niedziela, 8 kwietnia 2018

Nowości Novae Res

Kolejna porcja nowości wiosennych tym razem z wydawnictwa Novae Res. Jedna z  książek - "Pieśni dawnej Jonki" ukazała się pod patronatem mojego bloga, a do "Fabryki wiatru" przygotowałam rekomendację :)


Krwawe bitwy, rodowe intrygi i dworskie romanse.

Każdy mieszkaniec ludnego i potężnego Królestwa Jonki wie, że kiedy Pani Luna zasłania oblicze Wielkiego Sola i dochodzi do zaćmienia, to znak, że zdarzą się rzeczy wielkie, a urodzone w tym czasie dziecię wysokiego rodu czeka wielka przyszłość.

Wie o tym również ambitny, skoligacony z dworem hrabia Henryk z Lirwelii. Kiedy zostaje wezwany przez króla do udziału w wojnie, snuje swój własny plan, rozpoczynając grę o najwyższą stawkę. Będzie mógł liczyć na pomoc przyjaciół, ale czy to wystarczy, by pokonać dumnych baronów Jonki?

Tak rozpoczyna się polityczna intryga, dworski romans i rycerska przygoda. A wszystko to rozgrywa się w nowym, nieznanym świecie osadzonym w realiach dojrzałego średniowiecza. Nie ma tu wybrańców, którym wszystko uchodzi płazem. Są księżniczki, których życie wcale nie jest usłane różami oraz rycerze, którym nie zawsze jest dane pocałować ukochaną, być żyć długo i szczęśliwie.


 Jak zobaczyć to, co niewidoczne? Tajemnica znikającego budynku przy porcie w Kołobrzegu.

To miała być formalność. Idę we wskazane miejsce, spisuję adres i wysyłam maila. Takie z pozoru proste zadanie dostałam od mojego przyjaciela Rajmunda, który pokazał mi na swoich zdjęciach pewien obiekt i poprosił o jego zlokalizowanie. Ta misja zmieniła jednak wszystko, co do tej pory wiedziałam. Gdybym mogła przewidzieć, że zlecenie okaże się tak skomplikowane, pewnie nie zgodziłabym się. Poradziłabym Rajmundowi, żeby sam sobie odnalazł to, co sfotografował. Z drugiej strony czułam, że nie mogę się poddać. Przeszukiwałam cały Kołobrzeg. Kusiło mnie poznanie tajemnicy znikającego budynku. Dotarłam do ludzi, którzy o nim opowiedzieli. Byli też tacy, którzy go namalowali, a nawet sfotografowali. Wiedziałam, że istniał, tylko z jakiegoś powodu nie mogłam go zobaczyć. Wiedziałam też, że musiał być mocno powiązany ze sztormami na Bałtyku…



Mała Hania od zawsze marzyła o tym, by zostać wróżką. Wesoła i bystra dziewczynka pragnęła opiekować się innymi, nieść pomoc potrzebującym i sprawiać, by świat stał się lepszym miejscem. Spotkanie z wilkiem Albertem – stuletnim mędrcem i opiekunem lasu, który opowiada jej o Gwiezdnym Pyle – staje się początkiem niezwykłej podróży. Dziewczynka i jej opiekun magicznym sposobem przemieszczają się od Tatr po Morze Bałtyckie, a w każdym z miejsc czeka na nich nowy nauczyciel… Ich nauki mówią o tym, jak dobrze żyć, dostrzegać piękno, znaleźć w sobie siłę i ufność w to, co przyniesie los. Czy Hania je zrozumie i podąży za radami Magów? Czy odkryje źródło i tajemnicę Gwiezdnego Pyłu? Podróż w głąb siebie nie zawsze jest prosta…




 
 Opowieść o przygodach czworga gimnazjalistów, którzy w magiczny sposób przenoszą się w czasy renesansu. Akcja powieści toczy się w roku 1569, a jej tło stanowią wydarzenia towarzyszące podpisaniu Unii Lubelskiej.
Licentia poetica pozwala autorowi ożywić wybitne postaci epoki – króla Zygmunta Augusta, dworzanina Andrzeja Firleja oraz wielkich poetów tej doby – Mikołaja Reja, Jana Kochanowskiego i Sebastiana Klonowica. W opowiadaną historię autor wplata również wątek miłości króla do Barbary Radziwiłłówny, przywołując przy tym postać legendarnego mistrza, Jana Twardowskiego, którego rolę w powieści trudno przecenić. 





 W mieście elfów, magicznym Stilgado, płonie boski ogień Incendium. Za murami, które oddziela od ludzkich królestw nieprzebyta puszcza, tętni barwne życie.

