Nowość:
„Mój stalker”
Monika Magoska-Suchar
Czasem wszystko zaczyna się od jednego spotkania,
zdjęcia, a potem to już nie jest zwykła historia tylko dostrzeżenie szansy na
to, co nie było oczekiwane, lecz okazuje się mostem do przeszłości. To miało
być kolejne zlecenie, jednak tym razem granica została przekroczona, a to nigdy
nie przechodzi bez echa. Jeśli ktoś wie o tobie więcej niż przypuszczasz może
je wykorzystać, pytanie tylko w jakim celu?
Zadaniem prywatnego detektywa jest śledzenie,
zbieranie dowodów, tropienie śladów. Matt Willis doskonale zna się na tej
robocie, jest skuteczny, dyskretny i polecany do spraw, które należy załatwić
szybko i cicho. Pamela to jego nowa sprawa, młoda kobieta nie ma nic na
sumieniu, dlaczego więc stała się jego celem? Powiązania rodzinne sprawiają, że
zostaje objęta ochroną, o jakiej nie ma się dowiedzieć. Tym razem Mattowi nie
tak łatwo utrzymać zawodowy dystans, a dziewczyna, jaką miał się opiekować
wcale mu tego ułatwia. Nieświadoma tego, co wokół niej dzieje się próbuje poradzić
sobie z tym, co kiedyś wydarzyło się i wciąż przypomina o sobie. Czy spotkanie
kogoś takiego jak Willis pomoże Pameli zapomnieć przeszłości? On powinien być
jej cieniem, a stał się kimś realnym, dającym coś, czego jeszcze nie
doświadczyła. Dokąd doprowadzi ich ta znajomość oraz sekrety leżące u jej
źródła? Zaufanie tak łatwo utracić, podobnie jak i uczucie, jakie przyszło
niepytane i nie pozwala o sobie zapomnieć.
W książkach Moniki Magoskiej – Suchar emocje czytelnik
ma zagwarantowane i z pewnością nie będą one mdłe lub nijakie. Za każdym razem
są one kontrastowe, barwne i oscylują zawsze w górnych rejestrach skali i
widoczne to jest również w najnowszej książce autorki. To nie historia jakich
wiele, a taka z kategorii gdzie akcja zwalnia jedynie na moment by się
rozpędzić. To emocjonalny rollercoaster — niezagojone rany i blizny po
przeszłości, miłość przychodząca w najmniej oczywistym momencie i wybory, które
bolą, lecz wydają się jedynym wyjściem z patowej sytuacji. Dwuosobowa narracja
pozwala poznać nie tylko bohaterów, lecz również to, co czują w konkretnej
chwili. Mężczyzna z przeszłością i dziewczyna, wydająca się jej nie mieć, lecz
czy tak faktycznie jest? Różnica wieku, doświadczeń i momentu w życiu, w którym
się znajdują się obydwoje wydają się przeszkodami, jakie nie tak łatwo będzie
przezwyciężyć. Monika Magoska – Suchar nie stawia na proste zwroty akcji,
wybiera je tak by równocześnie zaskoczyć czytających i nadać nowy kierunek
wątkom. Tak naprawdę za każdym razem sprawia niespodziankę, dodatkowo
umieszczając go w nieoczekiwanym momencie. „Mój stalker” jest lektura
rozgrzewającą lepiej niż ciepła herbata bądź kawa, nie brakuje w niej
wyrazistych postaci, za które trzymamy kciuki i kibicujemy gdy stawiają czoła
przeszkodom i cieszą się z niespodzianych szans.
Za możliwość przeczytania
książki
dziękuję Autorce

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz