środa, 7 grudnia 2011

Wybacz, ale ...

"Wybacz, ale chcę się z tobą ożenić"
Federico Moccia


On i ona, dwoje ludzi, którzy spotykają się, zakochują i przezwyciężywszy problemy tworzą szczęśliwą parę - na tych ostatnich słowach najczęściej książki i filmy kończą, co było dalej można się domyślać, dopowiadać sobie lub czekać na dalsze perypetie. "Wybacz, ale chcę się z tobą ożenić" jest właśnie kontynuacją historii, która opowiada właśnie co wydarzyło się w dalszej części. Pomimo, iż to tzw. "ciąg dalszy" to śmiało mogą po nią sięgać i ci, którzy są już lekturze wcześniejszego tomu jak i osoby, nie mający go "za sobą". Nawiązania i owszem są, jednak autor tak rozwija fabułę, że nie ma się wrażenia powtórek, a z drugiej strony uczucia, iż o czymś nie dane jest nam wiedzieć. Lekko humorystyczna opowieść o Nikki, Alexie i ich znajomych nie jest tylko historią skupiającą się na uczuciach, lecz ma też drugą twarz, mówiącą o dojrzewaniu i podejmowaniu wyzwań.

Nikki jest na progu dorosłości, właśnie kończy pierwszy rok studiów, jest w szczęśliwym związku z Alexem, starszym o kilkanaście lat od niej mężczyzną. Para ta ma już za sobą trudne chwile, jednak teraz jest wszystko być na dobrej drodze do ... no właśnie do czego? Dziewczyna wraz ze swoimi rówieśnikami wydaje się być na całkiem innym etapie ścieżki życiowej niż jej partner, ale czy na pewno? Oni dopiero poznają reguły rządzące światem tych, którzy uważają się za dorosłych, on już wie o nim wszystko, a raczej wierzy w to, ale czy tak jest w rzeczywistości? Pomimo tego, każde z nich z osobna stanie na życiowym skrzyżowaniu, okazje wydają się być więcej niż kuszące, młodość ma swoje prawa, a jednym z nich jest próbowanie tego co przynosi los, a doświadczenie nie zawsze podpowiada właściwe rozwiązanie. Nowi znajomi, otoczenie, nęcą swoim urokiem, lecz przecież jest też uczucie, o które się walczyło. Tak rodzą się pierwsze pytania o to co jest ważne w życiu i pierwsze życiowe wybory, od których zależy nie tylko przyszłość jednego człowieka, ale i kogoś bliskiego. Rozterki takie nie są tylko cechą charakterystyczną młodszych bohaterów, ich starsi znajomi przeżywają podobne emocje i wcale praktyka życiowa nie podpowiada im odpowiedniejszych rozwiązań. Gdy to co uznane za stałe i niezmienne oraz dające wiarę w słuszność planowanych decyzji zaczyna się walić w gruzy rodzą się pytania czy plany na przyszłość mają szansę powodzenia? Obawy powoli, lecz skutecznie podkopują wiarę w miłość, czasem nie wystarcza ona by od przezwyciężyć lęk, chociaż ... szczera rozmowa, dialog zamiast monologu i wewnętrznego bicia się z myślami mogłaby pomóc, ale zamiast niej są próby zagłuszania obaw ...

Błądzić podobno jest rzeczą ludzką, a bohaterowie pod tym względem stuprocentowymi ludźmi, autor ukazuje ich mniejsze i większe potknięciu z kilku perspektyw, dzięki temu czytelnik ma szansę poznać prawdziwy obraz sytuacji. "Wybacz, ale chcę się z tobą ożenić" to książka nie tylko o uczuciach, one są osią fabuły, lecz inne wątki są równie interesująco ukazane. Przyjaźń, zagubienie, samotność, zdrada, rodzina, każdy z tych motywów znalazł swoje miejsce w książce i to nie jako oderwany element, ale ważny składnik całości. Federico Moccia zadaje wprost i w zawoalowany sposób wiele pytań, na niektóre udziela odpowiedzi, ale wiele pozostawia czytającym. Historia Nikki i Alexa początkowo może wydawać się początkowo błaha, jednak z każdą kolejną stroną czytający wchodzi coraz głębiej w relacje pomiędzy nimi i ich przyjaciółmi,zaczyna dostrzegać skomplikowany wzór, nazywany życiem. Warstwa lekka przenika się z tą trudniejszą, są wobec siebie kontrastowe, ale jedna bez drugiej jest niekompletna. Czytając tę opowieść nie raz ma się wrażenie, że przedstawione problemy są dziwnie znajome, tak, to bardzo możliwe, nie raz pojawiają się w życiu.




Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości
Wydawnictwu MUZA


17 komentarzy:

  1. Słyszałam o pierwszym tomie i nawet się zastanawiałam, czy może nie spróbować z nowym gatunkiem, jakim jest literatura romantyczna. Ciąg dalszy - co wnioskuję z Twojej recenzji - również przedstawia się interesująco. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Moim zdaniem bardziej pasuje określenie literatura obyczajowa, autor przedstawia wiele wątków :) Inne książki tego pisarza też są ciekawe

    OdpowiedzUsuń
  3. pamiętam naszą fazę na Moccia:) Lubię jego prozę:)

    OdpowiedzUsuń
  4. My t w ogóle jesteśmy "fazowe" ;) Co jakiś czas nowa faza :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie znam książek tego autora, ale mam coraz większą ochotę to zmienić. Mam nadzieję, że będzie okazja:))
    Pozdrawiam!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. A ja na razie się wstrzymam. Może innym razem.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Tytuł jest znakomity he he ;-)
    Co do treści też mnie ciekawi i chętnie w wolnej chwili ją poznam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Zdecydowanie nie jest to moja bajka.

    OdpowiedzUsuń
  9. Słyszałam wiele dobrego o Tej książce, a jako że to literatura młodzieżowa, nie będę jej stawiac ogromnych wymagań. Czasem dobrze jest się cofnąc o pare lat w czasie i przypomnieć sobie, co było ważne :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo chętnie przeczytałabym tą książkę i mam nadzieje, że szybko odwiedzi moją półkę :)

    OdpowiedzUsuń
  11. A ja nie miałam pojęcia, że jest to kontynuacja. Niby piszesz, że można czytać bez poprzedniej części, ale ja jednak lubię zachowywać odpowiednią chronologię :) A tego autora od dawna mam na oku, dzięki za przypomnienie!

    OdpowiedzUsuń
  12. Kontynuacja, ale nie skupia się na poprzedniej części, nawiązaniem są tylko bohaterowie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. O! Takie książki lubie. Bardzo mnie zachęciłaś tą recenzją. Muszę przeczytać!

    OdpowiedzUsuń
  14. A może kiedyś przeczytam. Ostatnio właśnie polubiłam takie lekkie lektury.

    OdpowiedzUsuń
  15. Pierwsza część za bardzo mnie nie zachwyciła. Chętnie sprawdzę jak będzie z drugą ;-)

    OdpowiedzUsuń