piątek, 3 maja 2019

Ocalić nas


„Save you”
Mona Kasten

Miłość rzadko kiedy jest prostą drogą, chociaż początkowo może taką się wydawać. Czasem ma więcej zakrętów niż ktokolwiek się spodziewał lub za nimi  kryje się rozczarowanie i ból. Jednak to również cudowne chwile, które pozwalają przetrwać najgorsze minuty, godziny, dni, kiedy świat rozpada się na kawałki i jakiekolwiek słowa pocieszenia nie mogą się przebić przez mur bólu i doznanej straty …

Nie tak miało być. Szczęście, radość i wspólne chwile stały się niespodziewaną rzeczywistością. Dlaczego James zawiódł Ruby? Jeszcze nie tak dawno dziewczynie wydawało się, że wszystkie jej marzenia spełniają się. Oxford jest na wyciągnięcie ręki, u swego boku ma kogoś komu oddała swoje serce, ale czy to była jedynie iluzja? Nie, ponieważ serce zostało złamane, a po zaufaniu nie pozostało nic. Ostatnie dni przyniosły obojgu wiele bólu, tak, jemu również, chociaż przecież to ona jest ofiarą. James zawrócił z nowej ścieżki i znowu jest tym samym Beaufortem co kiedyś, ale czy na pewno tak jest? Może nie wszystko jeszcze stracone, ale czy jest jakakolwiek szansa by powrócić do tego, co było? Ruby ma określony cel w życiu i jest tak blisko jego urzeczywistnienia, lecz inna sprawa zaprząta jej uwagę. Zadane rany nie goją się szybko, ale niekiedy pozostające po nich blizny są dowodem, że słusznie podjęto walkę, chociaż nie było się pewnym co do wyniku. Czy różnice pomiędzy nimi po raz kolejny nie zagrożą temu co ich łączy? Pewne tajemnice również zapowiadają kłopoty, ale oboje wiedzą, że mogą na siebie liczyć, chociaż czy tak jest na pewno?

Pierwsza miłość, złamane serca oraz wejście na dorosłą ścieżkę i walka o to by marzenia, w końcu stały się rzeczywistością, a spajają to emocje, gwałtowne i z siłą tornada porywające bohaterów. Druga część trylogii Mony Kasten nie tylko dorównuje pierwszej, lecz nawet więcej podwyższa poprzeczkę ostatniemu tomowi. „Save you” jest kontynuacją historii o uczuciach, dojrzewaniu oraz więzach rodzinnych i sile przyjaźni. Pisarka ma już doświadczeniu w tym gatunku, lecz nie kalkuje swoich pomysłów, za każdym razem na nowo tworzy postacie i nie inaczej jest w tym przypadku. Młodzi ludzie stojący u progu dojrzałości, widzący świat w czarno-białych barwach zaczynają dostrzegać inne kolory oraz przede wszystkim muszą zmierzyć się z emocjonalną burzą od jej najjaśniejszych odcieni po te najbardziej ciemne. Nie ma w „Save you” przerysowania, sztuczności czy też nadmiernej ckliwości, czytelnicy otrzymują opowieść rzeczywistą, w której dramat płynnie łączy się z walką o marzenia oraz drugiego człowieka, czasem jest to podszyte bólem,  a niekiedy wiarą, że jeszcze jest nie wszystko stracone. Młodzieńczy zapał, głód miłości, ale i już doświadczenia, które zdążyły dotkliwie zranić tworzą kulisy dla związku, wydającego się początkowo mrzonką. Jednak niespodziewanie rodzi się coś głębszego, co nie jest jedynie chwilowym zauroczeniem, lecz dojrzałym uczuciem, chociaż bardzo podatnym na ciosy, podobnie jak i osoby, których dotyczą. Mona Kasten dała czytelnikom powieść, która łamie serca, wwierca się w nie i pokazuje czym jest miłość, ta prawdziwa, pozostająca w człowieka już na zawsze.



Za możliwość przeczytania książki 


dziękuję wydawnictwu:
 
 
Znalezione obrazy dla zapytania wydawnictwo jaguar


6 komentarzy:

  1. Jeszcze nie czytałam pierwszego tomu, ale na pewno nadrobię. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawie napisałaś o tej książce :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dobrze, że druga część jest jeszcze lepsza od pierwszej.

    OdpowiedzUsuń
  4. Okładka zalała Instagrama. Dzięki za porządna recenzje.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie czytałam, ale mam ochotę to zmienić.

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam do nadrobienia pierwszy tom :)

    OdpowiedzUsuń