Czarodziej Korneliusz – elf dyplomata, oficjalny reprezentant miasta – wędruje między królestwami, o władzę nad którymi walczy bezwzględny Berer, renegat opanowany żądzą wyniszczenia rasy ludzkiej.

Podczas jednej ze swych wypraw Korneliusz ratuje chłopca sierotę.

Czy młody czarodziej odwdzięczy się swemu wybawcy?





 Kiedy zaskakuje nas los, warto wziąć sprawy w swoje ręce i uczesać scenariusz

Zuzka to urocza fryzjerka z milionem pomysłów na minutę, która fryzjerką została… przez przypadek. A tych w jej życiu nie brakuje! Bohaterka dowcipnie opowiada o swoich perypetiach, wtajemniczając nas w zwariowane historie rodzinne. Z tych opowieści poznamy jej ukochanego Krzyśka, zwanego nieślubnym, oraz ich rozkosznego synka Antosia. Niebagatelną rolę w historiach niedoszłej wokalistki odegrają opiekunka Antosia Panika (czyli pani Monika) i jej specyficzny syn Antoni (zwany Banderasem). Los podsuwa różne scenariusze, a podejrzliwość bywa zgubna, dlatego Zuzia wpadnie w małe tarapaty. Czy wybrnie z nich dzięki urokowi osobistemu, zdolnościom fryzjerskim, nieprzeciętnej kreatywności i pomocy osób z najbliższego otoczenia?



Życie nie jest skomplikowane. Wystarczy ktoś do kochania, coś do roboty i odrobina nadziei.

Co robi dwudziestolatek, który dla dziewczyny zostawił swoje dotychczasowe życie, rodzinę i kolegów, przeprowadził się na drugi koniec Polski, po czym został porzucony przez ukochaną? Zaczyna pić. A po kilku miesiącach alkoholowego ciągu stwierdza, że jego historia niebezpiecznie zaczyna przypominać kompilację biografii Hłaski, Bukowskiego, Pilcha, Hemingwaya i Tyrmanda… Postanawia więc napisać książkę.








W upalny dzień nad brzegiem Loary dochodzi do intrygującego spotkania dwóch mężczyzn: polskiego księdza i młodego nieznajomego, znawcy i wielbiciela kina. Rozmawiają długo i burzliwie, poruszają mnóstwo tematów, aż okazuje się, że młodzian skrywa dramatyczną historię, a jego życie przypomina los nieszczęsnego Hioba. Jego dobrze zapowiadająca się kariera w Kościele rozpada się w pył po tym, jak chłopak zakochuje się platonicznie w kleryku. To początek końca – młody zakonnik porzuca Kościół, przeżywa kryzys wiary i niczym Hiob zostaje sam, z obolałą duszą i pustym sercem. Jan jest zaś pełen wiary i ufności w Opatrzność. Czy ich spotkanie – nieprzypadkowe, jak wierzy polski ksiądz – będzie miało moc uzdrawiającą?



Opowieść dla ludzi odważnych, którzy szukają nowych wyzwań

Jak możesz sprawdzić, kim tak naprawdę jesteś, jeśli nie zostałeś nigdy wystawiony na próbę? Czarodziej Magnus wie, że tylko w konfrontacji z niebezpiecznymi siłami będzie mógł udowodnić swoją moc. Rozpoczyna więc długą wędrówkę, podczas której spotka ludzi, którzy pomogą mu odkryć swoją tożsamość.

Walki z potworami, niebezpieczne wyzwania, szalone hulanki i swawole, a także piękne kobiety – w tej baśniowej opowieści wydarzenia zmieniają się jak w kalejdoskopie, a kolejne przygody wciągają czytelnika w wir magicznego świata zamieszkanego przez elfy, krasnoludy i czarodziejów.

5 komentarzy:

  1. Tym razem żaden z tytułów nie wzbudził mojego zainteresowania z czego bardzo się cieszę, bo stosik książek czekających w kolejce do przeczytania wcale nie chce zmaleć.:)

    OdpowiedzUsuń
  2. "Fabryka wiatru" to świetna książka. Polecam ją również.

    OdpowiedzUsuń
  3. "Nietrwała ondulacja" to może być coś, czego w tym momencie szukam w książkach! Potrzebuję się zrelaksować i pośmiać, więc kto wie... :)

    OdpowiedzUsuń
  4. "Wróżka" ma piękną okładkę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Może historia fryzjerki byłaby miłą odskocznią od cięższych tematów

    OdpowiedzUsuń