piątek, 16 grudnia 2011

Marzenia ...

"Jak spełnić marzenia"
Arlene Harder


Marzenie, słowo odmieniane przez wszystkie przypadki i każdego człowieka, czasem w pozytywnym znaczeniu, a czasem w negatywnym. Wiele czasu poświęcamy by to czego pragniemy urzeczywistniło się, gdy nasze poczynania kończą się sukcesem czujemy, że możemy wszystko, lecz w momencie porażki entuzjazm szybko ginie. W takiej chwili niektórzy zaczynają szukać przepisów jak zdobyć to o czym marzyli, wzory można szybko znaleźć, ich autorzy szczegółowo podają ścieżką, mającą gwarantować powodzenie. Jednak powtórzenie triumfu innych nie zawsze jest łatwe, a nawet możliwe, jeżeli zmiany w pożądanym kierunku nie następują, po raz kolejny frustracja pojawia się wraz z nieodłącznym pytaniem "dlaczego on/na osiągnęł/a to co sobie założył/a, a ja nie?" W takiej chwili poznanie mniej lub bardziej prostego wzoru na urzeczywistnienie marzeń wydaje się najłatwiejszym wyjściem. Autorka książki natomiast nie skupia się na jednym modelu odpowiednim dla każdego, ale stara się od pierwszych stron przedstawić całkowicie inną perspektywę - poszukiwania wewnątrz siebie, a nie w otoczeniu, ścieżek prowadzących do realizacji tego czego pragniemy.

Jak spełnić marzenia? Zaczynając od własnej osoby, najprostsze, a zarazem najtrudniejsze zadanie do wykonania, rozpoczynając lekturę może wydawać się to i łatwe i powszechnie znane, lecz kiedy zagłębimy się w informacje zawarte w książce wiadomości zaczynają układać się w logiczną całość. Zamiast gotowej receptury czytelnik dostaje wskazówki jak dosłownie krok po kroku można uzyskać to na czym mu zależy. Nie jest to droga dająca od razu spektakularne efekty, ale pozwalająca zdobyć to o co zabiegamy dłuższym okresie czasu, chociaż jest to uzależnione od każdej osoby z osobna. Jednym z podstawowych elementów tego procesu jest zmiana, wydawałoby się, że to oczywiste, jednak po zastanowieniu okazuje się, że nie tak łatwo się na nią zdecydować, w końcu to co znane często powoduje, iż nie umiemy wybrać nowego rozwiązania lub porzucić przyzwyczajenia na rzecz czegoś innego. Arlene Harder dokładnie analizuje przyczyny takich zachowań, stara się również przedstawić ograniczenia, o istnieniu których nie zdajemy sobie sprawy, a mogące być powodem braku efektów w staraniach. Jednak nie poprzestaje na tym, to dopiero początek szeregu sugestii i porad dla chcących zdobyć wiadomości użyteczne dla polepszenia życia. Wiadomości zawarte w rozdziałach mają służyć również tym, którzy chcieliby poznać lepiej źródła swego postępowania, dlaczego w pewnych sytuacjach postępujemy tak, a nie inaczej, chociaż wszystko wskazywałoby, że wybierzemy całkowicie inny kierunek. Często zastanawiamy się jaki wpływ ma nas otoczenie i odwrotnie jak nasze działania oddziałują na innych, wzajemne interakcje nierzadko nie są dostrzegane, a brak ich zauważenia powoduje nierzadko poważne reperkusje.

"Jak spełnić marzenia" nie jest podręcznikiem ani też przepisem na otrzymanie tego czego chcemy, raczej jest to rodzaj zbioru wskazówek jak spojrzeć z innej perspektywy na siebie i swoich bliskich, tak by zobaczyć nie tylko znane elementy, lecz również detale, o których istnieniu nie zdajemy sobie sprawy. Autorka na podstawie wielu przykładów obszernie omawia świadome i nieświadome zachowania ludzi oraz jakie efekty powstają w wyniku ich realizacji. Zamiast gotowych recept są pokazane ścieżki, które w miarę potrzeb powinny być dostosowane do indywidualnych cech człowieka, ponieważ to co sprawdza się w odniesieniu do jednej osoby niekoniecznie będzie odpowiednie dla innych, chociaż może być inspirująca. Książka została podzielona na rozdziały, których tytuły są jednocześnie pytaniami, mającymi na celu pomoc w określeniu swoich celów i własnej drogi ich realizacji. Od każdego człowieka zależy czy to o czym marzy urzeczywistni się, ale czasem by mogło do tego dojść potrzebne są wskazówki i właśnie Arlene Harder stara się je podać.




Za możliwość przeczytania książki Dziękuję
Gdańskiemu Wydawnictwu Psychologicznemu.

13 komentarzy:

  1. To coś dla mnie. Chciałbym spełnić swoje marzenia, może mi się uda dzięki tej książce ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Książka ciekawa pod tym względem :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ostatnio coś się przekonuję do tego typu książek, i może one zbyt wiele w życiu nie zmieniają, ale zdecydowanie się po nich lepiej czuję, bardziej optymistycznie patrze na świat :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ta książka przypomina mi trochę pozycję pani Król-Fijewskiej. Osobiście nie jestem przekonana do takich "recept cud". Może z czasem "dojrzeję" do nich, póki co jednak sobie odpuszczam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Taki jest świat - książka zdecydowanie dla mnie, aż dziwne, że jeszcze na nią nie trafiłam :) Uwielbiam inspirujące lektury, po których chce mi się więcej, niż zwykle :) Dopisuję do listy, a co! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale czy wnosi coś nowego? Czy tylko powiela to co juz wiemy, a o czym jedynie zapominamy?

    OdpowiedzUsuń
  7. Taka recepta w pigółce na spełnianie marzeń może być bardzo przydatna, cóż nie pozostaje mi nic innego jak tylko się w nią zaopatrzyć:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Czytałam inne pozycje z tego nurtu - ta się wyróżnia m.in. tym, ze autorka zamiast 200% optymizmu woli bardziej realne wskazówki :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Może być interesująca. Gdyby wpadła do mojej biblioteczki, dałabym jej sznasę:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Zapowiada się na ciekawą książkę więc moze przeczytam? :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Niestety w ogóle jej nie czuję, więc nic na sił - odpuszczam sobie

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie przepadam za takiego typu książkami,więc raczej sobie odpuszczę;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja też raczej nie czytuję takich książek, dziękuję xD

    OdpowiedzUsuń