Zapowiedź:
Dwóch młodych mężczyzn jedzie na głuchą prowincję obejrzeć dom, który jeden z nich niespodziewanie dziedziczy po swojej zmarłej matce. Matce, której nigdy nie poznał, ponieważ oddano go do adopcji.
Walące się budynki, wtopieni w otoczenie miejscowi – wszystko wskazuje na to, że w miasteczku czas się zatrzymał. Gdy przyjezdni usiłują dopytać o historię posesji, napotykają na mur niechęci. Na domiar złego, psuje im się samochód, telefony odmawiają współpracy.
Wszystko wskazuje na to, że będą musieli przenocować w domu, do którego trafili.
Szybko przekonują się, że nie mogą po prostu uciec z upiornego miejsca. Jedyną szansą na ratunek wydaje się rozwikłanie tajemnicy porzuconej posesji. Posesji nawiedzanej nocami przez dziewczynę, która klaszcze.
Opis skojarzył mi się z jednym gotyckim filmem.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Bardzo zainteresował mnie opis tej książki.
OdpowiedzUsuńOpis i mnie zaintrygował, jednak Ja teraz tego typu lektury sobie chyba odpuszczam. Życzę zaczytanej niedzieli. Pozdrawiam serdecznie ;-)
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że bardzo ciekawie się zapowiada. Jestem chętna na przeczytanie tej książki.
OdpowiedzUsuńKsiążka mnie zaciekawiła :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
O, bardzo chcę przeczytać tę książkę!
OdpowiedzUsuń