Wiosna już tuż, tuż, jeszcze trochę i zazieleni się, potem przyjdzie kolej na lato ...
Jaką porę roku najbardziej lubicie i dlaczego?
Co właśnie sprawia, że właśnie na ten,
a nie inny czas czekacie z niecierpliwością?
Podzielcie się waszym zdaniem do 21 marca
Nagrodą, która powędruję
do jednego z uczestników jest:
Zapraszam
Jaką porę roku najbardziej lubicie i dlaczego?
Co właśnie sprawia, że właśnie na ten,
a nie inny czas czekacie z niecierpliwością?
Podzielcie się waszym zdaniem do 21 marca
Nagrodą, która powędruję
do jednego z uczestników jest:
Zapraszam
Najbardziej lubię wiosnę i cieszę się, że właśnie w tej porze roku przyszłam na świat. A kocham tę porę roku za to, że czuje się jak niedźwiedź po przebudzeniu z długiego zimowego snu i wreszcie zaczynam żyć. Czuje wtedy wielkie pokłady energii i wraz z budzącą się do życia przyrodą i ja zaczynam nabierać blasku i chęci do życia na każdy kolejny nowy dzień. Wspaniałe uczucie.
OdpowiedzUsuńświetna lektura, warto powalczyć, powodzenia:)
OdpowiedzUsuńNajbardziej lubię wiosnę, ale już taką późniejszą, kwietniowo-majową. Wcześniej jest jeszcze duże ryzyko wystąpienia tzw. "chlapy", która zdecydowanie nie nastraja mnie optymistycznie.
OdpowiedzUsuńCzemu akurat wiosna? Wszystko budzi się do życia, trawy, drzewa, krzewy zaczynają się zielenić, pojawiają się pierwsze kwiatuszki, ptaki wracają i zaczynają ćwierkać za oknem o poranku... W ogóle wcześniej robi się jasno, łatwiej wstać do szkoły!
Podobnie jak moje poprzedniczki tez najbardziej lubię wiosnę, ponieważ wtedy odżywam po ciężkiej zimie wraz z całą naturą i wybucham niesamowitymi pokładami energii. Poza tym moje urodziny wypadają w przedwiośniu, dlatego tak bardzo lubię ten czas.
OdpowiedzUsuńA ja będę oryginalna i napiszę, że moją ulubioną porą roku jest lato. Z racji tego, że są wakacje, ciepło, przyjemnie mogę się położyć na trawie i czytać jakąś ciekawą książkę. Długie spacery po lesie, kwitnące jaśminy. Przejażdżki rowerowe, po prostu to kocham. Później zboża, które tak pięknie, delikatnie falują na wietrze, śpiew jaskółek. Później, ale to już pod koniec wakacji zbieranie grzybów, jeżyn, malin. Można chodzić w cieniutkiej sukience, sandałkach, które bardzo lubię. Kocham lato!
OdpowiedzUsuńMoją ulubioną pora roku jest...wiosna, a dlaczego ? Odpowiedź jest prozaiczna po prostu wtedy są moje urodziny i imieniny :), a pogoda jest w sam raz ani nie bardzo zimno, ani nie bardzo gorąco :)
OdpowiedzUsuńJa z racji tego, że jestem upalnolubna, najbardziej lubię lato. Im wyższa temperatura tym bardziej czuję się jak ryba w wodzie. Odżywam. Słońce jest mi potrzebne do życia tak samo jak powietrze :)))
OdpowiedzUsuńLato! Kto nie kocha lata???? Słońce cały czas praży (no może nie koniecznie w Polsce, ale jednak), jest piękna pogoda i wszyscy idą na plażę (ewentualnie jadą w góry, choć to można robić również zimą)! Poza tym są wakacje - czyli WOLNE od Szkoły!! Więc jak widać, nie ma nic lepszego od lata ;)
OdpowiedzUsuńMoją ulubioną porą roku jest jesień. Dlaczego? Ponieważ uwielbiam kolory, jakie wtedy widać poza moim oknem, drzewa pełne złotych liści, a nawet tę szarośc, która występuje.Kocham deszcz przy którym mogę tańczyć i bawić się, krzyczeć i biegać z radości.Zawsze razem z bratem, przy zagrabianiu liści rzucamy sie na pozamiataną kupkę (jest ona naprawdę wielka). A poza tym czasami można złapać jakąś chorobę i przeziębic się i zostać w domu:. Nie wiem dlaczego tyle ludzi nie lubi jesieni. To wspaniały czas podczas którego twórczość wzrasta i mamy pełno weny by pisać i dużo czasu na czytanie książek.
