :)

      Usuń
  7. Musze przyznać, że bardzo mnie zachęciłaś tą recenzją! Może kiedyś ją upoluję. Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzymam kciuki za jak najszybsze zdobycie tej lektury :)

      Usuń
  8. Bardzo ciekawa, aż tak cięszko ją kupic?

    OdpowiedzUsuń