OdpowiedzUsuńWiosna, lato, jesien, zima. Niczym wybory Miss World. Wszystkie piekne,ale wybrac najpiekniejsza. Trudna sprawa. Wiosna - wszystko budzi sie do zycia. Drzewa wypuszczajace paki, zapach unoszacy sie w powietrzu i milosc, ktora sie czuje i samemu pragnie przezyc. Lato kojarzy mi sie z wolnoscia. Z popelnianiem bledow ktorych nie mamy zamiaru zalowac. Z przygodami, trampkami, nowymi znajomosciami,morzem, gorami. Jesien, ta cudowna kolorowa jesien, gdzie slonce probuje przebic sie przez chmury. Czas kasztanowych ludzikow i orzechow , ktore tak uwielbiam! I Zima... szron na oknach tworzacy niepowtarzalne obrazy. Snieg i zblizajace sie swieta, ktore zwiastuja cudowna rodzinna atmosfere. Skoro musze wybrac niech bedzie to lato. Wiekszosc czeka na ta pore roku. Nie jestem wyjatkiem. Uwielbiam wygrzewac sie w czerwcowym sloncu. Zachwycac sie zachodami slonca, bo kto tego nie lubi? Cieple noce z rozgwiezdzonym niebem. Przygody z przyjaciolmi, ktore wspomina sie cale zycie. Cos cudownego. O tak, czekam z niecierpliwoscia.
OdpowiedzUsuń- Madziojanka
dlaczego moja odpowiedz zostala usunieta?
OdpowiedzUsuńZ mojej strony żadna odpowiedź nie została usunięta. Czasem blogger ma problemy przy publikacji komentarzy
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńA ja kocham jesień - deszcze, burze. Uwielbiam w deszczowy wieczór zasiąść na kanapie pod kocem z kotem na kolanach, gorącą czekoladą w kubku i książką w ręku.
OdpowiedzUsuńhttp://tylkojaiksiazki.blogspot.com
Moją ulubioną porą roku jest lato. Budze się a tu jasno, aż chce mi się skakać po pokoju z radości, że jest ciepło i wielkie, złociste słońce zagląda do mojego pokoju przez okno dachowe. Poprostu latem jestem najszczęśliwsza. Uwielbiam kontakt z przyrodą i wylegiwanie się na pobliskiej łące( a czas i pogodę na to mam tylko w wakacje) Dopiero wtedy czuję, że żyje. A gdy jeszcze wyjmę mój szkicownik, wtedy już nie mam wątpliwości, że najbardziej lubię lato.
OdpowiedzUsuńA moją ulubioną porą roku jest zima! (Wiem, szaleństwo)
OdpowiedzUsuńUwielbiam pierwszy śnieg, uwielbiam lepić bałwany (chociaż może jestem na to trochę za stara), uwielbiam spacery o dziewiętnastej, kiedy wydaje się, że jest środek nocy... Uwielbiam yerba mate w wegetariańskim barze o późnej porze, bo przypomina mi to o zimie wcześniej(co roku)... Nie lubię w zimie tylko świąt i samego... Zimna :)
Uwielbiam wczesną wisnę, kiedy wszytko jest tak cudownie zielone i tak niesamowicie pachnie swieżością, kiedy wszystko się budzi do życia i po prostu bardziej się chce żyć
OdpowiedzUsuńhttp://mediumsweetbooks.blogspot.com/
Tak naprawdę ja nijak się nie mogę zdecydować. Każda pora roku ma w sobie to coś i jest na swój sposób wyjątkowa.
OdpowiedzUsuńLato - są wakacje i to chyba najlepszy powód żeby je kochać. Poza tym to świetna pora na wyjazdy ze znajomymi i odnowienie starych przyjaźni. Poza tym można się wyspać i robić co Ci się tylko podoba :)
Jesień - Szaro-bura i ponura. A ja uważam inaczej. Nie ma nic piękniejszego od jesiennego słońca. Uwielbiam razem z bratem zbierać liście, kasztany i cieszyć się z tego, co daje nam natura.
Zima - ma swój urok. A Święta Bożego Narodzenia to mój ukochany czas. Za oknem zimno i pada śnieg, a Ty siedzisz w cieplutkim domku. Pachnie choinka i pierniczki, przygotowujesz różne potrawy, wręczasz prezenty, spotykasz się z rodziną. Czas się zatrzymuje i serca wszystkich wypełnia miłość.
Wiosna - chyba jednak ją najbardziej lubię. Przyroda budzi się do życia, a z nią razem i ja. Kocham spacerować, gdy dokoła Ciebie pachną kwiaty, trawa, śpiewają ptaki. Czujesz na sobie ciepłe promyczki słońca i po prostu pojawia się radość, z życia i z natury.
Kocham każdy rok, każdy dzień, każdą porę roku. Wszystkie chwile Twojego życia są wyjątkowe. I z każdej możemy czerpać wyjątkową radość.
Pozdrawiam Oliwka :)
Dziękuję wszystkim za udział :)
OdpowiedzUsuń